Chciałbym bardzo, bardzo serdecznie podziękować Koledze Mariankowi, za pomoc w zakupie wymarzonej Mazdy 6 GH Pb 2008 automat lilac metalic
A oto i przedmiot zakupu

Fantastyczny kontakt mailowo-telefoniczny, pozwolił mi na szybkie podjęcie decyzji o zakupie. Marianek na inspekcji Mazdy na miejscu w Belgii, wykonuje kilkaset zdjęć auta, idealnie pokazujących newralgiczne punkty. Progi drzwi, nadkola, silnik, podłużnice, robi zdjęcia podwozia, bada miernikiem lakieru, podłącza do kompa, oczywiście wydruk z DSR na maila gratis.
Szybki przelew równowartości 100E na konto Marianka, który w tym momencie przelewa Belgowi ze swojego konta 100E i auto zarezerwowane!!!!
Dogrywamy termin mojego lotu do Brukseli, umawiamy się na lotnisku i pozostaje czekać...
Po przylocie do Brukseli, Marianek już czekał na Charleroi, zaprosił do siebie do domu, gdzie w oczekiwaniu na jego małżonkę, czas ucieka Nam na pogaduchach o autach, historii. Szybkie zakupy mojego ulubionego belgijskiego piwa, obiad i po 17:00 jedziemy kupić Mazdę.
Ciekawostka, że tablice rejestracyjne w Belgii przypisane są nie do konkretnego auta, ale do osoby!!!!
Odkręciliśmy po prostu tablice z Mazdy MX5 syna Marianka i już.
Na miejscu 120 km od domu Marianka, mogłem pierwszy raz zobaczyć co kupuję. Powiem Wam, że stan auta był dokładnie taki jak na zdjęciach, a przebieg 17 000 km, potwierdzony w CARPASS.
Marianek znający perfekt ten dziwny dla mnie język – niderlandzki poprowadził rozmowy z właścicielem, sprawdził dokumenty, podpisaliśmy umowę, zapłaciłem kasę i wróciliśmy do Marianka.
Kolacyjka, piwko i do pierza
Kolejny dzień to załatwienie w Brukseli rejestracji, ubezpieczenia i tablic rejestracyjnych. I znów nieoceniona pomoc Marianka, który wie co? gdzie? i jak? Wizyta w ubezpieczalni, w wydziale transportu, celnik, ponownie ubezpieczalnia i po 2 godzinach mam komplet tablic, dowód rejestracyjny na siebie i ubezpieczenie OC ważne do 31.05.
Wracamy do Marianka, przykręcamy tablice do Mazdy, szybka kawa, zdjęcia pod domem, stacja benzynowa, zatankowanie do pełna i w drogę do Polski.
Moi drodzy, jeśli macie dość igiełek, od 65cio letnich staruszków, w których nic nie puka, nic nie stuka, bezwypadkowych – skorzystajcie z usług Marianka, a na pewno będziecie zadowoleni.
Jego prowizja jest przy tym zaangażowaniu, czyli dojazd na inspekcję i sprawdzenie auta, dojazd po klienta na lotnisko, dojazd po zakup auta, dojazd do Brukseli i załatwienie papierów, nocleg, obiad, kolacja, śniadanie po prostu symboliczna.
Marianek – jeszcze raz dzięki za wszystko i do zobaczenia. Pozdrowienia dla całej rodzinki