przez psy-hol » 9 gru 2015, 19:54
Hej, widziałem ten egzemplarz dzisiaj..nie wiem co myśleć..brak sprzedawcy..a jego syn, który ma warsztat kilkanaście metrów dalej nie chciał rozmawiać na temat auta = rozumiem że do biznesu ojca jak to powiedział portier "nie wpierd.. się.."
jestem umówiony na tel. w godzinach rannych któregoś dnia..ale nie wiem czy pojadę..bo nie wiem czy warto..przedni zderzak był robiony.. na jego środku stoi woda..taka kałużka ;–)
auto 10 letnie także ma swoje prawa..
także tylko z zewnątrz oglądnąłem, sprzedawca podaje numery VIN można sprawdzać historię i przebieg, w tym egzemplarzu deklaruje przyzwoity..tylne nadkola praktycznie bez rdzy – jedna kropeczka..
wnętrze?może zobaczymy..