Klub MazdaSpeed

Panowie, wyjaśnijcie mi taka rzecz. Zastanawiam się nad konkretnym egzemplarzem, bylem go oglądać, jest ok tu link http://fhuquatrocar.otomoto.pl/mazda-6- ... 27936.html W VIN początek jmzgg12... Z VINu wychodzi ze przedlift a rok produkcji 2006, na zdjęciach widać ze radio z polifta, światła przednie przyciemnione (te dolne części-półeczki). Wiec co to za model bo czytam forum i już sam nie wiem GG czy GY?

Ze zdjęć i roku pojazdu wychodzi że jest to wersja poliftowa. Może źle odczytany został nr. vin albo coś ktoś przekombinował.

Ale co tutaj jest nie tak? 2006 polift.

GG – Hatchback/Sedan
GY- Kombi

Chyba chodzi o to że rozkodował vin i wychodzi że to wersja przedliftowa.

Podaj najpierw vin potem będzie można dywagować. Moze dostałeś nie ten nr vin co trzeba

To jest panie sedan GG ,poliftowy ,ja u siebie w dowodzie mam 2006 ,a według vin 2007

CHodzi o to ze wyczytalem gdzies tu na forum ze GG to przedlift a GY polift. Jak sie okazuje tak nie jest... dzieki za info. W poniedzialek podjade z autkiem do ASO na sprawdzenie i jesli wszystko bedzie ok to biore pozdr.

gdzie ty to wyczytałeś?
GG to sedan i liftback
GY to kombi

Moim zdaniem trochę drogo jak za samochód z takim wyposażeniem.
W tej cenie można znaleźć naprawdę fajna sztukę

Ja bym powiedział że tanio sprzedający sobie ceni za tą Mazdę. Jeśli przebieg jest autentyczny i bezwypadkowa to jest naprawdę okazja.

Marcin a do jakich cen porównujesz? No chyba ze auto jest ulepem to rzeczywiście drogo w innym wypadku to bardzo tanio.

Tanio za samochód w podstawowym wyposażeniu? Moim zdaniem można kupić ciekawszy egzemplarz

89 tysięcy przebiegu na samochód 8 letni??
Taki przebieg to ja robię w 3 lata a wcale dużo nie jeżdżę.

Wychodzi trochę ponad 11 tysi na rok a to według mnie nie jest możliwe

15 tys rocznie robie jezdzac glownie do pracy 10 km w jedna strone. Do tego w weekend jakis zakupy na miescie i raz na kilka miechow jakas trasa kilkaset km. Wiec 11k to bardzo podejzany przebieg

Jeśli przebieg jest autentyczny to cena nie jest duża ale ja w moich wypowiedziach nie biorę pod uwagę przebiegu bo po prostu według mnie nie jest realny

Według mnie też nie jest realny. Ja swoją mam od lutego tego roku i do dziś zrobiłem 12 tyś. km. Znajomy teraz kupił Mazdę 3 z 2007 roku dał za nią 21000 tyś stan igła, dziś ją widziałem. A chciał kupić M6 ale te co oglądał w cenie do 22000 tyś zł było tragedią.

danmazda napisał(a):Ja swoją mam od lutego tego roku i do dziś zrobiłem 12 tyś. km.

Ja swoją też mam od lutego tego roku i zrobiłem już 31 tysięcy km a wcale taki intensywnie nie jeżdżę.

Do pracy i weekendy jakieś małe wycieczki z rodzinką

Jeśli będziecie na samochody sprowadzone patrzeć mentalnością Polaka to takie będziecie mieli efekty.
Znam osobiście mnóstwo ludzi którzy maja diesle a robią po 5-6 w roku a znam ludzi którzy robią 40 tysięcy w roku, znam przypadki gdzie auto robi 1000000 w 6 miesięcy i takich samochodów w Belgii jest sporo. Identycznie jest w DE co widać nawet na tamtejszych ogłoszeniach ale to już są takie ceny kosmiczne ze Polacy nawet nie oglądają.
Nie znajdziecie ich na portalach bo idą od razu na licytacje i kto da więcej to bierze.
Wszytko jest możliwe. Jedna osoba zabierała ode mnie z Belgii Mazdę GH z 2008 z śmiesznym przebiegiem.
A w Polsce wszyscy chcą auto z małym przebiegiem i max wyposażeniem za pieniądze wersji podstawowej.
Jak już wielokrotnie było mówione popatrzcie po ile są te auta na zachodzie skąd się je sprowadza , dodajcie koszty i marze i macie wgląd w sytuacje. Ile handlarz zarabia ( a raczej musi zarobić) średnio na jednym aucie macie przykład w Mazdoszrotach
Chcesz bezwypadkowe z niskim przebiegiem będzie kosztować, nie przeszkadza Tobie ulep kupujesz tania ofertę na rynku, potem w miedzy czasie i tak dołożysz ta różnice u mechanika i na części . Oby tylko kolizji nie było bo można źle wtedy skończyć. Podobnie z autami pochodzącymi z US, 95% są po konkretnych dzwonach bo innych się nie opłaca sprowadzać za wielkiej wody.
ekonomi się nie oszuka, a znajomości na zachodzie ta sa ale z Turkami i innymi którzy wyszukują i skopują złomy dla naszych handlarzy.
Wiec jak mowie jeśli auto jest OK to jest okazja, jeśli ulep to i drogo a może i nie.

19Maaarcin89 napisał(a):Wychodzi trochę ponad 11 tysi na rok a to według mnie nie jest możliwe

Eh, ja robie 12-14 tys. rocznie, i to dieslem. Nie mierz wszystkich swoją miarką

Przebieg można potwierdzić w ASO.

Marianek zgadzam się z Tobą w 100% Ja za swoją Madzie dałem sporo, gdybym dołożył z 5-6 tyś zł to bym miał GH, oczywiście mówię o kupnie w Polsce bo za granicą nie ma szans. Ale za to w jakim stanie, lepiej nie mówić. A tu mam pewne auto, bez wypadkowe i bez cofniętego licznika od pierwszego właściciela ale za to trzeba trochę więcej zapłacić. W Niemczech czy nawet w innych krajach dobrych samochodów nie sprzedaje się za małe pieniądze.

Chciałbym zobaczyć tę mazde3 z 2007 igłę za 21 tyś hehehe
Tapnięte z Tapatalk:.