Mazda 3 BK 1.6 benzyna 2008, oferta prywatna, 24800 zł, Zwierzyniec

Witam.
Mam pare pytań dotyczących mazdy podanej w tytule. Dużo czytałem o silnikach więc jestem przekonany że są dobre, małoawaryjne i znoszą gaz.
A więc tak. Mam sprawdzonego handlarza w Zwierzyńcu. Znany jest z uczciwości, samochodów nawet nie wystawia na neta, bo gdy przywiezie na następny dzień ma kupców więc jest w miare zaufany.
Sprowadził ostatnio mazde, obejrzeliśmy go bardzo dobrze, od góry do dołu, odpalał na zimnym silniku, olej był w dobrym stanie, w środku zadbane, czysto, blachy mierzone miernikiem, papiery ma na wszystko, silnik na łańcuszku, opony z 2013 roku, alusy, ogólnie samochodzik można powiedzieć ,,tip-top,,.
Ale... on wziął go z salonu mazdy w Niemczech, od razu nam powiedział, że był w nim wymieniany silnik, przyczyny on sam dokładnie nie wiedział, mówił, że podejrzewa, że mógł rozrząd strzelić. Ma fakture na nowy silnik (cena itp)
I jeszcze jedną rzecz zobaczyłem, koło zapasowe leży na jakimś materiale, ale ten materiał był mokry, powiedział, że wczoraj mył dokładnie samochód i to może być przyczyną.
Co myślicie na temat tego autka? Jutro będę miał do niego numer VIN, bo jak byłem to zapomniałem go zapisać. Ma mi jutro przydzwonić i go podać bo dziś książka jest u tłumacza. Ustaliliśmy, że jak się wyrobi to w środe mamy przyjechać odebrać samochód.
Pozdrawiam
Mam pare pytań dotyczących mazdy podanej w tytule. Dużo czytałem o silnikach więc jestem przekonany że są dobre, małoawaryjne i znoszą gaz.
A więc tak. Mam sprawdzonego handlarza w Zwierzyńcu. Znany jest z uczciwości, samochodów nawet nie wystawia na neta, bo gdy przywiezie na następny dzień ma kupców więc jest w miare zaufany.
Sprowadził ostatnio mazde, obejrzeliśmy go bardzo dobrze, od góry do dołu, odpalał na zimnym silniku, olej był w dobrym stanie, w środku zadbane, czysto, blachy mierzone miernikiem, papiery ma na wszystko, silnik na łańcuszku, opony z 2013 roku, alusy, ogólnie samochodzik można powiedzieć ,,tip-top,,.
Ale... on wziął go z salonu mazdy w Niemczech, od razu nam powiedział, że był w nim wymieniany silnik, przyczyny on sam dokładnie nie wiedział, mówił, że podejrzewa, że mógł rozrząd strzelić. Ma fakture na nowy silnik (cena itp)
I jeszcze jedną rzecz zobaczyłem, koło zapasowe leży na jakimś materiale, ale ten materiał był mokry, powiedział, że wczoraj mył dokładnie samochód i to może być przyczyną.
Co myślicie na temat tego autka? Jutro będę miał do niego numer VIN, bo jak byłem to zapomniałem go zapisać. Ma mi jutro przydzwonić i go podać bo dziś książka jest u tłumacza. Ustaliliśmy, że jak się wyrobi to w środe mamy przyjechać odebrać samochód.
Pozdrawiam
