Klub MazdaSpeed

Ta Mazda była wystawiona na sprzedaż na forum. Prosiłem o wstępną rezerwację. W dniu dzisiejszym zrobiłem osobistą inspekcję auta. Nie będę wchodził w osobiste relacje. Przedstawię suche fakty, bez emocji.
http://otomoto.pl/oferta/mazda-xedos-9- ... 8eaf7f7f15


Skupię się na mechanice.
Auto na pierwszy rzut oka zgodne z opisem. Ale... i tu zaczynają się schody.
Zawieszenie:
Przyczepność przód- po 74% na stronę-bardzo dobrze
Przyczepność tył- 80% na stronę- bardzo dobrze.
Hamulce-przód , tył – wszystko bardzo dobrze.
Przód:
Wahacze przednie górne( półksiężyce) obydwa do wymiany.
Tył:
Drążki do wymiany. Końcówki do wymiany.
Opony letnie na aucie- do wymiany na już.
Niestety, ale skrzynia biegów do roboty. Z sekcji P na R , po przełączeniu oczekujemy około 2 s i ... nagle dosyć mocne szarpnięcie :– Z biegu 1 na 2 odczuwalne szarpnięcie. Z 2 na 3 już mniej. Z 3 na 4 jest okey. Generalnie skrzynia do roboty. Jak nie teraz, to za chwilę, ale bez tego się nie obejdzie.
Podwozie obejrzałem i oprócz dwóch miejsc( dosyć mocno skorodowanych -wysokość ściany grodziowej – trzeba to już ogarnąć) wygląda bardzo przyzwoicie.
Szkoda takiego samochodu. Oby się nie zmarnował. Jeżeli właściciel nie zainwestuje w samochód w najbliższym czasie, czeka równia pochyła. Żal będzie patrzeć.
Złożyłem ofertę 9000, ale właściciel nie zgodził się na moją propozycję. Za miesiąc na OIOM będzie za późno, kupię inny samochód.

Xedosa ciężko kupić i ciężko sprzedać Ta cena jest kompletnie nierealna za xedosa z rdzą, w niemczech za taki przebieg trzeba sporo zapłacić...Pytanie czy tutaj jest oryginalny...

Dzień dobry.
Pozdrawiam Pana Andrzeja. Był, oglądał, była to miła i uprzejma wizyta.
Auto sprawdziliśmy na uczciwej lokalnej stacji diagnostycznej i nie ukrywam, że sam byłem ciekawy jej rezultatu. Nie chcę jakoś specjalnie bronić faktycznego stanu auta, by nie być posądzonym o stronniczość, ale myślę też, że kilka słów komentarza nie zaszkodzi.

Usterki, zauważone przez diagnostę zostały wymienione powyżej.
Zawieszenie jest jeszcze oryginalne i przejechało w Polsce około 105t km, więc faktycznie okazało się, że już czas na wymianę tych bardziej "eksploatacyjnych" elementów (końcówki, drążki, wahacze górne, opony). Pomimo tego auto ciągle prowadzi się dobrze i nie są to tylko moje słowa.
Amortyzatory sprawne (zdjęcie z badania poniżej)

Pan Andrzej zwrócił uwagę na pracę skrzyni biegów, której to pracy jednak tak bardzo bym nie demonizował. Co prawda nie mamy w rodzinie za bardzo porównania do pracy innych skrzyń (jedynie dużo starsza Honda Legend 3.2 95r, w której skrzynia nie pracuje lepiej i i dużo nowsza Honda Civic (ale w niej z tego co wiemy jest inny rodzaj skrzyni CVT, inna praca) ). Po uwagach Pana Andrzeja przejąłem się trochę nimi i pojeździłem dłużej autem. Praca jakby się poprawiła (w kwestii tych wspomnianych opóźnień), ale faktyczną ocenę pozostawiamy ewentualnemu kupującemu. Jedyne co możemy zapewnić to fakt, że skrzynia jest oryginalna, z oryginalnym przebiegiem, był zmieniany olej oraz filtr (OEM) w 2014 roku, sama skrzynie nigdy też nie "zawiodła".

Wspomniana rdza pojawia się na nadkolach i w tych dwóch newralgicznych miejscach wskazanych przez Pana Andrzeja.

Cóż... Właściciel (Tata) nie będzie już inwestował w ten samochód. Odsłużył spokojnie swoje lata (11 lat) u Niego, aż podjął decyzję o zmianie na nowego też japońskiego SUVa. Sam tego samochodu nie przygarnę, bo mam już dwa w tym wspomnianego już Legenda wchodzącego w wiek youngtimera, który wymaga zwiększonej opieki

Możemy też zapewnić, że przebieg jest oryginalny, a do auta jest cała dokumentacja wymagana przy sprowadzaniu auta w tamtych czasach (kopia BRIEFu również do wglądu).

Generalnie zapraszam do kontaktu ze sprzedającym i w razie zainteresowania do ewentualnego potargowania.

Pozdrawiam.

Mam nadzieje, że sprzedający orientuje się ile kosztuje wymiana zawieszenia w xedosie 9? Usunięcie rudy to też nie jest koszt rzędu 100 zł...Taką sprawność amortyzatorów mam w swoim xedosie po przebiegu 250 tyś km, w tym 130 po polskich drogach, amortyzatory nie zmieniane od nowości

Na podstawie tego co było napisane o tym samochodzie zarówno przez sprzedającego jak i osób postronnych, cena 10kzl powinna być bardzo satysfakcjonująca.

Dominator satysfakcjonująca dla kogo? Sprzedającego? Kupującego?

Nawet podkoloryzowałem z tą przyczepnością:–) Wynik bardzo dobry. Ja złożyłem uczciwą ofertę ( już nieaktualna- kupiłem auto) i uważam, że auto dla kogoś kto się za bardzo na samochodach nie zna , może sprawić niemiłą niespodziankę( koszty remontu skrzyni) finansową.
Naprawa i przywrócenie auta do stanu lepszego niż jest, a stan oceniam na dobry ( rdza , zawieszenie, opony) to koszt około 1800 złotych. A o skrzyni lepiej nie wspominać, co by nie wystraszyć potencjalnych klientów. Pozdrawiam i życzę udanej sprzedaży. Szkoda, że nie zdecydowaliście się na moją ofertę. Wypieściłbym auto i cieszył oko

Jeśli chodzi o skrzynie to stwierdzę tylko, że to jest starej generacji technologia i one mają to do siebie, że szarpią w tych opisanych okolicznościach niestety. Przewijało się u mnie sporo X9 i praktycznie wszędzie, mniej lub bardziej były te objawy, nawet w aucie z oryginalnym przebiegiem 127 tys.
Oczywiście tego konkretnie omawianego egzemplarza nie oglądałem, więc też do końca nie mam porównania jak się to objawia tutaj. Ale tak czy inaczej auta z tymi skrzyniami mają dość drażniącą przypadłość szarpnięcia podczas zmiany biegów.

Dzięki za słowa "otuchy" w sprawie tej skrzyni. Generalnie odkąd pamiętam jak czasami miałem okazję przejechać się w dłuższe trasy, to ta skrzynia tak właśnie zawsze pracowała i nie sprawiała przy tym problemów. Takie rzeczy jak przyspieszenie, delikatna redukcja, kick-down przy szybszym wyprzedzaniu, reakcja na gaz, wszystko zachowuje się w normie. Niestety nie mam porównania do pracy tych skrzyń w innych Xedosach i chyba każdy musi ocenić to sam.
Przypominam też, że cena jest do negocjacji.

W tym aucie niestety, nie tylko zawieszenie boli przy naprawie

I tak i nie choć chyba do polifta górnych drążków febest nie robi.Tylne zawieszenie chyba tylko drążki i łaczniki stabilizatora padają. Przód opanowany na forum kierownicze z Ctra dostępne reszta febest i lemforder. Jak patrzę na znajomych co się męczą z wielowahaczem w Audi czy pasku to ja wolę naprawiać xeda.

Wracając do samochodu piszesz cena do negocjacji. Jak będzie klient za 10 tys tak jak pisze Dominator to na twoim miejscu bym sprzedał. Ludzie się chyba boją tych samochodów i niektóre jak obserwuje ogłoszenia wiszą dość długo,no chyba że się nie spieszy. Powodzenia
A tak z ciekawości dużo osób dzwoni?

Kwestia górnych drążków do polifta to też nie problem. Ja mam założone przedliftowe i geometria się ustawiła bez problemów. Także nawet nie ma się co zastanawiać tylko zakładać febesty które są dostępne.
Z tyłu jeśli chodzi o końcówki drążków wystarczy kupić przednie końcówki do X6/626, mam to założone u siebie. Cena tych końcówek CTR to około 35zł chyba, a do X9 na tył nie ma zamiennika tylko oryginał za ponad 500zł, więc matematyka jest prosta.
No ale to nie temat na tego typu rozważania rozważania

dadan napisał(a):Dominator satysfakcjonująca dla kogo? Sprzedającego? Kupującego?

Sprzedającego.

Panowie. Ja też miałem nie jedną Mazdę i również automaty. I wiem jak powinna pracować. To ja tam byłem i jeździłem i mogę się co nieco na ten temat wypowiedzieć. Raz jeszcze, żeby nie było niedomówień.
Z P na R trzeba odczekać ok 2 sekund zanim zaskoczy.Odbywa się to w sposób dosyć drastyczny, w sensie takim, że jest mocne szarpnięcie.Nie delikatnie odczuwalne co jest normą , ale dosyć znaczące. Pisanie, że ta skrzynia tak pracuje jest lekką przesadą, tym bardziej, że nikt z Was którzy w tym temacie się wypowiadają nie jeździli tym autem. I na koniec. Osoba z którą miałem okazję się spotkać( bardzo sympatyczny człowiek) podczas rozmowy nadmieniła, że był wymieniany olej po rozmowie z ojcem " że chyba już czas wymienić , bo tyle jeździsz i chyba wypada wymienić olej w skrzyni".
Być może to sterownik hydrauliczny wymaga wymiany i od tego bym zaczął. Żeby stwierdzić co z resztą , trzeba po prostu skrzynię wyciągnąć.
A tak na marginesie. Olej w przekładniach automatycznych starego typu, tak jak w w/w Xedosie, przy jeździe miejskiej i krótkich odcinkach , zaleca się wymieniać co 30 tyś km, jak nie wcześniej.
Auto naprawdę godne zainteresowania. Za jakiś czas, takich samochodów już nie będzie. Księgowi produkują pudła z plastiku a nie auta.

Dokładnie tak jak piszesz, ty go oglądałeś i nim jeździłeś, dlatego mówię, że wszystko zależy od tego jak to wygląda w realu, bo według teorii każdy z automatów który mi się przewinął przez ręce miał podobne objawy. Ale oczywiście jeśli się go nie testowało na własnej skórze to dokładnie nie ma co się wypowiadać na 100%
W bardzo wielu przypadkach pomaga wymiana oleju. Ale nieraz nie zastąpi to naprawy.
Jeśli auto ma faktycznie taki przebieg to jak olej był wymieniony do tej pory przynajmniej ze 3 razy to nie powinno nic złego dziać się ze skrzynią.
Co do wymian, to faktycznie, przynajmniej co 30 tysięcy, to jest takie minimum, a im częściej tym lepiej wychodzi to dla skrzyni i ewentualnych kosztów. No i oczywiście należy pamiętać o filtrze.
Te skrzynie mają swoje uroki i jest na ten temat dużo w dziale TA, także nie ma co już tu bałaganić. Zainteresowani mogą sobie o skrzyniach poczytać.
Tak czy inaczej życzę powodzenia w sprzedaży i oby trafiła w dobre ręce.

Tak czytam o tych szybko psujących się skrzyniach i im dłużej mam Xedosa właśnie z automatem, to uważam, że jak na automat , to jest to pancerna skrzynia.
Mój dziadzio Xedzio swoje przeszedł zanim Go kupiłem , do tego dochodzi fakt że 4 lata stał bez ruchu.U mnie tez miodu niema , owszem o stan techniczny dbam jak się należy , w miarę możliwości finansowych.
Mam Go ponad 5 lat , a w zasadzie w kwietniu pyknie 6 lat. Skrzynia od samego początku pracuje dokładnie tak, jak pisze tu większość z Andrzejem na czele, szarpnięcia z pierwszego na drugi bieg, kolejny trzeci jest łagodniejszy a czwórki nie czuć . To samo jest podczas załączania biegu wstecznego z pozycji Parking- szarpnięcie dość mocno odczuwalne, ale myślę że nie jest to wina samej skrzyni, a raczej przegubów lub półosi które mają luzy na wpustach, bo gdy wracam z wstecznego na Drive to również lekko szarpnie , gdy po zatrzymaniu ponownie wbiję drive ( oczywiście mówie przykładowo bo w AT raczej biegu się nie wyłacza) to już tego szarpnięcia niema lub jest znikome. Jedyne co różni moją skrzynie od opisywanej, to nie muszę czekać na bieg wsteczny 2 sekundy, jak opisał AndrzejCarpasja, U mnie czekanie trwa mniej wiecej tyle, co samo przełączenie, czyli około jednej sekundy, Wiadomo hydraulika musi mieć czas zadziałać.
A teraz o ekspoloatacji i wytrzymałości . Kupiłem Xeda zaniedbanego i blacharsko i mechanicznie . Olej w skrzyni nie przypominał oleju jaki powinien tam sie znajdować – był brudny , czarny i śmierdział spalenizną, ale po oczytaniu się jakie te skrzynie są be , i historie że po wymianie jest chwile lepiej a później tylko gorzej, zwlekałem z wymianą oleju 4 lata . W końcu wymieniłem , owszem skrzynia pracuje delikatniej , zmienia biegi przy niższej prędkości obrotowej. Jednak oprócz tego nic się nie zmieniło .
Na koniec uważam że wcale nie należy się bać takich skrzyń , a to że lekko szarpie , to raczej taki ich urok i szczerze mam to w ....

Witam ponownie. Cena auta została obniżona. Szkoda żeby auto stało, więc może zachęci to potencjalnych zainteresowanych. Pozdrawiam.