Mazda 6 GG MPS 2.3 Benzyna 2007 (otomoto: C32569323) 21 771 PLN Magnice

[Speed]

http://otomoto.pl/mazda-6-2-3-disi-4wd-C32569323.html

Autko poleasingowe ale z opinią rzeczoznawcy.
Vin: JM1GG12L171110275

Zamówiłem raport carfax i autko przebieg ma w porządku natomiast jest informacja, że auto z odzysku. Pełna szkoda, wypadek w którym ucierpiała prawa przednia część samochodu. Rzeczoznawca także pisze o tym aby sprawdzić wzmocnienie czołowe (lampy klejone). Co ciekawe poduszki nie wywaliły więc nie wiem jak wielka mogła być to szkoda. Dodatkowo pali się check engine (silnik pracuje, auto działa) jednak może to jakaś drobnostka? Zdjęć z carfaxu itp. niestety nie ma. Sprawdzałem różne raporty. Niestety nic więcej nie znalazłem. Czy w takim razie warto negocjować z sprzedawcą gdzie mniej więcej znam stan auta? Oglądałem inne mazdy wczoraj i szczerze to ich stan jest mniej wiarygodny niż stan auta z takiej aukcji. Niestety te auta poleasingowe nie mają w załączeniu raportów. Wszstko idzie tylko przez rzeczoznawcę, który ocenia stan faktyczny auta na dany moment.

[matthies]

check engine może oznaczać bardzo dużo. Najpewniej by było zczytać jaki to dokładnie błąd jest i wtedy interpretować.
Ja osobiście uważam, że lepiej znać tą trudną, ale prawidziwą historię auta, aniżeli "znać" tą idealną, twoja decyzja czy byś się zdecydował na te auto pomimo tych niedomagań, chociaż ja osobiście uważam, że cena bardzo podejżana, pomijam kwestię rocznika, a już dodatkowo że jest to MPS a nie zwykła GG.

[gizmo1989]

Są to auta poleasingowe a nie komisowe więc ich cena zawsze jest niższa. Trafiłem na to dopiero wczoraj. Auta poleasingowe mogą być zaniedbane ( w zależności od floty, stanowiska itd.) Często sprzedawane przez firmy po okresie gwarancyjnym. Młode roczniki mają nieraz sporo przejechane ale jest dużo większa pewność jeśli chodzi o licznik takiego auta. Taka cena jest ok w przypadku wielu aut poleasingowych. Co ciekawe komisy otrzymują na takie auta hurtowe ceny gdy biorą np. 10 takich aut. Bankom zależy na szybkim pozbyciu się auta a opinia rzeczoznawcy to chyba sposób aby nie mieli zbyt wielu reklamacji i mieli szybki obrót takimi autami. Mam znajomego co uczestniczy w takich aukcjach w niemczech i skupują auta właśnie z przebiegiem np. 30 tys gdzie auto było np. reklamowane, zostało naprawione albo auto poleasingowe. Tylko oni akurat już jak licytują to droższe auta aby mieć na nich duży zysk. Pewnie i tak niebawem kupi to auto komis i wystawi za 30 tys nie wspominając o pozostałych mankamentach.

Co do check engine czy ta mazda ma złącze obd2? Czy istnieje jakiś inny sposób sprawdzenia kodu błędu poprzez np. kontrolki? Czy taki błąd powodowany może być przez niski poziom oleju (wg. rzeczoznawcy poniżej minimum)

[matthies]

co do poleasingowych trochę racji masz, ale takie auto raczej we flocie nie jeździło ;D chociaż w sumie, w usa wszystko możliwe. Widzę że temat masz mocno wybadany, więc chyba sprawdzić auto warto.

OBD2 jest jak najbardziej, szczegóły tutaj --> viewtopic.php?f=60&t=50971

[gizmo1989]

No w USA mogła to być prywatna osoba, natomiast w Polsce to kto wie. Może to była firma a może osoba prywatna, której nie spłaciła rat albo zmieniła już auto na inne.
Miałem na myśli, że na takich aukcjach jest sporo aut flot, różnych firm (na aukcjach są i dostawczaki, i auta prezesów, zwykłe auta a nawet różnego rodzaju maszyny) ale pewnie też są od osób prywatnych, które kupowały auto w leasingu. Tak czy owak zainwestowałem w ten raport i wiem, ze auto miało wypadek ale nie wywaliło poduszek. To może oznaczać, że ten wypadek nie był aż taki poważny. Oprócz tego zaletą sprzedaży aut przez banki są całkiem w porządku ceny oraz opinie rzeczoznawców.