Strona 1 z 1

Mazda3 1.6 ON, 2009, (otomoto: 6002880897), 28.900 zł, Swarzędz.

PostNapisane: 3 sty 2016, 12:23
przez DrKubus
Witam serdecznie,

co do założeń samochód ma wozić mnie do pracy z Nekli do Poznania (głównie 92 i obwodnica).
Raz na jakiś czas wyskok autostradą do Łodzi i jakieś.

Ma być większe od posiadanej M2, tak żeby 2+2 z jakimś bagażem się zmieściło (mieścimy się w M2, więc nie musi to być bagażnik jak w VW Passat B4 kombi, który wcześniej Nas woził).

Reasumując – znalazłem ślicznotkę, którą już zadatkowałem, ale poczytałem trochę ten wątek i chciałem zapytać o radę, czy aby na pewno warto sfinalizować transakcję?

Sprzedawca pokazał mi wydruki z ASO, przyrost na liczniku równomierny. Wszystkie szyby i lampy ze zgodną numeracją, śruby pod maską ze znacznikami, podwozie nienadgryzione przez nic rudego. Wg. opinii znajomego mechanika blachy również niewymieniane i niemalowane.

http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-1-6-110km-nowy-model-navi-klimatronik-bezwypadkowa-ID6yftxD.html

Re: Mazda 3 BL 1,6 ON 2009/10, (otomoto: 6002880897) 28.900 zł, Swarzedz

PostNapisane: 3 sty 2016, 13:05
przez e-tomek
Ja bym na Twoim miejscu sprawdził jeszcze historię u Marianka:
viewtopic.php?t=150511&f=92
bo taki wydruk podrobić to żaden problem. Ja z natury taki zabezpieczeniowy ;)

Poza tym diesel to obecnie ryzyko, im większy przebieg, tym większe ryzyko, polecam poczytać ten wątek – BL z silnikiem diesla:
viewforum.php?f=474
w tej "Twojej" BL-ce siedzi filtr mokry, który wymaga obsługi, a po pewnym czasie nawet wymiany, a koszty idą w tysiące złotych (wymiana filtra):
http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/f ... lych/pxq7l

Niestety – diesla najlepiej kupić nowego i trochę pojeździć, a sprzedawać jak przebieg urośnie. Nikt nie mówi, że nie trafisz akurat na taki egzemplarz, który pojeździ i pojeździ, ale jednak ryzyko jest większe niż w przypadku samochodów benzynowych, ze względu na dodatkowo ryzykowne komponenty (turbina, koło dwumasowe, wtryskiwacze, filtr cząstek stałych).

"Wg. opinii znajomego mechanika blachy również niewymieniane i niemalowane."
– ale to mieliście miernik grubości lakieru?

"podwozie nienadgryzione przez nic rudego"
– w sensie, że jest konserwacja? – bo w innym wypadku trochę rdzy, to normalność. A jak konserwacja, to czy profesjonalna?

A jeśli chodzi o takie sprawdzanie – żeby nie było dodatkowych kosztów – to znajomy mechanik był z Tobą i wszystko sprawdzał? – łożyska – czy nie stukają, przeguby – czy nie "walą", sprzęgło jak bierze ... no bo na sprzęgło to byłby w sumie już moment, itd., itp., czy tak powierzchownie był sprawdzany? To są swego rodzaju elementy eksploatacyjne – można wymienić, ale jednak generują dodatkowe koszty, a jak coś się stanie w trasie, np. łożysko padnie, to i kwestie bezpieczeństwa do tego dochodzą.

Re: Mazda 3 BL 1,6 ON 2009/10, (otomoto: 6002880897) 28.900 zł, Swarzedz

PostNapisane: 3 sty 2016, 14:16
przez DrKubus
Ocenialiśmy go pobieżnie, zastanawiam się czy nie udać się do ASO w Poznaniu w celu dokładniejszej diagnostyki (ktoś się orientuje jaki jest koszt, takiego przeglądu)?

Przejechałem się nim, nic nie stuka, sprzęgło działa bez zarzutów, samochód prowadzi się dobrze – na kierownice reaguje szybko (nie czuć żadnych luzów).

Co do rudego to oczywiście występuje delikatny nalot ale delikatny i równomierny.

Poniżej jeszcze zdjęcie silnika i wlewu paliwa (czy ten czarny prostokąt, to zaślepka pod którą jest wlew płynu do FAPa?

PostNapisane: 3 sty 2016, 14:41
przez widmo82
jbrodecki napisał(a):Ocenialiśmy go pobieżnie, zastanawiam się czy nie udać się do ASO w Poznaniu w celu dokładniejszej diagnostyki (ktoś się orientuje jaki jest koszt, takiego przeglądu)?

300-400zł
Najpierw to ja bym ją pojechał zobaczyć z kims kto takim autem jeździ a jak oceni pozytywnie to na dokładniejszy serwis, szarpaki, komputer itp. W odróżnieniu od tomka, nie odradzam Ci diesla, pod warunkiem, że jesteś świadom konsekwencji wynikających z użytkowania takiego auta.
Niech mnie ktoś naprostuje, ale to jest raczej diesel z rozwiązaniami, które sa jeszcze w poprzedniej budzie (BK). (skrzynia 5tka była w starszych silnikach tj.109KM a w nowszych 115KM skrzynia ma już 6 biegów.)
Ustal dokładnie daty... raz facet pisze ze 2009 raz, że 2010. Jeśli data produkcji (nie daj się oszukac z datą 1 rej.) jest z 2009r to płać i rejestruj z 2009 a nie z 2010 – inaczej poswiadczysz nieprawde w dokumentach. Wstępnie możesz to zweryfikować patrząc na datę jaka widnieje na dole pasa ("metce") kierowcy. Zwykle jest 2-3m przed datą produkcji. Ile stało w salonie/na placu zanim zarejestrował je ktos... pytaj o szczegóły Marianka lub ASO.

Re: Mazda3 1.6 ON, 2009, (otomoto: 6002880897), 28.900 zł, Swarzędz.

PostNapisane: 3 sty 2016, 15:07
przez DrKubus
Daty już zweryfikowałem, jest z 2009, w opisie też jest to zaznaczone, tylko model wg. niego jest 2010 (zresztą po VINie też tak wychodzi).

Re: Mazda3 1.6 ON, 2009, (otomoto: 6002880897), 28.900 zł, Swarzędz.

PostNapisane: 3 sty 2016, 15:37
przez talk_about85
Nigdy nie bylem zwolennikiem patrzenia na cene jako wyznacznik nr 1 jesli chodzi o stan danego egzemplarza ale tutaj gdy ogladam Mazde tak ladna na zdjeciach to zastanawia mnie czy jest gdzies "haczyk". Moze i udalo sie gdzies ja kupic za maksymalnie 25-26 tys. zl ale chyba bylaby to totalna okazja. Dobra pomijajac to napisze jeszcze cos. Mechanik nigdy nie oceni stanu blachy i czy cos nie bylo kombinowane bo przy dzisiejszych technikach blacharzy malo kto sie polapie no chyba ze sprawdzal solidnym miernikiem.

Re: Mazda3 1.6 ON, 2009, (otomoto: 6002880897), 28.900 zł, Swarzędz.

PostNapisane: 3 sty 2016, 19:09
przez DrKubus
Miernik nie wykazał różnic, stan licznika również nie wskazuje na dłuższy przestój.

Co do ceny udało mi się jeszcze trochę urwać, więc może nie jest to "okazja" za 25-26k, ale również uważam że takie rodzynki prędzej mają "coś za uszami".

Z drugiej strony, gdyby przekręcili o 100k licznik, stan silnika i wnętrza w żaden sposób by tego nie ujawnił. Żony M2 z '06 z 90k na liczniku wygląda podobnie, a może nawet ciut gorzej.

PS. Marianek właśnie potwierdził stan licznika na ostatnim przeglądzie.