Strona 1 z 1

Mazda 323F 2.0 Pb, 1995, (olx: 114180497), 5.000 zł, Zduny.

PostNapisane: 15 lut 2015, 16:58
przez Xinum
Cześć,
Szukam pomocy doświadczonych osób, co sądzą o kilku ogłoszeniach:
olx114180497.jpg

http://olx.pl/oferta/mazda-323f-gt-2-0-v6-CID5-ID7J5yW.html#151e42b250

Ktoś może kojarzy te Madzie? Jak myślicie warte zainteresowania??

edit by stachan: jeden samochód = jeden wątek <czytaj>

Re: Mazda 323F 2.0 Pb, 1995, (olx: 114180497), 5.000 zł, Zduny.

PostNapisane: 17 lut 2015, 09:46
przez rafał88
Przod byla jaka przygoda, zderzak jest ciemniejszy no i maska nie lezy jak powinna, lewa lampa(od kiery) zamiennik. Tyl miala robione nadkola , ale to raczej na plus ;) Chyba ze tylko szpachla ruda zakryta...
Co do przodu widac ,ze po czyms, zderzak krzywy, brac halogenow/zaslepek nawet... Przebieg chyba realny :P No i brak tlumik do V ale to powinne ,ze cena jest nie mala za nowy :) Nie zdjec wnetrza ... Cena nieco mysle , ze wysoka i nie wysoka. Gt praktycznie nie ma , a jesli wszystko dziala i nie byl to dzwon , ze podluznica wymieniania to warta ;) Noo i silnik czy nie wpie..ala litrami oleju :P

Re: Mazda 323F 2.0 Pb, 1995, (olx: 114180497), 5.000 zł, Zduny.

PostNapisane: 17 lut 2015, 20:06
przez bercikspeed
ta efka wisi już ponad rok, jak nie allegro to olx :]

Re: Mazda 323F 2.0 Pb, 1995, (olx: 114180497), 5.000 zł, Zduny.

PostNapisane: 18 lut 2015, 13:30
przez rafał88
dosyc :D

PostNapisane: 18 sie 2015, 23:03
przez josephm1c
Witam
Sorry że odgrzewam kotleta po pół roku, ale najnormalniej w świecie nie wchodzę na to forum i na wątek trafiłem przypadkiem.
Tak się składa że auto z ogłoszenia jest moje ;P . Owszem auto miało przygodę (a które w naszym pięknym kraju nie miało?) z tego powodu np lampy wyglądają jak by były nie oryginalne... Obie są oryginalne... jednak po kolizji z zwierzakiem były klejone i jedna sobie po prostu paruje. Dlatego wygląda na nieoryginalną, Podłużnice nigdy nie były ruszane... skąd wiem? cały przód auta sam rozebrałem bo po prostu byłem ciekaw no i krzywo złożyłem co zresztą widać (mam zdjęcie dla chętnego mogę poszukać i wysłać) różnica odcieni? No pewnie że jest! Po kolizji wymiana i malowanie przodu w tak starym aucie jest trochę nazwijmy to nieopłacalna na zachodzie te elementy "w tym samym kolorze" można dostać za darmo przy większym zakupie innych części i tak własnie było w tym wypadku. Nie jestem pedantem nie myję go 2 razy dziennie nie wycieram do sucha itp. dla mnie ma jeździć i tak właśnie jest robię nim dziennie minimum 80 km a i dzienne przebiegi rzędu 900 km też się zdarzają stąd najważniejsza dla mnie jest mechanika. Brak halogenów? jeden mogę dać, sam go wymontowałem i leży w garażu.... 2? licho wie co się z nim stało. Tłumik od V już jest, Fakt trochę kosztuje jak zresztą wszystkie części do tego auta ale podliczając późniejsze koszty aparatów słuchowych i wizyt u specjalistów jego koszt jest niewielki. A i w końcu można z kimś w środku porozmawiać podczas jazdy ;P ! co do silnika jasne, że pali olej! pokażcie mi taką która tego nie robi! z tą różnicą, że moja akurat pali a nie żłopie hektolitrami ale jak by się ktoś zdecydował to w cenie złomu dodam mu drugi kompletny silnik (który miał być na stolik... jednak stolik z v6 to taka trochę bieda) jeśli będzie miał smykałkę może sobie go zrobić (nie wiem w jakim jest stanie nie siedzę w nim :P ) i przełożyć.
jeśli ktoś nadal zainteresowany zapraszam na oględziny i do zadawania pytań.
AAA dodam że dziś (18.08.2015) auto przeszło przegląd i jedyną niezgodności do jakiej się doczepili to brak klaksonu.
Pozdrawiam!