Klub MazdaSpeed

https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-6-n ... ySkcH.html

Witam, pojawiła się taka stuknięta Mazda. Kolor może średni, ale fajne wyposażenie, dlatego proszę o opinię na 2 tematy:
1) Jaki byłby szacunkowy koszt naprawy przodu?
2) Czy prócz przodu coś jeszcze widzicie niepokojącego?

Prócz zderzaka lekko odstaje maska, wgniecione jest lewy błotnik oraz podobno ucierpiała zwrotnica w lewym kole.

VIN: jmzgh19l601189975

Kolor właśnie jest mega. Z tym tylko że trzeba by było nad nim popracować. Mieni się wtedy perłowo.
Co do uszkodzeń , to nigdy nic nie wiadomo co tam uległo uszkodzeniu. Musisz jechać z dobrym fachowcem na oględziny .Tak ze zdjęć nikt Ci nie powie jaki może być koszt naprawy bo na 100% nic nie wiadomo.

A nie lepiej szukać auta bez takich przygód ,bo pewnie jak doliczyć koszt materiału i naprawy to będzie skórka z a wyprawkę i finalnie wyjdzie Ci 1 tys zł mniej.

Może i tak, ale to generalnie rzadki model. Wolę chyba lekko walniętą i sam naprawiam i wiem co jest, niż taką, w której nie wiadomo co było robione i jak. Nie dodałem, że to 2.5

Pojawił się jednak spory oporni w postaci akcyzy – ok 4000 dodatkowo do ceny trzeba doliczyć.

Spójrz dokładnie na zdjęcie.Auto musiało nieźle przyładować.Przednie słupki,na szczelinach nierówne, na drzwiach od strony pasażera nie zgrywają się linie chromowane ... i tak dalej można wymieniać.ja bym odpuścił.Ty zrobisz jak zechcesz.

Hej, drzwi pasażera faktycznie widzę – to chyba jakieś starsze uszkodzenie. Lewy słupek tez widzę – pewnie w dlatego, ze błotnik jest ruszony. Jutro poproszę o więcej zdjęć, to wrzucę.

Maska odstaje bo może być wzmocnienie ruszone Lampy na pierwszy rzut oka całe, ale mogą miećć połamane uchwyty lub pękniętą obudowę, pytanie czy chłodnice całe? Zbiorniczek od spryskiwaczy pęknięty bo nie ma płynu? skrzywiona felga z lewej strony więc zawieszenie też mogło ucierpieć przy uderzeniu w koło. Dolicz zderzak, błotnik i malowanie, w kolorze raczej nie kupisz bo rzadki kolor, robota blacharza/lakiernika żeby to poskładał. Wypada kupić ori 18" felgi z oponami to wydatek ok 3 tys. zł + opłaty. Jakby koszty naprawy były super niskie to handlarz sam by naprawiał. Najlepiej wziąć na oględziny blacharza, policzyć koszt części i robociznę. Jak dla mnie to okazja to by była za 20 tys zł + opłaty lub ta cena co w ogłoszeniu po opłatach. Z jednej strony warto kupić lekko uszkodzona zrobisz i wiesz co masz.

Samochód to łatwiej sprzedać niż kupić :/

Niestety, ale rynek używanych aut w Polsce jest jaki jest.
Moje rady to być:
– cierpliwym – czasami długo trzeba czekać na swoją wymarzoną sztukę,
– szybkim – jeżeli pojawi się coś fajnego i rzeczywiście prywatnego to od razu "działać",
– elastycznym – niby mamy przeznaczony jakiś budżet, ale na końcu i tak okaże się, że trzeba trochę dołożyć