Strona 1 z 1

Mazda 323F 2.0 Pb, 2001, (otomoto: C35488948), 7.500 zł, Sędzin.

PostNapisane: 23 mar 2015, 11:21
przez suchy.pl
Witam,

Jestem zaintetesowany kupnem Madzi i powiem szczerze że ta :

http://otomoto.pl/mazda-323f-sportive-2-0-16v-alu-klima-ladna-C35488948.html

naprawdę mnie urzekła, na motoryzacji trochę się znam natomiast jest to wiedza w większości teoretyczna. Proszę drodzy klubowicze o kilka słów na temat tej Mazdy i podpowiedzi na co zwrócić uwagę przy ewentualnych oględzinach. wiem że może kopcić na zimnym silniku i że ruda też ją lubi.
Rozmawiałem z gościem, jak się domyślacie zachwalał, miał zostawić ją dla rodziny i jedynym mankamentem są drzwi tylne lekko wgniecione gdzieś na dole tępym czymś wiec brak głębokiej rysy.
Zmieniał lampy tylne na FL bo bardziej mu się podobały i przednie halo na świeższe.
Bardzo proszę o pomoc bo szukam auta które będzie służyło mi mojej świeżo upieczonej żonie i dziecku które będzie lada moment na świecie :)
Jeśli ktoś z Was jest w pobliżu Sędzina i mógłby podjechać zerknąć na nią to będę TurbO wdzięczny.


Pozdrawiam,
Suchy

Re: MAZDA 323F BG 2.0 Pb, 2001, (otomoto: C35488948) 7500zł, Sędzin

PostNapisane: 23 mar 2015, 11:41
przez dadan
Model to BJ, a nie BG. Oj lubi go ruda i to baaardzo, jeżeli nie ma rdzy to trafiłeś na rodzynek :) Niech dośle zdjęcia nadkoli i rantów drzwi. Kielichy wyglądaja dobrze. Na miejscu sprawdzić silnik i dobrze obejrzeć na kanale. Auto jezeli nie miało dziwnych przygód na pewno trwałe i wygodne. Tylko za taki pewny egzemplarz to cena meeega okazyjna. Chyba, że ktoś robił kompleksowo rude przy okazji innych napraw blacharskich...

PostNapisane: 23 mar 2015, 22:02
przez bercikspeed
dadan napisał(a):Tylko za taki pewny egzemplarz to cena meeega okazyjna.

samochód ma już 14lat,jest jeszcze do opłat w PL i to jest cena meega okazyjna :|?
Klimatyzacja (klimatronic) gdzie ten klimatronic??
Kierownica wentylowana (tylko niektóre wersja sportive) pierwsze słyszę

Re: MAZDA 323F BJ 2.0 Pb, 2001, (otomoto: C35488948) 7500zł, Sędzin

PostNapisane: 23 mar 2015, 22:37
przez dadan
Powiedziałbym więcej niż okazyjna, odlicz od 7 tyś zł (bo za tyle pewnie odda handlarzyna) transport i zarobek, to za ile ją kupił? W granicach 1000 euro. Teraz znajdź zwykłą BJ-tkę w niemczech (może być nawet klekot) bez rdzy za 1000 euro, życze powodzenia :)

Ceny Fs-ów zaczynają się w Niemczech od 1000 euro, wszystkie przegnite...

PostNapisane: 23 mar 2015, 23:16
przez bercikspeed
dadan napisał(a): Teraz znajdź zwykłą BJ-tkę w niemczech (może być nawet klekot) bez rdzy

znajdź wgl bj bez rdzy <rotfl>

PostNapisane: 23 mar 2015, 23:29
przez minejtor1
szkoda że nie szukasz Bj-ki w dieslu bo mam na sprzedaż moją Mazdę już po wymianie reperaturek i nie ma rdzy :)

Re: MAZDA 323F BJ 2.0 Pb, 2001, (otomoto: C35488948) 7500zł, Sędzin

PostNapisane: 24 mar 2015, 01:40
przez suchy.pl
więc byłem u gościa i oglądałem Madzie... faktycznie korozji b.mało uważam, silnikowo też raczej bez zarzutów, nie kopci, chodzi dobrze, zbiera sie fajnie. zawias cisza, zero stuków i puków, luzów też brak. jedyne co to widocznie dostała w prawy bok, błotnik przód odkrecany, fotel inny ((zauwazyla moja zona) rozni sie tylnym obiciem gdyz ma plastik czy cos a nie caly z weluru jak kierowcy oraz sam sprzedawca mowił że jest problem z matą wykrywającą obecność pasażera (ponoć błąd wywala raz na jakiś czas). z wad o ktorych zapomnial mi powiedziec to odprysk na szybie czolowej i że pasek głośno chodzi na zimnym cokolwiek to oznacza bo nie zauważyłem... nie wie co z rozrzadem i olej kwalifikuje sie do wymiany... fotki wrzucam i czekam na wasze porady co zrobic. niestey nie jest to miasto a raczej wies gdzie kazdy sie zna wiec pojechanie do mechanika to wsadzenie koledze pana 100zl do kieszeni do czego z reszta namawia natomiast zastanawaim sie nad stacja diagnostyczna bo teoretycznie wynik z komputera to wynik a nie slowo Pana "Mietka" czy się mylę? trochę mam wrażenie niechlujnie poskładane przod i tył zderzaki bo ani szczeliny nie trzymają za bardzo ani płaszczyznowo nie do konca ladnie...
Pomocy. Brać czy nie?
I jak to jest ze zwrotem ustawowym w ciagu 14dni o czym wspomnial mi kolega a w co smiem watpic??
Na dole fotorelacja.

Re: MAZDA 323F BJ 2.0 Pb, 2001, (otomoto: C35488948) 7500zł, Sędzin

PostNapisane: 24 mar 2015, 02:01
przez dadan
Zwrot po 14 dniach to raczej ustawowy, słyszałem o 2 takich przypadkach, za to same okoliczności posłużyłyby na mocne kino... :) Raczej nie chciałbyś tego przechodzić.

Rdzy dużo nie ma...jak na BJ-tke :) Nadkola pewnie robione, dlatego są czyste, reszta wychodzi standardowo, pytanie co zrobisz za rok, dwa? Będziesz robił, sprzedawał czy czekał aż porobią się dziury. Na pewno ten temat Cie nie ominie, chyba że za pare miesięcy chcesz go sprzedać. Kupiłem kiedyś 10 letnią BJ-tke z jednym purchlem na nadkolu, po 3 miechach kolejne na rantach, kielichach...

Napisz o co chodzi z tym siedzeniem, tzn poducha wystrzeliła i był wymieniany cały fotel? Zatem jak słupek, dach i cała reszta?

Reasumując z rdza tragedii nie ma, za to dojdą opłaty? szyba do ratowania czy nowa? Rozrząd? Napisz chociaż jak opony i hamulce, bo jak nowa szyba i rozrząd to już co najmniej 1000 zł, do tego opłaty 1500 to robi się 10 tyś. Jak z umową, na niemca?

Re: MAZDA 323F BJ 2.0 Pb, 2001, (otomoto: C35488948) 7500zł, Sędzin

PostNapisane: 24 mar 2015, 02:28
przez suchy.pl
Rozrząd nie wiem i on też nie. Szyba do przebolenia nie pęknieta tylko od kamienia strzał ale bez długich rys tylko jedno miejsce. Hamulce ok. Tzn gość twierdzi że zmienił na tarcze prawie nowe z innej bo w tej biły poprzednie bardzo. Słupki i dach nie wiem bo miernika nie miałem. O fotelu gość nie powiedział ani słowa tylko o macie że jest z nią problem bo błąd czasem wyskakuje ale ja zmieni jak się zdecyduje na zakup natomiast jak zapytałem o poduchy to powiedział że pokaże mi że są a nie że zaślepki czy coś. Napinacze na prawym przodzie ok.
Robić nie rrobić... Wiesz nie mam zamiaru zarabiać na samochód ale też struclem jeździł nie będę. Z jednej strony chciałbym ją trochę porobić i sobie ją dłubać. Zabezpieczenie pójdzie od dołu i kwarc na bank. Plany na audio i optyke mam małe. Tak więc zadbać chce o nią. Umowa na Niemca na 80 proc. Więc opłaty pełne na mnie spoczywają opony zimowe ale to ich ostatni sezon. Wąż od klimy do wymiany ale obiecał że to ogarnie. Koła lekko biją więc felga tył do prostowania i przy okazji zmieniłbym barwę. Walczę z myślami i potrzebuje pomocy w podjęciu decyzji.
W

Re: MAZDA 323F BJ 2.0 Pb, 2001, (otomoto: C35488948) 7500zł, Sędzin

PostNapisane: 24 mar 2015, 02:58
przez dadan
Umowa na Niemca wygląda baardzo kiepsko. Temat był wałkowany wiele razy, w razie większych przebojów ubezpieczalnia może grzebać i nagle zostaniesz z niczym...Tzn z wyrokiem za fałszerstwo plus zabiorą auto.

Zabezpieczenie jak najbardziej jej się przyda, natomiast z tego co piszesz auto było bite i niechlujnie zrobione a to chyba najgorsze w aucie. Do tego opony, prostowanie felgi, rozrząd, opłaty, wąż od klimy (lepiej spuścić cene i samemu założyć niż ma chłam wstawiać) plus nabicie. Na dzień dobry minimum 3 tyś zł żeby w ogóle to zaczeło jeździć.

Jak umowa na niemca to odpuść, jak weźmie na siebie to i tak raczej jestem na nie, może ktoś inny będzie miał więcej optymizmu? Widze, że troche się napaliłeś :)

Re: Mazda 323F 2.0 Pb, 2001, (otomoto: C35488948), 7.500 zł, Sędzin.

PostNapisane: 24 mar 2015, 08:11
przez Marianek
Zanim podejmiesz decyzje, poczytaj o konsekwencjach podpisania "umowy na Niemca" .
Na forum w dziale moto masz nawet podgląd wezwania do wyjaśnień. Koszty prawne takiego zakupu mogą Ciebie zrujnować, o wyroku za fałszerstwo na karku nie mówiąc. Tak wiemy , wszyscy tak robią <diabełek>

Re: Mazda 323F 2.0 Pb, 2001, (otomoto: C35488948), 7.500 zł, Sędzin.

PostNapisane: 24 mar 2015, 08:39
przez widmo82
Nie wiem o co wam chodzi z tym fotelem. Mój ojciec miał 323f z 2001r i siedzenie pasazera było składane na stolik i wlasnie po zlozeniu ten plastik służył jako blat :)

PostNapisane: 24 mar 2015, 20:56
przez bercikspeed
widmo82 napisał(a):Nie wiem o co wam chodzi z tym fotelem. Mój ojciec miał 323f z 2001r i siedzenie pasazera było składane na stolik i wlasnie po zlozeniu ten plastik służył jako blat :)

jeżeli fotele maja ten sam wzór to tak ma być
Obrazek
jest to stolik :)

PostNapisane: 25 mar 2015, 18:58
przez tomsimondj
Szczerze powiedziawszy po przeczytaniu tego wszystkiego śmiem stwierdzić że o ile uda ci się załatwić umowę nie na niemca to dobra propozycja. Posty w których jest napisane że auto które ma lat 14 i ma być calutkie w stanie idealnym trochę mnie śmieszą :) jak ktoś ma takie auto to po prostu go nie sprzedaje... Cena jak za sportivea dobra, nie ma tego aż tak dużo a i cenę trzymają nieźle, musiała być w niemcowni kupiona tanio = dużo rdzy zwłaszcza na tylnych nadkolach czyli po ściągnięciu musiało im się opłacać je naprawiać..
Co do fotela to racja to stolik i tak ma być :) jest tak i w bj i w gf i w premacy z tych lat ;)
Kwestia tylko tego jak była zrobiona po ewentualnym dzwonie, ale pamiętajmy to 14 lat i 7000... a nie nowe i 10X tyle.. Najbardziej z tych rzeczy martwiłbym się o stan podłogi i jej przyjrzał się dokładniej bo rudą trochę widać.. O kosztach na wejściu zawsze trzeba pamiętać i nie można mieć za złe że w używanym aucie po zakupie trzeba wymienić rozrząd i olej...
bercikspeed napisał(a):przez bercikspeed » 23 mar 2015, 22:02
dadan napisał(a):
Tylko za taki pewny egzemplarz to cena meeega okazyjna.

samochód ma już 14lat,jest jeszcze do opłat w PL i to jest cena meega okazyjna ?
Klimatyzacja (klimatronic) gdzie ten klimatronic??


tak więc tak cena jest okazyjna bo mazdy i tak nieźle trzymają cenę.. 14 letnia mazda po prostu nie może kosztować 4 tys zł... nawet francuzy tyle nie kosztują... a co do klimatronica to jest to pół automat, nie jest to ręczna bo ustawia się stopnie a nie niebiesko czerwone kreseczki.. tyle że nie na wyświetlaczu ale reszta działa jak w klimatronicu

Re: Mazda 323F 2.0 Pb, 2001, (otomoto: C35488948), 7.500 zł, Sędzin.

PostNapisane: 25 mar 2015, 22:00
przez ser
"14 letnia mazda po prostu nie może kosztować 4 tys zł"

Jak nie moze kosztowac jak wlasnie tyle kosztuje?
Komisant kupuje M 323 za 4 000 zl w Niemczech a auto w polskim komisie kosztuje juz 8 000zl.
I tak jest w 99,99 % komisow.
Owszem co innego kwestia tego w jakim stanie jest Mazda, ktora kosztuje 4 000 zl.
Mowiac wprost: to po prostu bedzie niezly szrot <jupi>

PostNapisane: 25 mar 2015, 22:29
przez tomsimondj
Chodziło mi oczywiście o efkę w dobrym stanie :) problem w tym że idąc tym tropem wszystko co przyjechało do naszego kraju tak właśnie wygląda, kwestia wykalkulowania czy takie auto jest jeszcze zdatne do czegokolwiek.. najfajniej jest jak handlarz pokaże za ile dane auto kupił (ja za swoje widziałem ;p i nie ukrywał że na moim egzemplarzu stracił :) więc i takie sytuację się zdarzają :) )

PostNapisane: 25 mar 2015, 23:14
przez Jasiu19
tomsimondj napisał(a):Chodziło mi oczywiście o efkę w dobrym stanie :) problem w tym że idąc tym tropem wszystko co przyjechało do naszego kraju tak właśnie wygląda, kwestia wykalkulowania czy takie auto jest jeszcze zdatne do czegokolwiek.. najfajniej jest jak handlarz pokaże za ile dane auto kupił (ja za swoje widziałem ;p i nie ukrywał że na moim egzemplarzu stracił :) więc i takie sytuację się zdarzają :) )


Widziałeś kwote na fakturze ? czy jak płacił właścicielowi auta ? chyba nie ma handlarza który sobie pozwoli na aucie stracić.Za każde dobre auto trzeba zapłacić mniej lub więcej.Okazja trafia sie raz na xxxxx :)

PostNapisane: 26 mar 2015, 14:34
przez tomsimondj
Kwotę na fakturze z podpisami poprzedniego właściciela itp :) był skłonny stracić bo auto stało u niego bardzo długo :) wolał stracić niż żeby stało dalej (czemu stało tyle czasu? najpierw było za drogo wystawione- monitorowałem rynek już dużo dużo wcześniej, potem cena stopniowo spadała do granicy w której był na minimalnym zysku, czemu się w tym czasie nie sprzedało? miało robiony przód (ale był on zrobiony w niemczech, na oryginalnych częściach i był zrobiony dobrze) miał sporo rys na lewym boku, nic strasznego po prostu rysy no i zaczęła się korozja na tylnych nadkolach. Ale zakup był przemyślany i auto było dokładnie sprawdzone. Z perspektywy dwóch lat jeżdżenia tym autem stwierdzam że była to właśnie taka okazja (a bjtek na sprzedaż nawet po zakupie swojej widziałem mnóstwo)..