Mam prośbę, jak w temacie. Nie znalazł by się ktoś z okolic Zielonej Góry,
kto zerknął by mi wstępnie na samochód? Mam prawie 400km w jedną stronę i nie chciał
bym jechać tylko po to, by oglądnąć złoma :/ W ogóle nie wiem czy jest sens jeździć tak daleko.
Może ktoś nawet zna autko? Właściciel twierdzi, że przez 4 lata zrobił ~2000km tylko.
Po zakupie robił panewki, pierścienie, uszczelkę pod głowicą, błotniki tył (wstawiana blacha) i progi.
Fotel kierowcy jest przetarty, zderzak z tyłu jest pęknięty (mała przygoda parkingowa).
Samochód nie jest nigdzie szpachlowany. Ma mi dosłać zdjęcia w.w. defektów oraz komory silnika i podwozia (zakonserwowane po zakupie).
