Klub MazdaSpeed

Witam!
Chciałbym o ocenę wizualną autka. Jest to oferta prywatna – rodzina w Dortmundzie ma możliwość oględzin i rezerwacji.
Jeśli coś rzuci się w oczy proszę o reakcję
Czekam na VIN – podam wynik prześwietlenia.

Z danych technicznych:

Mazda 6 GH 2.5 Pb
Rok 2009
Przebieg: 96 tys.
Książka serwisowa itp. itd.
Cena 6300 EUR.

A na którym portalu jest wystawione?

Zdjęte z portalu po rozmowie wujaszka ze sprzedającym.
Wisiała 2h na www.ebay-kleinanzeigen.de.

Akcyza na silnik powyżej 2.0 to 18,6% ... także 1170 EUR akcyzy do zapłaty.

Nie wiem czy wiesz, ale pewnie rok produkcji po VIN-ie to 2008 (w przypadku Japończyków przeważnie jest rok wstecz w związku z transportem) ... a w Polsce różnie to bywa, jeden diagnosta wpisze Tobie rok produkcji po dacie 1-j rejestracji za granicą, czyli 2009 ... ale inny może wpisać 2008, także dobrze byłoby się upewnić wcześniej. Bo chyba nie chciałbyś mieć wbite w dowód rok produkcji 2008 ... a to niestety w Polsce jest czynnik tworzący cenę na rynku wtórnym (przy późniejszej sprzedaży).

e-tomek napisał(a): jeden diagnosta wpisze Tobie rok produkcji po dacie 1-j rejestracji za granicą, czyli 2009 ... ale inny może wpisać 2008

A na końcu Pani w urzedzie mimo tłumaczenia przez tłumacza przysięgłego, ma w pompce to co napisał tłumacz, ma w pompce zagraniczny DR, ma w pompce to co mówisz, ma w pompce co napisał diagnosta.
Jaśnie Pania Urzędnik o i mieniu "Zgnoić Petenta" interesuje tylko pozycja B. Jeśli nie masz tam nic napisane bo date masz w pozycji B1, to data na polskim DR bedzie taka: 01.01.2008
CO z tego że data produkcji w Japonii to 10.10.2008 a w styczniu samochód nie istniał, co z tego że data 1 rejestracji w papierach zagranicznych i tłumaczeniu to 02.02.2009... W PL i tak wpiszą ci 1 stycznia 2008 jeśli pole B na DR będzie puste. Tłumaczenie przysięgłe nie pomaga.

A mnie te zdjęcia jakoś tak przypominają znanego na otomoto fotografa i takie słynne "radomskie otoczenie" w tle jakby jakoś tak mnie się wydaje.......

Do tego dążyłem pytając z jakiego portalu:) mnie to pachnie reklamą auta do sprzedania,ale.człowiek gupi może się pomylić...

Otoczenie istotnie bardzo swojskie Zerkajac na ceny na ww. portalu, to prawdziwa okazja, nic dziwnego ze zdjete po 2h

Próba wyłudzenia, auto nie istnieje

Ściema oj ściema panie Greg88

Greg88 napisał(a):Jest to oferta prywatna

Zaden Niemiec nigdy nie wrzuci takich zdjec do ogloszenia, chyba ze jakis farbowany