Bigbluee napisał(a): o tyle Francja mnie zastanawia.
Francuzi za często aut nie zmieniają to raz. jeszcze we wschodniej Francji może by był interes ale dalej na zachód mija się wszytko z celem. Koszta rosną niebotycznie, autostrady płatne, odległości itd. Ceny aut są droższe o jakieś 15% niż w Niemczech (podatki i to bezzwrotne).
Za to kraj ten nawiedza sporo powodzi i innych naturalnych katastrof, są tego takie ilości że już w mediach się to nie sprzedaje, bo ile razy można mówić że zalało tą samą wioskę?
Kolejne auta po wypadkach nie maja powrotu na drogi wiec sprzedają się na licytacjach jak ciepłe bułki.
Jest sporo pośredników w tym, i przewożą te auta bliżej granicy wschodniej a i często zwożą je do Belgii czy Niemiec. Można je znaleźć na specjalistycznych portalach, zainteresowanym mogę dać namiary
