Klub MazdaSpeed

Witam,
Od jakiegoś już czasu rozglądam się za Mazda GY Pb po lifcie, niełatwe zadanie bo mam wrażenie, że wszyscy chcą mnie oszukać na każdym kroku – to przebieg, to rdza, to silnik itp itd..
Poniższe ogłoszenie zwróciło moją uwagę. Co o nim sądzicie?
http://otomoto.pl/oferta/mazda-6-bezwyp ... e26cc7e89b

Zamieszczam też kilka zdjęć, które uzyskałem od sprzedawcy.
Rzuca się tu komuś coś w oczy niepokojącego?
Czy ktoś może kojarzy tego handlarza z Chorzowa?
Czy rdza pod maską to poważna sprawa? – czego można się spodziewać – naprawy, koszty?
Czy może rdza pod maską to już kwalifikuje auto jako trupa?

na pierwszy rzut oka wygląda dobrze, nic poza tym. Trzeba byłoby obejrzeć to w realu, posłuchać silnika obejrzeć stan blacharki, a po pierwsze do Marianka sprawdzic Vin. Włożysz na mody jakieś 5 tyś i będzie cacy

VIN już sprawdzony.
O jakich modach mowa? 5k to niemała kaska, patrząc na cenę auta to 25% ceny

maciej.r napisał(a):VIN już sprawdzony.
O jakich modach mowa? 5k to niemała kaska, patrząc na cenę auta to 25% ceny

/


mody są nieskończone ... dobra felga, szybki, lotka, kierunki, sprężyny, itd ....

Wszystko jest kwestią czy chcesz mieć auto w stanie fabrycznym czy uniesiesz się na wyżyny by trochę się nią pobawić

Na zdjęciach wygląda Cacy, nadkola OK co ważne
Skoro VIN masz sprawdzony i wszystko się zgadza to jedź i oglądaj
A na mody też przyjdzie czas jak będziesz chciał, ale to dopiero jak ogarniesz zakup auta

aaaa takie mody
A to nie wiem, to ma być autko rodzinne
Dziecko mi sie urodziło 2 miesiące tmeu i do mojego złomka felicji już ciężko się zapakować...
Madzia sama w sobie wygląda cudownie
Ten egzemplarz felgi też ma ładne, puki co to mnie to wystarcza

Jak już jakiś kupie na pewno się pochwalę na forum i sięgne po wasze zdanie co i jak z takim autkiem po zakupie – bo na pewno jest pewien zestaw rzeczy które przydało by się zrobić

Nie zastanawia Was cena? Dla mnie troche nierealna, musieliby kupić za ok. 4000 EUR...
Fajnie żeby ktoś zweryfikowal "internetowe oceny", to chyba najciekawszy aspekt takiego internetowego oceniania = jak to ma się do rzeczywistości.

e-tomek napisał(a):Nie zastanawia Was cena?

Cena przecież bardzo dobra i atrakcyjna, prawie jak w "dużo, tanio, Tesco"

Oby nie było ceną "wtopową", bo może być wtedy kiepsko.

A te podrdzewiałe śruby co widać na 2 zdjęciach pod maską – myślicie że to może być wierzchołek góry lodowej? Często zdarza się rdza pod maską?

Drugie pytanko – jeśli silnik był myty, czego mogę się spodziewać? (ile może mnie kosztować naprawa ukrywanej wady poprzez mycie silnika)?

Rdzą na śrubach się nie przejmuj – ważne, że kielich jest zdrowy. To, że silnik umyty to wg mnie dla Ciebie lepiej – gdyby były jakieś wycieki oleju np. spod pokrywy zaworów to od razu będzie to widoczne.

A i radzę poczytać opinie o sprzedawcy:
http://www.najt.pl/biz/bartex-car-bartl ... 40151.html
http://moto24.pl/Opinie.is.bartex-car.html
http://www.bezwypadkowy.net/forum/49-op ... ej-kupczak

No z tym silnikiem umytym to ja bym tak się nie cieszył, bo nigdy nie wiesz w jaki sposób umyty, a nie sądzę, by handlarz, który zamierza sprzedać samochód czynił to w sposób profesjonalny – kosztowny.
A wycieki – ja jednak myślę, że to widać, jeśli nie jest umyty, w parę dni raczej nic wielkiego się nie pojawi.

I nie wiem czy to takie ujęcie, ale szpara pod lampą na klapie, na tym zdjęciu:
http://img39.otomoto.pl/images_otomotop ... horzow.jpg
jakaś taka większa niż z tej strony:
http://img39.otomoto.pl/images_otomotop ... xenon-.jpg

e-tomek napisał(a):nie wiem czy to takie ujęcie, ale szpara pod lampą na klapie

Ja też widzę, że z lewej strony szpara jest większa – trzeba to na żywo luknąć, również od wewnątrz bagażnika

Pamiętajcie o jednej podstawowej zasadzie. Pozytywnych komentarzy nikt nie pisze po za forami klubowymi/tematycznymi. Najczęściej takie się pojawiają najczęściej są tworzone przez sprzedawców.
Jak ktoś zadowolony to już nie zajmuje się tym żeby chwalić sprzedawce gdzie się da. co innego z negatywami, tu oszukany wiele energii poświęcić żeby dokopać pożalić się swoja stratą. Warto takich głosów słuchać a wypowiedzi handlarza traktować z wysoką ostrożnością.