Klub MazdaSpeed

https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-6-2009-2010-exclusive-plus-2-0-benz-147km-salon-pl-1-wlasc-dealer-mazda-ID6yUAT5.html#470e25c58d

Nie umieszczam w szrotach bo nie zasługuje na to, ale...
Powłoka lakiernicza to pięta achillesowa tego auta. Auto dookoła poobijane, w wielu miejscach uszkodzony lakier, mnóstwo rys. Auto ma już parę lat, zdaję sobie sprawę z tego, że nie prawa wyglądać jak nowe. Jednak w tym przypadku ktoś w ogóle nie dbał o nie (od strony wizualnej). Auto chyba kilkukrotnie polerowane. Jeden z błotników to wyglada tak jakby ktoś próbował polerować go piaskiem. Powłoka lakiernicza najczęściej w granicach 20-30 mikr., miejscami nawet 10. Dla pewności czujnik kalibrowany. Jeden błotnik malowany. Wnętrze zmęczone, wygląda jakby przejechało kilkadziesiąt tys więcej. Opony letnie bez bieżnika, zimowe calkiem dobry, ale z 2010r. Sprzęgło nisko bierze. Tarcze hamulcowe pokryte rdzą jakby auto stało. Rdza zaczęła się pojawiać na progach. "Zapocenie" na maglownicy.
Plusy... oryginalny niski przebieg (106k km). Auto serwisowane regularnie do samego końca w ASO. Mechanicznie nie ma się raczej do czego przyczepić poza wspomnianymi szczegółami. Silnik ładnie pracuje, biegi płynnie się przełączają.
Auto bezwypadkowe.
Jeśli komuś nie przeszkadza stan powłoki lakierniczej to można się zastanowić, ale nie za tą cenę!
Może się komuś ta opinia przyda...

Dejwid napisał(a): Powłoka lakiernicza najczęściej w granicach 20-30 mikr., miejscami nawet 10. Dla pewności czujnik kalibrowany.

Moja rada – zmień czujnik zanim kupisz prawdziwego bubla. Nie ma aut z powłoką lakierową o grubości 20-30 mikronów (że nie wspomnę 10 mikr. ma fabryczna kataforeza).

Auto chyba kilkukrotnie polerowane. Jeden z błotników to wyglada tak jakby ktoś próbował polerować go piaskiem. Powłoka lakiernicza najczęściej w granicach 20-30 mikr.

Fabrycznie jest w porywach do 100 mikronów więc jak zaliczyli kilka polerek to jak najbardziej możliwe

100 mikronów (zakładając że tyle właśnie ma) to cała powłoka lakierowa z kataforezą,podkładem,kolorem zwanym bazą i klarem. Samego klaru jest ok 25-30 mikronów,polerowanie a konkretniej korekta lakieru (prace detailingowe) potrafi usunąć do 20% warstwy samego klaru. Pomyśl co musi pozostać na aucie żeby uzyskać taki wynik? Odpowiem- sam podkład.
Pracując w serwisie jednego z producentów aut japońskich spotkałem się z warstwami lakieru na poziomie 60 mikronów natomiast wszelkie wartości poniżej 60 mikr. występują na wewnętrznej stronie elementów.

Kolego Dejwid,sprawdzając grubość lakieru np. na masce,gdzie wychodzi Ci wynik 30 mikronów,sprawdź wspomnianą maskę od spodu,jeśli wynik wyjdzie na poziomie 45-60 mikronów wszystko w porządku,20 i mniej świadczą o usterce miernika.

Rav75, właśnie o to chodzi, że na wewnętrznej stronie klapy miał więcej niż na zewnątrz...
Ktoś kto polerował to auto nie miał o tym zielonego pojęcia...
Dodam, że auto nie było zbyt czyste... gdyby je porządnie umyć to te niedoskonałości jeszcze bardziej by się rzucały w oczy.

Zdjęcia proszę,inaczej nie wierzę.

rav 75 napisał(a):Zdjęcia proszę,inaczej nie wierzę.

Rav75, masz miernik, adres znasz. Nie jest moim życiowym celem czekanie aż uwierzysz...
Temat zamieściłem informacyjnie dla potencjalnych kupujących. Co kto z tym zrobi to jego sprawa.

Przerabiałem kiedyś z klientem taki temat. Auto bezwypadkowe, serwisowane i na całym aucie grubość na poziomie 30-40 mikronów. Niestety, ale Mazda, Honda nie ma czym sie pochwalić w tej materii. Tak już jest po kilku polerkach i szlus!

ale 30-40 mikronów, przecież to już musiałaby sama baza, albo już podkład. Zrozumiem na jakimś małym fragmencie,, ktoś się prze polerował przez bezbarwny, ale 40 mikronów ?
Kurde ja po kilku polerkach dochodziłem do min 75 mikronów.

Chyba wypadałoby skalibrować miernik.

Do tego właśnie zmierzam. Konieczna kalibracja.

10-30 mikronów i widoczny lakier? Niemożliwe, jest jak Rav mówi niestety. Myślę że masz walnięty miernik lakieru.

Gwoli ścisłości. Pisząc"przerabiałem" to znaczy, że klient dzwonił do mnie o poradę, że ma taki samochód do kupienia z takimi wartościami lakieru i pytał czy to normalne. Skoro auto serwisowane było, jest bezwypadkowe, to czy takie wartości są prawidłowe. Odpowiedziałem dokładnie to samo co sugerujecie-Kalibracja miernika.
Za dwa dni znowu telefon i rozmowa na ten temat. Był w serwisie z samochodem, a tam potwierdzili że auto jest bezwypadkowe nic nie było malowane. Wartości powłoki lakierniczej bez zmian.
No i jak to rozkminić?

Tak jak napisałem wcześniej-znając technologię lakierowania 50 mikronów fabryka uzyskuje na autach pokrytych lakierami akrylowymi (tak,zdarzają się takie przypadki,nawet spotkałem jakieś modyfikowane syntetyki!!!),przy czym polerowanie takich lakierów wiąże się z poprzecieraniem na każdej krawędzi. W przypadku lakierów gdzie do uzyskania połysku potrzebujemy klaru najniższą wartość jaką spotkałem to 65-70 mikronów (większość modeli Mitsubishi,mierzone na masce,jako ciekawostkę napiszę że Mercedes GL '14 w białej perle ma na poziomie 90-110mq).