Robię kolejne podejście do zakupu Mazdy3. Mocno sprecyzowane kryteria, 2.0Pb (nic innego), pobliże Wrocławia. Wpadło mi coś takiego w oko.

I tak, rozmawiałem z właścicielem, mówi, że wszystko gra, kupił w grudniu 2015, wymienił parę rzeczy i sprzedaje w październiku 2016 (dziwne, ja bym tak nie zrobił), ale argumentuje to zmianą na BMW 1 (no jest to jakiś argument). Podczas rozmowy udało mi się wyciągnąć info, że był już potencjalny kupujący i obejrzał samochód gdzieś w Toyota, zapłacił za przegląd 150 PLN, sprzedającemu 20 PLN na benzynę i uwaga – nie kupił, bo podobno.... nie miał pieniędzy.
Jeżeli potencjalny kupujący jest wśród forumowiczów bardzo proszę o kontakt, bo wydaje mi się, że sprzedający mija się z prawdą. Jutro jestem umówiony na obejrzenie.
A przy okazji, jak oceniacie?
Pozdrawiam,
Konrad