Strona 1 z 1

Mazda3 1.6 ON, 2009, (otomoto: 4034884100), 29.900 zł, Kraków.

PostNapisane: 20 sty 2016, 21:20
przez Salet
Cześć,
planuję wzięcie auta w leasing. Nie szukam konkretnego modelu, a bardziej samochodu spełniającego kilka wymagań (~30-35k PLN, segment C/D, diesel min. 100 koni, min. 2009r., klimatyzacja dwustrefowa, mile widziany tempomat). Wybór się dodatkowo mocno zawęża przez konieczność otrzymania pełnej faktury VAT. W efekcie ciekawych aut jest kilka na województwo. Jednym z nich jest Mazda3 z ogłoszenia:

http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-1-6-mz ... p3XFO.html

Do Krakowa mam kawałek, dlatego nim pojadę na oględziny mam do was kilka pytań. Przede wszystkim, czy zna ktoś może firmę Cavauto, która kreuje się tu na sprowadzającą tylko najlepsze egzemplarze? Czy wg. was cena jest adekwatna i czy jest szansa że przebieg jest prawdziwy? Może widzicie coś co z góry przekreśla ten egzemplarz?

Kolejna kwestia to silniki Diesla w Mazdach. Wyczytałem, że 1.6 MZ-CD to właściwie to samo co Fordowski 1.6 TDCI i HDI od PSA, czyli bardzo udana jednostka. Potwierdzacie tę informację?

Jeśli coś wam jeszcze przychodzi na myśl to też śmiało piszcie. Może ktoś już oglądał to auto, albo jest w okolicy i mógłby to ze mną zrobić? A może zauważycie coś innego co nie przyszło mi na myśl?

Z góry dzięki!

Re: Mazda3 1.6 ON, 2009, (otomoto: 4034884100), 29.900 zł, Kraków.

PostNapisane: 20 sty 2016, 22:04
przez e-tomek
Zapoznaj się z tym wątkiem:
viewtopic.php?t=150511&f=92
– można sprawdzić przebieg.

Napisane w aukcji, że z Niemiec, a tablice z Belgii.
Rocznik 2009.

Cena niska ... = co jest nie tak? ;)

Chyba muszę skończyć z działem "Kupuję Mazdę!", bo praktycznie wszystkie oferty to samochody sprowadzone przez handlarzy, a ja nigdy w życiu bym takiego nie kupił ;)

Re: Mazda3 1.6 ON, 2009, (otomoto: 4034884100), 29.900 zł, Kraków.

PostNapisane: 20 sty 2016, 23:17
przez widmo82
Tomku ja znam kilka osób, które kupiły auto od handlarza i są nadal zadowoleni. Auta spisują się bdb. z jedną uwagą... było ciężko :) Szukali bardzo rozsądnie i może dlatego teraz jest OK. Zwykła prywatna osoba też potrafi kręcić, to tez człowiek. Nie trzeba generalizować, wg. mnie to obojętne od kogo się kupuje, te same środki trzeba powściągnąć, żeby później nie żałować.

PostNapisane: 20 sty 2016, 23:51
przez Salet
@e-tomek
Zauważyłem te tablice Belgii, nie wiem co o tym myśleć. Jeśli chodzi o cenę to nie znam rynku, dlatego pytałem o adekwatność. Oglądałem już Focusa, który był 3 tysiące droższy, ale za to dwa lata młodszy.
Rocznik 2009 a nie 2010 jak w atrybutach ogłoszenia, i tu faktycznie zawód, ale w opisie faktycznie napisane, że rejestracja pod koniec 2009, a 2010 to rok modelowy.

Wydruk z DSR jest chyba na jednym ze zdjęć, przynajmniej wygląda podobnie.

Jeśli chodzi o auta z zagranicy... to w Polsce chyba większa część rynku aut używanych, bo to kryterium znowu mocno ogranicza wybór. Nie mam niestety możliwości odkupienia auta z rąk prywatnych bo takie nie wystawią mi faktury VAT. A owa faktura daje przynajmniej pewność, że w aucie z zagranicy nie ma kręconego wałka na niezapłaconym podatku. Auto którym jeżdzę od 6 lat też było na pewnym etapie przywiezione z zagranicy. Dlatego ciekaw też byłem czy miał ktoś do czynienia z owym komisem, internet w tym wypadku wyjątkowo milczy (poza kilkoma pozytywnymi opiniami na FB).

Re: Mazda3 1.6 ON, 2009, (otomoto: 4034884100), 29.900 zł, Kraków.

PostNapisane: 20 sty 2016, 23:57
przez e-tomek
No pewnie, różnie to bywa.
Mnie chodziło bardziej o to, że cena niska, a jednak oferta od handlarza = sprowadził, wystąpiły koszty sprowadzenia, do tego dochodzi zarobek, no to gdzie jest trick?
A w Belgii, czy w Niemczech samochody przecież nie kosztują grosze, dobre egzemplarze są w cenie.
Żeby nie było jak w tym temacie:
viewtopic.php?f=138&t=188303
A przeważnie te tanie samochody ... zawsze coś w nich nie tak, jeszcze chyba w dziale "Kupuję Mazdę!" nie było tak, że jakaś tania oferta miała pochlebne opinie osoby, która taki samochód kupiła. Przeważnie piszą później co było nie tak.

A czy obojętne od kogo się kupuje – różnie to bywa, ja akurat jestem uczciwy i powiedziałbym wszystko, sumienie ważniejsze od pieniędzy, no, ale ja nie mógłbym być takim handlarzem – wciskaczem, bo oszukiwanie to nie moja natura.
Zawsze można sprowadzać droższe – zadbane i bezwypadkowe samochody, oczywiście cena wyższa, ale też towar lepszy ... i taki biznes mógłbym prowadzić, by ludziom fajne furki dostaczać :)

Salet – weź wydruk od Marianka, bo jak podrabiają książki serwisowe, to co za problem podrobić taki wydruk ;)