Strona 1 z 1

Mazda3 1.6 Pb, 2005, (olx: 258145505), 16.900 zł, Cigacice.

PostNapisane: 18 wrz 2016, 08:26
przez kongos
Witam,
Poszukując auta natrafiłem na taką sztukę. Sprawdzanie VIN na polskich serwisach niewiele dało. Od sprzedawcy dowiedziałem się jedynie, że były malowane nadkola. Wygląda jednak tak idealnie, że trudno uwierzyć, że były to tylko nadkola. Musiałby jej chyba producent malować...
Co myślicie, warto?

olx258145505.jpg


http://www.olx.pl/oferta/mazda-3-1-6-10 ... 3a4d9ff55d

VIN JMZBK14Z251251298

Re: Mazda 3 1.6 2005

PostNapisane: 18 wrz 2016, 10:23
przez rav 75
Kolejne auto które to biedny Niemiec eksploatował bardzo delikatnie i mimo wieku auta taki niski przebieg... Tylko my,Polacy jeździmy dużo,7 letnie auto z przebiegiem 170 kkm nie jest rzadkością...

PostNapisane: 18 wrz 2016, 10:37
przez amil112
kongos napisał(a):Witam,
Poszukując auta natrafiłem na taką sztukę. Sprawdzanie VIN na polskich serwisach niewiele dało. Od sprzedawcy dowiedziałem się jedynie, że były malowane nadkola. Wygląda jednak tak idealnie, że trudno uwierzyć, że były to tylko nadkola. Musiałby jej chyba producent malować...
Co myślicie, warto?
http://www.olx.pl/oferta/mazda-3-1-6-10 ... 3a4d9ff55d

VIN JMZBK14Z251251298


Zwykłe 10-letnie auto z przebiegiem poniżej 100 tys., jeżdżone tylko z górki do Kościoła przez Niemca. Przeglądaj dalej <glupek2>

Re: Mazda 3 1.6 2005

PostNapisane: 18 wrz 2016, 11:17
przez e-tomek
A opcja "bezwypadkowy" nie jest zaznaczona:
http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-1-6-10 ... ntact-form
Nadkola sprawdzałeś miernikiem grubości lakieru?

Panowie, nie ma co tak z góry zakładać, wszystko rozbija się o to, czy ktoś wierzy / nie wierzy, a to można najlepiej wnioskować na podstawie twardych dowodów. Znajomej kupiliśmy w Danii 11-letnią Mazdę 323F (rocznik 2001) z przebiegiem 89 000 km ... to było czuć podczas jazdy, jak i było potwierdzenie:
http://selvbetjening.trafikstyrelsen.dk ... P201265628

Sam kupiłem w Niemczech, w 2009 roku, 11-letnią Astrę G (rocznik 1998) z oryginalnym przebiegiem 44 000 km ... skąd wiem, że był prawdziwy? – samochód pochodził od 1-j właścicielki, emerytki, sąsiadki mojej ciotki z Niemiec i to właśnie ciotka mi ten samochód nagrała.

Ale bez odpowiednich dowodów – pewnie, to już trochę loteria.