Klub MazdaSpeed

Powiedzcie mi proszę, co się w tym ogłoszeniu nie zgadza ze stanem faktycznym pojazdu?
Na pewno tempomatu nie ma. 8 poduszek powietrznych chyba też?
VIN to JMZBK14F261272493. Brak info w DSR – pytałem na forum.

http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-ladna-czarna-2005r-2-0-benz-150km-6-biegowa-z-niemiec-ID6yezdZ.html

Wersje TOP miały skórzaną kierownicę.

Gałka zmiany biegów też zmieniona.

I oczywiście, że nie ma 8 poduszek i tempomatu.

Dzięki za odpowiedź

W takim razie ile powinno być poduszek powietrznych?
Zmieniona kierowanica i gałka zmiany biegów oznaczają najprawdopodobniej kręcony licznik i bardzo duży przebieg?

Nie czytałes poradnika dostepnęgo w dziale BK i stąd niektóre pytania.
Wg. mnie jeśli ktoś kierownicy nie uszkodził czyszcząc niewłaściwymi środkami ani nie szorował jej sygnetami, łapami murarza itp. to pierwsze oznaki powinny się pojawiać grubo powyżej 150tyś. Skłaniałbym się do opinii, ze nawet grubo powyżej 200tyś. Znam kilka osób z forum co maja już takie przebiegi i kierownica jest całkiem spoko. Gała jest z polifta i powiem Ci, że ta poliftowa szybciej się niszczy niż ta od przedlifta więc jeśli komuś udało się ja zniszczyć to mocno podejrzane.
Niestety jest to przedlift i tutaj wpisów w DSR raczej ciężko szukać, ale warto upewnic się u np. Marianka.
Kontaktowałeś się ze sprzedawcą? Masz lepsze zdjęcia i ew. dodatkową dokumentację?

Poduszek jest 6, często sprzedawcy piszą błędnie 8, gdyż nad oknami są 4 znaczki airbag, a oznaczają po prostu kurtynę.

A kierownica, tak u mnie wyglądało wnętrze w M3 jak sprzedawałem, 160kkm miała:



Z widocznych uszkodzeń tylko lekkie przetarcie koło pedału gazu, zupełnie normalne ze względu na marną jakość wykładziny. Dywaniki oryginalne od nowości, gałka też. Ogólnie wnętrze w sumie jak nowe, poza tym, że przydało by się jej wtedy pranie tapicerki, niemiec był straszną fleją. Warto też patrzeć na to, jak mocno wytarte są guziki od obsługi komputera pokładowego – to te dwa po lewej zaraz nad szczeliną odtwarzacza CD. U mnie po 160kkm ledwo było widać ślady wytarcia na nich.

Na moje oko zderzak z przodu ma inny odcień niż maska.

PS.
Popraw opis wątku, bo to 2.0 a nie 1.6

Dzięki Panowie za odzew i rzeczowe odpowiedzi
Opis tematu porpawiony. Dzięki @Piotrek_154 za czujność
Od Marianka – brak info w DSR. Sprzedający twierdzi, że nie ma dokumentów potw. przebieg ani żadnych innych związanych z wizytami w serwisie. Dodam, że cena 14.500 to cena bez opłat. Zdjęć nie mam. Znajomy mechanik oglądał pojazd i wg niego wygląda w porządku. Aczkolwiek wątpię, aby wiedział, że keirownica i gałka są zmieniane...

Sprawdzenie pojazdu pod względem technicznym na stacji diagnostycznej + sprawdzenie elektroniki wystarczy, aby wiedzieć, z czym ma się do czynienia? Co radzicie?

"Od Marianka – brak info w DSR. Sprzedający twierdzi, że nie ma dokumentów potw. przebieg ani żadnych innych związanych z wizytami w serwisie. "
sprzedający – handlarz? I Ty chcesz wierzyć w to, że tam jest 160 000 km najechane?
Gdyby przebieg był oryginalny, to byś dostał plik dokumentów, ten przebieg potwierdzających, a myślisz, że dlaczego ich nie ma?

A opis aukcji to skąd brali? – kopiowali od konkurencji?
"HISTORIA POJAZDU DO SPRAWDZENIA WG NUMERU VIN W DOWOLNYM SALONIE ZAKUPIONY OD OSOBY PRYWATNEJ – DOKUMENTACJA"

Samochód został sprawdzony na kanale u znajomego mechanika. Spód zaczyna zjadać rdza – nie jest tragicznie, ale do konserwacja do zrobienia "na już". Pod maską rdza widoczna jeszcze bardziej. Maska być może była wymieniana (ślady na śrubach mocujących). Klimatyzacja nie działa, bo... nie ma jej. Tzn. oficjalnie jest, ale chłodnica od niej została wycięta – od spodu auta wiszą przewody zebrane w foliowy worek i spięte zipami. Sprzęgło łapie prawie na samej górze. Handlarz rzucił tekstem, że nie wie nic o tym (klimatyzacja), że on "tylko to auto kupił" i zaproponował cenę 14.500 (wliczając opłaty). Co do wypadkowości, nie widać, aby samochód był po takowym. Kierownica i gałka lewarka zmieniane.
Jakoś to wszystko się kupy nie trzyma. Co myślicie?

Artefer napisał(a):Jakoś to wszystko się kupy nie trzyma. Co myślicie?

Odpuść sobie. Jak spód zaczyna zjadać ruda to sama konserwacja nie pomoże.
Auto pewnie po dzwonie z przodu.... Worek foliowy i tyrytytki... czego to już nie wymyślą.

Jeśli ma dodatkowe gwiazdki (brak klimy, prowizorka itp) to ja auta z tego rocznika bez historii serwisowej bym nie tykał. Jednak jeśli godziś się na ryzyko i chcesz mieć zajęcie na długie zimowe wieczory to kupuj

@buczos, @widmo82
Macie rację. Nie narzekam ani na brak zajęć, ani na zbyt dużo pieniędzy w kieszeni, a w studnię bez dna nie chcę się wpakować i pluć sobie później w brodę, że dokonałem złego wyboru.
Zatem dziękuję wszystkim wypowiadającym się w tym temacie za cenne uwagi, wskazówki i sugestie
Mam nadzieję, że jeśli ktoś będzie zaitneresowany kupnem właśnie tego egzemplarza i trafi tu na forum, to sporo będzie już wiedział na starcie