Mazda6 1.8 Pb, 2005, (olx: 250761509), 12.900 zł, Bogdańczowice.

Witam. Więc tak jak w temacie, poszukuję autka Mazda 6 rok 2003-2005. w sumie zależy jaka mi się trafi, jestem nawet skłonny przepłacić trochę za starszy rocznik, ale ma mieć mniej niż 200 000 km, i nie bita, a na roczniku mi średnio zależy bo itak przed lift.. budżet do 13tyś pln. Dzisiaj byłem na pierwszych oględzinach, i mam mieszane uczucia:( Od razu piszę że przestudiowałem 80 stron lektury opinii O GG GY i wiem że niestety ruda rządzi ale czy aż tak?
Tutaj oglądane auto:
https://www.olx.pl/oferta/mazda-6-1-8-b ... gYavt.html
Sprzedawca bardzo miły, uprzejmy, żadnego cwaniactwa(to się chwali) nawet dał się przejechać, aczkolwiek było trochę za krótko i tutaj mały niedosyt, miałem wrażenie że faktycznie silnik 1,8 w takiej gablocie
nie urywa, spodziewałem się więcej ale jak widać ktoś kto pisał w opiniach że 1,8 z dołu słabo ciągnie miał absolutną rację, od 2500 obr. wydawało się być lepiej (dodam że chyba nawet większa frajda jest w mojej 24 letniej 323 z 1.6 16 v, ale waga robi swoje..)
auto z zewnątrz faktycznie bez rdzy klapa tylna po otwarciu ukazuje bąble nawet długości około 10 cm!
Spojrzenie na spód od strony tylniej też nie mile mnie zaskoczyło..
Jak ktoś ma większe doświadczenie w temacie, oglądał już dużo tych aut dajcie znać czy naprawdę decydując się na Mazdę 6 muszę zaakceptować to że auto mimo tak nie starego wieku musi być zgnite, czy są szanse że będzie stosunkowo zdrowe(ale tak naprawdę a nie tylko zamalowane barankiem) i jaki procent takich cukiereczków się zdarza...
Do tej pory mam dwie mazdy w tym 323 posiadam 11 lat i to jest moje drugie kochanie zaraz po żonie, natomiast jak popatrzyłem dzisiaj na rdzę na jedenastoletniej szóstce to trochę się za nich wstydzę. Powiedzcie jak z nimi jest bo sam teraz niewiem czy oglądać aż znajdę czy dołożyć trochę i szukać hondy accord bo bardzo mi się podoba , tylko kasa trochę inna
nikt nie pisze, nikt nic nie wie czy nie chce mnie załamywać???
Tutaj oglądane auto:
https://www.olx.pl/oferta/mazda-6-1-8-b ... gYavt.html
Sprzedawca bardzo miły, uprzejmy, żadnego cwaniactwa(to się chwali) nawet dał się przejechać, aczkolwiek było trochę za krótko i tutaj mały niedosyt, miałem wrażenie że faktycznie silnik 1,8 w takiej gablocie

auto z zewnątrz faktycznie bez rdzy klapa tylna po otwarciu ukazuje bąble nawet długości około 10 cm!
Spojrzenie na spód od strony tylniej też nie mile mnie zaskoczyło..
Jak ktoś ma większe doświadczenie w temacie, oglądał już dużo tych aut dajcie znać czy naprawdę decydując się na Mazdę 6 muszę zaakceptować to że auto mimo tak nie starego wieku musi być zgnite, czy są szanse że będzie stosunkowo zdrowe(ale tak naprawdę a nie tylko zamalowane barankiem) i jaki procent takich cukiereczków się zdarza...
Do tej pory mam dwie mazdy w tym 323 posiadam 11 lat i to jest moje drugie kochanie zaraz po żonie, natomiast jak popatrzyłem dzisiaj na rdzę na jedenastoletniej szóstce to trochę się za nich wstydzę. Powiedzcie jak z nimi jest bo sam teraz niewiem czy oglądać aż znajdę czy dołożyć trochę i szukać hondy accord bo bardzo mi się podoba , tylko kasa trochę inna
nikt nie pisze, nikt nic nie wie czy nie chce mnie załamywać???