Strona 1 z 1

Mazda6 2.0 Pb, 2007, (otomoto: 6003958403), 22.900 zł, Radom.

PostNapisane: 10 kwi 2016, 18:39
przez Szymkov
Witam serdecznie
Od jakiegoś czasu szukam dla siebie Mazdy 6 I w wersji poliftingowej i przeszukując oferty natrafiłem na coś takiego:

http://otomoto.pl/oferta/mazda-6-mazda-6-2-0-16v-147km-xenon-bose-mp3-alu-chrom-ladna-ID6yjZQL.html

Szczerze mówiąc martwi mnie cena, gdyż wydaje mi się, że jak na ten rocznik i tą wersję wyposażenia jest dość niska. Poza tym silnik wygląda na myty(?). No i Mazda ma zamontowany hak, co może ale nie musi być wadą.
Będę wdzięczny za wszelkie opinie.
Z góry bardzo wam dziękuję.

Re: Mazda6 GG, 2.0 PB, (otomoto: 6003958403), 2007, 22900 zł, Radom

PostNapisane: 10 kwi 2016, 19:16
przez e-tomek
Tutaj masz przykład tego co może być (i pewnie jest, bo kto wiedząc, że samochód jest bezwypadkowy, by nie zaznaczył tak ważnej opcji?), kiedy nie jest zaznaczona opcja "bezwypadkowy":
viewtopic.php?f=35&t=190642
Felgi nieoryginalne, co może też świadczyć o tym, ze dostały przy jakimś wypadku, stąd takie, a nie oryginały.

PostNapisane: 10 kwi 2016, 20:14
przez jpski
Szymkov napisał(a):Poza tym silnik wygląda na myty(?). No i Mazda ma zamontowany hak, co może ale nie musi być wadą.


Tak, silnik czyściutki, umyty, ale to może i dobrze bo po jeździe testowej zobaczysz ewentualnie jakieś wycieki (jeśli wystąpią takowe oczywiście) bo być może silniczek jest OK.

Dla mnie hak jest wadą, więc ja na takie nie patrzę nawet, bo nie wiadomo co to auto ciągało, ale to takie moje zboczenie chyba hahaha

Opis w ogłoszeniu nie za bogaty, a oryginalne felgi może poszły na sprzedaż osobno...

Re: Mazda6 2.0 Pb, 2007, (otomoto: 6003958403), 22.900 zł, Radom.

PostNapisane: 11 kwi 2016, 20:28
przez Szymkov
Dzięki Panowie za opinie.
Poszperałem trochę i wygląda na to, że ten komis najlepszej opinii nie ma. Dodatkowo, jak słusznie zauważył e-tomek, nie jest zaznaczona opcja "bezwypadkowy", co zupełnie pominąłem podczas przeglądania tej oferty. No i ta cena. Jak na taką "perełkę" minimum 3tys. za mało.
Także dziękuję wam bardzo za opinie, szukam dalej.

PostNapisane: 14 kwi 2016, 21:56
przez miczu
Cena za mała, cena za niska. Cena za duża jak na stan, to jak stan gorszy i cena niska (adekwatna) to znowu nie pasuje. Wielu ludzi nie wie jakimi ulepami jeździ i jeżdża wiele lat. Rozumiem, że każdy chce kupić dobrze samochód bo wozi rodzinę itp itd, wydaje ciężko zarobione pieniądze. Ale widzę, że wielu ludziom tutaj nie da się dogodzić. Felgi nie oryginalne to juz musiał dachować i spaść z wiaduktu pod pociąg. A ile osób zmieniało tu na forum felgi – pewnie zmienili bo rozbili, z odszkodowania kasa wpadła to sie i felgi wymieniło przy okazji. Prosze aby nikt osobiście tego komenatarza nie odebrał, a koledze życzę by znalazł fajny samochód. Pozdrawiam.

PostNapisane: 14 kwi 2016, 22:17
przez Mr_Bartek
Wnioskując po tym jak często osoby sprzedające auto oszukują to jednak trzeba być czujnym. Tak więc powinno się zwracać uwagę na takie rzeczy jak nieoryginalne felgi i tym podobne. Nie mówimy o tutaj o krótkoterminowym zakupie, a o czymś na długie lata tym bardziej, że wydajemy sporo pieniędzy. Zasada jest taka, że jeśli jakiś samochód jest okazją to na 99% nią nie jest.

miczu napisał(a):Wielu ludzi nie wie jakimi ulepami jeździ i jeżdża wiele lat.

A ile osób już się pożegnało z tym światem właśnie przez takie auta.

PostNapisane: 14 kwi 2016, 22:26
przez jpski
miczu napisał(a):Ale widzę, że wielu ludziom tutaj nie da się dogodzić.


W tym dziale "nie dogadzamy" tylko pytamy i zwracamy się z prośbą o pomoc w wyborze czy zakupie auta (konkretnego egzemplarza), więc skoro miczu masz wypisywać swoje filozoficzne mądrości, które nie wnoszą nic konkretnego w tym temacie to może lepiej za miast tego usiądź przed telewizorem i wypij sobie <piwo>

PostNapisane: 14 kwi 2016, 23:00
przez Alfred Hugecock
jpski napisał(a):Dla mnie hak jest wadą, więc ja na takie nie patrzę nawet, bo nie wiadomo co to auto ciągało, ale to takie moje zboczenie chyba

Ja mam hak i ani razu nie był użyty – spadek po byłym właścicielu Niemcu który haka też ani razu nie użył.
A co do zboczenia to mogę się zgodzić.