Klub MazdaSpeed

Witam, jestem tutaj nowy, i od pewnego czasu szukam kandydata na pierwsze auto, budżet nie może przekroczyć 10 tysięcy, w moje oczy wpadła mi mazda 3 pierwszej generacji. I teraz kieruje się z pytaniem do was czy warto, interesował by mnie tylko i wyłącznie silnik 1.6 benzyna, gdyż chciałbym ten silnik zagazować. Jak ten silnik znosi gaz? Jak wyglądają koszty utrzymania mazdy? Najczęstsze usterki? Na co zwrócić uwagę przy zakupie mazdy 3?
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi

Proponuje dozbierac trochę pieniążków bo w tej cenie nie kupisz zadbanego egzemplarza. Co do Twoich pytań proponuje poczytać forum, znajdziesz odpowiedzi na wszystkie z nich. Na początek zacznij od tego www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=114&t=123472.

Za 10 tysięcy to nawet na otomoto ciężko coś znaleźć. Czyli sypać się może wszystko, zależy gdzie była uderzona albo jakie druciarskie naprawy przeszła przed sprzedażą

10 tyś to mało na egzemplarz który nie rdzewieje i nie posiada usterek. A jeszcze musisz doliczyć drugi komplet opon, osobiście proponuje kupić całoroczne klasy premium i święty spokój. Do tej kwoty jeszcze powinieneś doliczyć rejestracje oraz zabezpieczenie podwozia czymś lepszym niż boll.

Tak więc z 10 tyś robi ci się 8 na zakup auta. Zakładam że na zagazowanie masz oddzielny fundusz o którym tu nie napisałeś .

Co do silnika 1.6 ale bez gazu to jest to najlepszy wybór w przedziale prędkości max 120km/h potem spalanie rośnie nie na moją kieszeń .
Konstrukcja znana od lat i ja np nie mam z nią żadnych problemów.

Co do kosztów mam mazdę około pół roku, prócz drobnych usterek w stylu nie działa pokrętło czy wymiana pasków, płynów, zrobienie zabezpieczenia podwozia to tylko leje benzynę i dbam o oleje. Z jednym zastrzeżeniem doglądam auta czy gdzieś nie zaczyna rdzewieć jak na tą chwile czysto.

Za 10 tys to będziesz miał problem, żeby znaleźć coś w dobrym stanie. Ja mam benzynę 2.0 więc co do silnika 1.6 nie pomogę. Natomiast zwróć uwagę na rdzę, bo jeśli już się cokolwiek rudej pojawiło to masz szubką wizytę u blacharza bo jeśli to zaniedbasz to auto zacznie wręcz gnić.