Klub MazdaSpeed

Auto z USA. Bierz VIN i wyciąg z Carfaxu. Na dzień dobry powiem Ci, że bita w przód i to wystarczająco mocno by wymieniać zderzak, grill i lampy. Nawet lampy jakoś nie od pary. Ktoś składał po kosztach.

Po siedzeniu kierowcy wygląda jakby ta Mazda miała 217000 przebiegu ale mil.

Ja bym jej za darmo nie chciał...
Przecież nawet ślepy by chyba zobaczył, że to auto nie trzyma się kupy...
Przebieg
Ludzie, dajcie spokój – szkoda prądu na to...

Auto z USA, także raczej całe nie przy...płynęło.

Dokładnie, też bym za darmo nie wziął.

To się zgraliśmy.

Różnokolorowy samochód po przygodzie z przodu i z tyłu (bardziej z przodu). Spasowanie maski ja bym lepiej zrobił a jeszcze nigdy tego nie robiłem.
Beznadziejnie dobrana wystrzelona poduszka. Fotel kierowcy podziurawiony jakby przejechał 500tys.

Weź VIN.

Ale tu się można ostatnio uśmiać

Najszybciej zaorany samochód na tym forum. 4 minuty, 4 komentarze potwierdzające, że oferowany samochód to złom.

Jednak VIN warto wziąć. Może się jakieś fotki znajdzie

Bigbluee napisał(a):Jednak VIN warto wziąć. Może się jakieś fotki znajdzie

Tak, tak VIN może nam powiedzieć co tak naprawdę kryje w sobie to "cacko"

Bigbluee napisał(a):Najszybciej zaorany samochód na tym forum. 4 minuty, 4 komentarze potwierdzające, że oferowany samochód to złom.

Ale w tym przypadku na prawdę nie trzeba mieć praktycznie żadnej wiedzy motoryzacyjnej aby stwierdzić, że tą Mazdą strach jeździć... No chyba, że się mylę

Oj dajcie spokój założycielowi tematu.
Każde auto przez niego wybrane od razu jest torpedowane.
Fate chyba nie uczysz się na błędach które popełniłeś już przy pierwszym aucie i nie bierzesz do siebie, do serca wskazówek które tu i na konkurencyjnym forum padają przez bardziej doświadczonych forumowiczów .
Przeczytaj kilka wątków podobnych aut i spójrz na co trzeba zwrócić uwagę i na pierwszy rzut oka już widać na zdjęciach żeby je od razu odrzucić.