Klub MazdaSpeed

Witam,

drodzy forumowicze, co sądzicie o amerykańskiej wersji Mazdy, ze skrzynią automatyczną i jednostką 2,3?

http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-mazda- ... yogHx.html

Bardzo proszę o wszelkie sugestie, opinie i przemyślenia.

Praktycznie każdy Amerykaniec, który tutaj przybył na handel jest po wypadku, dlatego też nie dziwi brak opcji, że samochód jest "bezwypadkowy". 2-latek z USA ... pasuje do tego idealnie.
Jak będziesz miał VIN to można sprawdzić historię wypadkowości w Carfaxie, może będą zdjęcia.

Dziękuję za opinię.

Jednak jeśli auto jeździ 8 lat po Polsce, to możliwe, że stłuczka nie była duża, a auto zostało prawidłowo naprawione?
Czy w ogóle warto kupować w tej cenie auto, które miało przeszłość wypadkową?
Jeśli tak, to jakie naprawy nie wpływają rażąco na działanie i normalne użytkowanie auta, a po jakich naprawach lepiej auta nie kupować?

To nie jest nigdy jakie są szkody a jak zostało naprawione. Zdobądź zdjęcia z takiej naprawy wtedy będziemy rozmawiać. Wróżenie z fusów to nie to forum.

Ten post został usunięty przez pawelD4L4 2 sie 2016, 14:32.
Powód: pomylilem imiona

Udało mi się pozyskać nr VIN

jm1bk343961450015

Bardzo proszę o pomoc w wyszukaniu wszelkich informacji dotyczących historii tego auta.

08/14/2007 Damage Report
Motor Vehicle Dept. TOTAL LOSS VEHICLE

08/14/2007 Florida
Motor Vehicle Dept. Title or registration issued
to insurance company

08/14/2007 Florida
Motor Vehicle Dept.
Fort Lauderdale, FL
Title #0094818552 SALVAGE TITLE/CERTIFICATE ISSUED
Vehicle color noted as Black

01/09/2008 Vehicle Exporter Vehicle exported from
New York, NY
and imported to Poland

Mixxer dziękuję za szybką odpowiedź.

Generalnie ten raport jest dla mnie nieco enigmatyczny. Przeraża mnie sformułowanie "TOTAL LOSS VEHICLE". Czy to znaczy, że auto zaliczyło konkretnego "dzwona" i zostało skasowane?

Jeśli nowy samochód kosztuje 80000, to dwuletni będzie kosztować 65000-70000. Nie wiem ile % ma w USA tzw "szkoda całkowita". Przyjmijmy ze 80% to wówczas oznacza to, że naprawa szkody jakiej doznał auto w wypadku, przekroczyła 56000zł.

To taka szkoda nie zonacza ani stłuszki ani przycierki ale konkretny dzwon.

Może się też zdarzyć, że dzwon nie był wielki i naprawa wyniesie 25000, ALE w wypadku uszkodzona została jedna ze stref kluczowych dla konstrukcji samochodu i bezpieczeństwa podróżujących autem.
Wówczas też jest szkoda całkowita.

tak czy inaczej 2 letni samochód z takim statusem jest SKŁADAKIEM lub TRUMNĄ

Panowie, jeszcze jakieś opinie i podpowiedzi?

Czy z takim autem można podjechać np. do jakiegoś ASO Mazdy w Wawie, żeby dobrze sprawdzić jej stan? Polecacie jakieś konkretne działania?

Z mojego doswiadczenia powiem krotko daj sobie spokoj z tym ogloszeniem.

pawelD4L4 – chłopie, czy Ty zwariowałeś?
Masz samochód z orzeczoną szkodą całkowitą, która przy nowym samochodzie oznacza, że to praktycznie wrak (skoro naprawa przekracza te +– 70% wartości samochodu), a Ty się chcesz w to pakować? Przecież nikt tego nie poskładał zgodnie ze sztuką, poduszek powietrznych tam pewnie nie ma, a blacha przy jakimś wypadku poskłada się jak harmonijka, itd., a Ty się chcesz w to pchać?

Po prostu bardzo mi się to auto spodobało i staram się od was zasięgnąć opinię, czy warto cokolwiek w tym temacie działać.

A czy ktoś z Was jest w stanie sprowadzić, albo polecić zaufaną osobę, która jest w stanie sprowadzić podobną Mazdę 3? Może być z silnikiem 1.6.

Zajrzyj do wątku POLECANI/NIEPOLECANI Sprzedawcy. Tam są informacje o polecanych osobach sprowadzających samochody.

A jak kupisz tego z ogłoszenia to od razu napisz w testamencie żeby Cie w nim pochowali.