No ładne autko, za ładne. Osobiście bym nawet nie jechał oglądać. Chyba, że blisko i żeby mieć porównanie jak będziesz oglądać inne, zwróć szczególną uwagę na lakier i obrzeża szyb. A tak do rzeczy. Przebieg może być oryginalny, a wcale być nie musi bo miedzy 70kkm, a 170kkm wielkiej różnicy nie będzie jak autko śmigało ciągle po trasie. Wiec tym bym się nie sugerował. Po drugie zdjęcia są z różnych okresów, te pokazujące wnętrze auta widziały jeszcze śnieg, a śniegu nie ma już ... – był w tym roku śnieg?

Za to zdjęcia zrobione na zewnątrz są świeżo zrobione. Co może świadczyć, ale nie musi o kolizyjnej przeszłości auta i że eksploatowane było w Polsce. Opis auta skromny, żeby później koleś nie musiał się tłumaczyć. Podsumowując, wygląda to tak jakby ktoś ściągnął auto z myślą o długich latach radosnej eksploatacji, a się okazało że auto nie jest tak idealne na jakie wygląda i lepiej go sprzedać jak pakować się w koszty. Oczywiście to moje zdanie i nikt z nim nie musi się zgadzać
