Strona 1 z 2

Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 16 lis 2015, 05:03
przez xeNNy
Cześć i czołem.

Od jakiegoś czasu na własną rękę poszukuję M3. Niestety bezskutecznie. Obejrzałem kilka modeli, ale spotykałem się z najgorszą formą handlarzy lub z Madziuchami z stanie wskazującym na bliski śmierci.
Dzisiaj gdy spotkałem się z Panem w celu odebrania miernika lakieru (pozdrawiam jeżeli czytasz :) ), polecił mi właśnie to forum i w tym miejscu chciałbym prosić o opinie na temat tego ogłoszenia :
http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-ID6ycnbB.html
Mieszkam w Szczecinie, więc ewentualny wyjazd do Krakowa to spora wyprawa, a jechać na marne kolejny raz ...

Z góry dziękuję, pozdrawiam. :)

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 16 lis 2015, 08:12
przez Marianek
A nie lepiej samemu wybrać się w zachodnia stronę? Moja rodzina w Szczecinie cała tak robi, taniej i lepiej, nawet jak pojedzie się 26 razy. Napisz do Jasiu19 on sprzedaje 3 BK w benzynie godna polecenia :)

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 16 lis 2015, 08:28
przez xeNNy
Z chęcią wybrałbym się do naszych sąsiadów, ale z języka niemieckiego znam tylko kilka "najważniejszych" zwrotów ... :) Natomiast do Jasiu19 już napisałem, czekam na odpowiedź!

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 16 lis 2015, 15:20
przez kiba22
Ja z kolei polecam użytkownika blacky24.
Co prawda nie korzystałem z jego usług ale na forum cieszy się raczej dobrą opinią.
Sam miałem przyjemność zasięgnąć jego rady/opinii i otrzymałem w zamian szczerą pomoc w kwestii zakupu auta ;)

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 16 lis 2015, 17:47
przez Marianek
Mowa jest malym problemem, angielski ewentualnie i google ;)

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 16 lis 2015, 17:51
przez xeNNy
Angielski nie jest problemem, niestety Niemcy niechętnie się nim posługują :(

PostNapisane: 17 lis 2015, 17:50
przez e-tomek
xeNNy napisał(a):Angielski nie jest problemem, niestety Niemcy niechętnie się nim posługują :(


A skąd masz takie info? – mój kuzyn jest Niemcem, przed 40, pracuje w branży IT i z miłą chęcią z Tobą po angielsku by pogadał.
Myślę, że kierujesz się trochę stereotypami, a jeśli wybierzesz jakiś salon "dealerski", gdzie pracują "młodsi", to z angielskim pewnie nie będzie żadnego problemu. No a jak pojedziesz do jakiegoś mechanika przed 60 ... to może być trochę problem, ale to chyba nie chodzi o to, że Niemcy niechętnie się posługują – ot tak, tylko po prostu, jak ktoś słabo zna, to przecież chętnie nie będzie się posługiwał takim językiem, ale nie ma co z góry zakładać najgorszego.

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 17 lis 2015, 21:17
przez widmo82
Poczytaj o procedurach przy zakupie auta (tablice itp.) naucz się z translatora kilku zwrotów i jedz. Ew. weź jakiegoś kumpla i postaw mu wódkę. Wyjdzie taniej niz 5 wycieczek po kraju :)

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 18 lis 2015, 01:27
przez AndrzejCarpasja
widmo82 napisał(a):Poczytaj o procedurach przy zakupie auta (tablice itp.) naucz się z translatora kilku zwrotów i jedz

Dobre rady , nie ma co.
Także chłopie, nie pozostaje ci nic innego, jak tylko skorzystać z rad kolegów( w tym budżecie to za bardzo nie zawojujesz) i jechać do Niemiec na objazd i kupić porządną M3 .
Obawiam się tylko, że jak wrócisz i zamieścisz post na temat "jak to było" to odezwą się 'podpowiadacze" z takimi tekstami:
'A czego się spodziewałeś".Przecież w tym budżecie to u turasa ciężko kupić.
Albo :
"miałeś niefart, bo mój kuzyn był i kupił super auto spod domu od pierwszego właściciela.który płakał jak sprzedawał"

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 18 lis 2015, 15:27
przez Marianek
Andrzej nie zauważyłeś pewnie że kolega mieszka w Szczecinie i dla niego wycieczki są tańsze niż po Polsce. Moja rodzina i znajomi tak od lat kupują samochody, po co płacić pośrednikowi?
Da się ogarnąć wszytko nawet z bełkotem nie z mową, zwłaszcza w okolicach.
Cierpliwości i znajdzie na pewno.

PostNapisane: 18 lis 2015, 16:27
przez widmo82
Porada zasadna skoro kolega pisze, że mieszka przy granicy i do tego:
xeNNy napisał(a):Obejrzałem kilka modeli, ale spotykałem się z najgorszą formą handlarzy


Zakładam, że szybciej/taniej/bezpieczniej dojedzie na oględziny auta do Lipska, Hanoweru, Hamburga niż do Wrocławia czy ... Gniezna :D a przecież będzie miał budżet większy o prowizję dla pośrednika, więc szansa zakupu czegoś lepszego wzrasta.

PS: Andrzejku gapowe wpłać na rzecz klubu :)

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 18 lis 2015, 16:59
przez AndrzejCarpasja
Ależ oczywiście, że taniej jest bez pośrednika.To chyba zrozumiałe.
Czy wycieczka do Gniezna różni się czymś od tej do Hanoweru? Wątpię. Wycieczka to wycieczka.
Kwestia budżetu.13,5 tyś złoty nawet 15 tyś to:
koszt zakupu auta

kurs EURO 4,28 zł

koszt zakupu EUR 3200
koszt zakupu w PLN 13 696,00 zł
akcyza 3,1% 424,58 zł
badania techniczne 100,00 zł
tłumaczenia 100,00 zł
recykling 500,00 zł
tablice wywozowe PLN 250,00 zł

suma 15 070,58 zł

Do tego koszty wycieczki.
A teraz proszę poszukać dobrej M3 w tym budżecie.Nie pokazać w ogłoszeniach , bo to nie problem znaleźć.Auto ma być dobre, bez rdzy , z przebiegiem podobnym do pokazanego w ogłoszeniu, generalnie o podobnych parametrach.

PostNapisane: 18 lis 2015, 17:14
przez Damian68
Gniezno :] oj tam oj tam :P Tu masz dla przykładu ofertę za miedzy zachodniej
http://ww3.autoscout24.de/classified/28 ... asrc=st|as

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 18 lis 2015, 17:21
przez AndrzejCarpasja
Lynar Automobile
Abbas Abdallah
Właściciel-powodzenia

PostNapisane: 18 lis 2015, 17:35
przez Damian68
Znam osoby które tam kupiły auta i nie narzekają Najbezpieczniej kupić w Hiroszimie

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 18 lis 2015, 17:49
przez AndrzejCarpasja
No to się cieszę.Teraz kolega powinien tam zadzwonić , lub poprosić kogoś i jechać na zakupy.

PostNapisane: 18 lis 2015, 18:13
przez Damian68
Nikogo nie namawiam było to tylko informacyjnie. U nas kupując można trafić jeszcze gorzej mimo , że nie ma właściciela o podobnym nazwisku lub nacji.

Re: Mazda3 1.6 Pb, 2003, (otomoto: 6002141483), 13.500 zł, Kraków.

PostNapisane: 18 lis 2015, 18:51
przez AndrzejCarpasja
Damian68 napisał(a):że nie ma właściciela o podobnym nazwisku lub nacji.

Zgadza się , ale wynika z tego prosta rzecz.Jeżeli ktoś szuka auta za 13 tyś , a jego koszt zakupu za granicą to 3000 euro (za w miarę dobry egzemplarz) , to czego można spodziewać się po takim samochodzie.Analogicznie rzecz ujmując , takie same zasady obowiązują po drugiej stronie granicy.Rzeczony Abdullah , czy jak mu tam, sprzedaje auto za niecałe 2500 euro.I na tym zarabia.
Więc oferta skierowana jest dla nieuczciwych handlarzy zza Odry , lub innego naiwnego rodaka który uwierzy w "alles okey my frend" :D

PostNapisane: 18 lis 2015, 19:07
przez Damian68
CCC cena czyni cuda. Fakt, chcąc kupić dobre auto musisz zapłacić. Tanio i dobrze to raczej się gryzie. No chyba, że trafimy na filantropa a'la Jurek Kiler <rotfl> A ten gościu z Lynar kupuje auta z aukcji i sprzedaje prawie na pniu w stanie takim jakim kupił :)

PostNapisane: 18 lis 2015, 23:20
przez Jasiu19
Nie generalizujcie.A może komuś nie przeszkadza, że kupi auto u ciapatego i mu posłuży kilka lat.Auto to auto jak sie kupi od niemca czy belga czy francuza to nie ma pewności, że nie jest kombinowane.Taki ten świat jest, że jak chodzi o pieniądze to każdy kombinuje.
PS.
Panie Andrzeju a czy Pan kupuje auta tylko u "prawdziwych niemców" ?
Jak by Pan miał auto w dobrym stanie w dobrej cenie na którym by Pan zarobił to by Pan tego auta nie wziąl bo ktoś się nazywał abdullahmahomet ??.

Każdy ma swój rozum i kupuje auto na jakie go stać i u kogo chce.A co się z nim będzie działo po zakupie to już ból głowy kupującego.Widziały gały co brały.