Mazda3 1.6 Pb, 2004, (otomoto: 6021487070), 11.999 zł, Tarnów.
Witam WSZYSTKICH miłośników Mazd...
Mam ogromny dylemat gdyż szukam w miare dobrego egzemplarza mazdy 3 juz od pewnego czasu ...
dzis bylem ogladac kolejne auto tj . Mazda 3 1.6 bez 2004 r.
srebrna mazda , przebieg 130 tyś km, wizualnie jak na zdjęciach z ogłoszenia, natomiast niedawno byłem obejrzeć samochód osobiście ...
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-3-2 ... 40ef7656b4
PIERWSZE WRAŻENIE na temat samochodu po osobistym obejrzeniu WOW, wnętrze jak nówka, odpicowane,wszystko pięknie, posprawdzałem podstawowe według mnie rzeczy typu numery szyb, ogólny stan rdzy w typowych miejscach oraz odbyłem jazdę próbną, auto jeździło przyzwoicie, silnik na pierwszy odsłuch nie sprawował podejrzeń... po powrocie z jazd zacząłem przyglądać się Madzi bardziej. Co mnie zaintrygowało? na pewno pomalowany pasek na nadkolem, handlarz stwierdził ze pomalował go dla estetyki gdyż wcześniej był koloru czarnego i mu to niezbyt pasowało.. no nie wiem. Jednak to nie był dla mnie spory problem, bardziej zmartwił mnie wygląd podwozia, gdyż po wjechaniu samochodem na lawetę i możliwości zerknięcia pod auto (jako tako zerknięcia ) dostrzegłem naprawdę fajnie wyglądającą belkę etc, po czym przyjrzałem się bardziej, dotknąłem palcami, a tu masa czarnego smaru na palcach, dodam, ze pytałem się handlarza na początku czy konserwował podwozie, odpowiedział mi ze nie było konserwowane. co wy o tym myślicie, czy to ewidentny znak próby ukrycia rdzy? zobaczcie zdjęcia.
OSTATNIĄ RZECZĄ jest pytanie jak to jest z miernikiem lakieru w mazdach 3. Mianowicie handlarz pokazał mi na mierniku grubość lakieru na samochodzie po czym wyglądało to mniej więcej tak :
drzwi od strony kierowcy : 80
maska z przodu : 160
przy wlewie paliwa : 230
dach : 170
drzwi od strony pasażera : 80
jutro mam dać handlarzowi znać, z góry proszę o waszą opinie... pozdrawiam serdecznie i liczę na wasza uprzejmość..
Mam ogromny dylemat gdyż szukam w miare dobrego egzemplarza mazdy 3 juz od pewnego czasu ...
dzis bylem ogladac kolejne auto tj . Mazda 3 1.6 bez 2004 r.
srebrna mazda , przebieg 130 tyś km, wizualnie jak na zdjęciach z ogłoszenia, natomiast niedawno byłem obejrzeć samochód osobiście ...
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-3-2 ... 40ef7656b4PIERWSZE WRAŻENIE na temat samochodu po osobistym obejrzeniu WOW, wnętrze jak nówka, odpicowane,wszystko pięknie, posprawdzałem podstawowe według mnie rzeczy typu numery szyb, ogólny stan rdzy w typowych miejscach oraz odbyłem jazdę próbną, auto jeździło przyzwoicie, silnik na pierwszy odsłuch nie sprawował podejrzeń... po powrocie z jazd zacząłem przyglądać się Madzi bardziej. Co mnie zaintrygowało? na pewno pomalowany pasek na nadkolem, handlarz stwierdził ze pomalował go dla estetyki gdyż wcześniej był koloru czarnego i mu to niezbyt pasowało.. no nie wiem. Jednak to nie był dla mnie spory problem, bardziej zmartwił mnie wygląd podwozia, gdyż po wjechaniu samochodem na lawetę i możliwości zerknięcia pod auto (jako tako zerknięcia ) dostrzegłem naprawdę fajnie wyglądającą belkę etc, po czym przyjrzałem się bardziej, dotknąłem palcami, a tu masa czarnego smaru na palcach, dodam, ze pytałem się handlarza na początku czy konserwował podwozie, odpowiedział mi ze nie było konserwowane. co wy o tym myślicie, czy to ewidentny znak próby ukrycia rdzy? zobaczcie zdjęcia.
OSTATNIĄ RZECZĄ jest pytanie jak to jest z miernikiem lakieru w mazdach 3. Mianowicie handlarz pokazał mi na mierniku grubość lakieru na samochodzie po czym wyglądało to mniej więcej tak :
drzwi od strony kierowcy : 80
maska z przodu : 160
przy wlewie paliwa : 230
dach : 170
drzwi od strony pasażera : 80
jutro mam dać handlarzowi znać, z góry proszę o waszą opinie... pozdrawiam serdecznie i liczę na wasza uprzejmość..
