Mazda6 2.5 Pb, 2010, (allegro: 6869181316), 39.900 zł, Komorowo.

Witam Was pownie. Jako, że musiałem rozstać się z moją pierwszą Madzią to pora na zakup kolejnej. Mam sentyment do tej pierwszej bo nigdy mnie nie zawiodła. 8 lat wiernie mi słuzyła (teraz ma 14) i nigdy nie zawiodła. Przez ten czas regenerowałem zacisk i w ostatnim roku maglownicę, poza tym tylko wymiana elementów eksploatacyjnych, a śmigała 7 lat na gazie (jakieś 90k km). W związku z tym mam nadzieję, że kolejna będzie równie dobra 
Słuchajcie, znalazłem takie cudo:
http://allegro.pl/show_item.php?item=6869181316#ded3129118
Jeden bok malowany, jak twierdzi sprzedawca, w ASO. Podobno to nic poważnego co ma potwierdzić serwis. Do końca serwisowana, zakupiona w Maździe. Oczywiście igła
VIN: JMZGH12L601241442
Sprzedawca kręci nosem na wizytę w serwisie bo to ok100km, zgadza się podjechać do "zaprzyjaźnionego" warsztatu.
Opłaty mają być w cenie. Faktura marża – tu zaświeciła mi się lampka.
Co o niej myślicie?
Pomóźcie bo tak jak Wy zakochany jestem w Mazdach
Słuchajcie, znalazłem takie cudo:

Jeden bok malowany, jak twierdzi sprzedawca, w ASO. Podobno to nic poważnego co ma potwierdzić serwis. Do końca serwisowana, zakupiona w Maździe. Oczywiście igła
VIN: JMZGH12L601241442
Sprzedawca kręci nosem na wizytę w serwisie bo to ok100km, zgadza się podjechać do "zaprzyjaźnionego" warsztatu.
Opłaty mają być w cenie. Faktura marża – tu zaświeciła mi się lampka.
Co o niej myślicie?
Pomóźcie bo tak jak Wy zakochany jestem w Mazdach