Klub MazdaSpeed

Witam

Proszę o opinię. Pod moim zakładem pracy nieraz parkowała ładna Mazda 6 GH liftback, wersja Dynamic Sport. W ostatnim czasie zauważyłem kierowce (okazało się, że pracuje w sąsiedniej firmie), i zapytałem czy nie będzie sprzedawał tego auta w w najbliższym czasie. Stwierdził, że planuje już wymianę samochodu.

Byłem dziś oglądać ten samochód i z rozmowy z właścicielem wynikło co następuje:
– silnik 2.5 PB
– polski salon, drugi właściciel, przebieg 148 kmm.
– auto ma 3 lata
– 2 lata temu założony gaz – STAG, wtrysk w fazie ciekłej z dotryskiem PB, ponoć założenie gazu kosztowało 3000 zł.
– 2 miesiące temu w aucie poleciała uszczelka głowicy, wymiana tejże uszczelki + pompy wody + planowanie głowicy
– Gość wygadał się, że pierwszy gazownik zepsuł sprawę, inny potem poprawiał i regulował instalację.


Poradźcie proszę czy skreślać już auto czy jeszcze nie? Co o tym myśleć. Szkoda, bo z wyglądu perełka.

Nie daję linka do ogłoszenia bo auto nie jest jeszcze nigdzie wystawione.

Czemu skreślać? Gaz jest, mały remont silnika był. Nic tylko jeździć i się cieszyć, że poprzedni właściciel wydał na remont. Podjedź na jakieś SKP by sprawdzić resztę auta.

3 lampki ostrzegawcze:

1. Właściciel przyznał, że pierwszy gazownik zespuł sprawę, ktoś to potem poprawiał i regulował.
2. Właściciel po naprawieniu silnika sprzedaje samochód,
3.

Instalacja gazowa – przyczyny wypalenia uszczelki pod głowicą:
Przegrzanie następuje w wyniku zbyt ubogiego dawkowania paliwa. W kryzysowych przypadkach kończy się to wypalaniem gniazd zaworowych, a nawet wypaleniem dziury w tłoku.

Nie wiadomo co faktycznie było. Silnik jak na 2.5 nie porywał – jechał porównywalnie jak moje 20 letnie 2.0 136 km.