Strona 1 z 1

Mazda6 2.0 ON, 2004, (otomoto: 6003298205), 8.997 zł, Kraków.

PostNapisane: 26 lut 2016, 20:32
przez expell
Znajomy zainteresował się Mazdami, we 'względnie' niedalekiej okolicy znalazł taką oto 6.

http://otomoto.pl/oferta/mazda-6-2-0-ci ... yhe6p.html


Auto z tego co widzę jest od prywatnego właściciela, jednak jego cena jest dla mnie niesamowicie niska, patrząc na to jakie ma wyposażenie, w 6 mam słabą orientację, jedyne co zauważyłem, to że zderzak przód i lampy pochodzą z przedlifta czyli tak jak powinno być. Za to jesli auto faktycznie ma ksenony tak jak jest w opisie to czy czasem nie powinny być zainstalowane spryskiwacze?

Dodatkowo widzę z opisie "Wymienione sprzęgło komplet, rozrząd z pompą wody, wymieniony olej i filtry." przez co jeszcze bardziej zastanawia mnie cena.

Na co tam największą uwagę trzeba by zwrócić przy ewentualnych oględzinach? Stan podłogi na pewno, coś jeszcze może czekać to auto z tym silnikiem?

PostNapisane: 26 lut 2016, 22:28
przez Michu_M6
expell napisał(a):czy czasem nie powinny być zainstalowane spryskiwacze?

Nie wszystkie Mazdy6 miały spryskiwacze do ksenonów...
expell napisał(a):Na co tam największą uwagę trzeba by zwrócić przy ewentualnych oględzinach?

viewtopic.php?f=60&t=165928&view=unread#unread
W ogłoszeniu jest podany nr VIN więc można się skontaktować z Marianek i sprawdzić czy jest znana jakaś historia serwisowania...

PostNapisane: 26 lut 2016, 22:37
przez Danmazda
Michu_M6 napisał(a):Nie wszystkie Mazdy6 miały spryskiwacze do ksenonów...
Ale na rynek Niemiecki musiały mieć wszystkie auta, i nie tylko Niemiecki.

PostNapisane: 27 lut 2016, 16:29
przez kamilq05
Pokusiłbym się o stwierdzenie że wszystkie mazdy które miały ksenony, miały również w standardzie spryskiwacze (no i samopoziomowanie). Może jedynie us nie miały spryskiwaczy, ale tego nie jestem pewny. A poza tym, to nie sądzę by była wersja z ksenonami a bez spryskiwaczy.
Ponadto ta mazda pewnie posiada ksenony i miała spryskiwacze, ponieważ w kabinie po lewej stronie kierownicy jest przycisk do nich. A skoro fizycznie ich nie ma, to znaczy że zmieniany zderzak=coś działo się z przodem.
No i taki mały błąd, że 6 poduszek a nie 8. Ogólnie trzeba byłoby obejrzeć progi, nadkola, dół auta. Ogólnie przetrzepać ją jak bardzo rozległa jest korozja (bo również pokusiłbym się o stwierdzenie, że jest na pewno, a jedynie pytanie jak bardzo rozległa). Cena jest mimo wszystko okazyjna więc coś na pewno w sobie kryje, czego oglądający powinien się nie dowiedzieć, a jeśli już to kilka miesięcy po kupnie. No chyba że tak staniały i nawet tego nie zauważyłem. Jednak tak na oko to w tej wersji wyposażenia powinna kosztować jakieś plus 2-3 tysiące jeśli rzeczywiście byłaby nienaganna.

PostNapisane: 8 mar 2016, 13:15
przez Grzyby
kamilq05 napisał(a):Jednak tak na oko to w tej wersji wyposażenia powinna kosztować jakieś plus 2-3 tysiące jeśli rzeczywiście byłaby nienaganna.

Nie ma nienagannych 12 letnich aut :P
A cena nie jest bynajmniej szokująco niska. Tyle to auto jest warte.
Na pewno jaką przygodę miało, zdjęcia raczej nienajlepsze ale prosto poskładana i dobrze wygląda.
Kwestia sprawdzenia zbieżności i czy nie jest nadmiernie zeżarta. Jak jest ok, to brać i cieszyć michę.

P.S. W przebieg też nie wierzę ale to u nas normalka.

PostNapisane: 9 mar 2016, 08:18
przez Marianek
Spryski powinny być w każdym Europejczyku przy ksenach, wg vinu na pewno :)

Grzyby napisał(a):P.S. W przebieg też nie wierzę ale to u nas normalka.

I tu się zgadza <spoko> jechało trochę na wstecznym ;)