Witam
To mój pierwszy wpis na forum. Powoli przymierzam się do zakupu Mazdy 3 ze 150-konnym silnikiem. Na razie przesiewam ogłoszenia – szukam ofert najlepiej od osób prywatnych, które przez kilka lat jeździły samochodem i mogą o nim co nieco powiedzieć. Po kolejnym odsianiu ogłoszeń, zostało mi na razie właściwie tylko to jedno warte uwagi. Samochód chcę obejrzeć "live", ale o Mazdach wiem niewiele – wiem, że trzeba zwrócić uwagę na korozję i wspomaganie kierownicy, chcę też pojechać do serwisu lub chociaż SKP. Na zdjęciach samochód prezentuje się nieźle, ale może ktoś z Was np. dopatrzy się jakichś nieoryginalnych elementów, czegoś co nie pasuje do reszty, a czego ja nie zauważyłem? A może jakiemuś elementowi trzeba się przyjrzeć dokładniej podczas oględzin? Napiszcie, co myślicie o tym egzemplarzu.
http://allegro.pl/show_item.php?item=6693877422
Mazda3 2.0 Pb, 2004, (allegro: 6693877422), 14.790 zł, Warszawa.
Strona 1 z 1
Numer VIN to trochę podstawa do prześwietlenia auta.
Zapytaj czy kupował w PL (od handlarza), czy sprowadzał osobiście.
Jak od handlarza ... to tę "szkodę parkingową" trzeba dokładnie prześwietlić, bo mogło być różnie.
ASO i SKP nie polecam, w sensie, że są osoby, które za 100-200zł przyjadą z miernikiem i obejrzą / sprawdzą dla Ciebie to auto, i myślę, że lepiej wziąć kogoś takiego, szczególnie, jeśli byłbyś również przy oględzinach / sprawdzaniu ... a np. w ASO to ... jak? – siedzisz sobie w poczekalni a oni oglądają auto ... sprawdzają ... a Ty później dostajesz raport ... śmieszne to. No, ale może jak kogoś do takich spraw nie ciągnie to nastawiony jest tylko na końcowy rezultat, ja np. takie sprawy to muszę osobiście.
Poza tym myślę, że na 15-20 minut bez żadnego problemu da się wynająć podnośnik u jakiegoś mechanika, za 50-100zł.
Zapytaj czy kupował w PL (od handlarza), czy sprowadzał osobiście.
Jak od handlarza ... to tę "szkodę parkingową" trzeba dokładnie prześwietlić, bo mogło być różnie.
ASO i SKP nie polecam, w sensie, że są osoby, które za 100-200zł przyjadą z miernikiem i obejrzą / sprawdzą dla Ciebie to auto, i myślę, że lepiej wziąć kogoś takiego, szczególnie, jeśli byłbyś również przy oględzinach / sprawdzaniu ... a np. w ASO to ... jak? – siedzisz sobie w poczekalni a oni oglądają auto ... sprawdzają ... a Ty później dostajesz raport ... śmieszne to. No, ale może jak kogoś do takich spraw nie ciągnie to nastawiony jest tylko na końcowy rezultat, ja np. takie sprawy to muszę osobiście.
Poza tym myślę, że na 15-20 minut bez żadnego problemu da się wynająć podnośnik u jakiegoś mechanika, za 50-100zł.
Ja muszę przyznać że byłem mile zaskoczony oględzinami w SKP przy ul Conrada
Ale z Ursynowa nie bedziesz robił wycieczki na Chomiczówkę, Oglądałbym
Ale z Ursynowa nie bedziesz robił wycieczki na Chomiczówkę, Oglądałbym
W SKP pewnie można trochę pouczestniczyć w oględzinach, tak?
Miernik mają?
No, ale i tak nie wyobrażam sobie, żeby ktoś za mnie badał miernikiem, ale jak wspomniałem – może kogoś to "nie kręci", albo w tym nie siedzi, i się za bardzo nie orientuje, to wtedy albo się nauczyć, albo komuś zaufać.
Bo w ASO to nie wiem, przeważnie nie wpuszczają nikogo do środka.
Miernik mają?
No, ale i tak nie wyobrażam sobie, żeby ktoś za mnie badał miernikiem, ale jak wspomniałem – może kogoś to "nie kręci", albo w tym nie siedzi, i się za bardzo nie orientuje, to wtedy albo się nauczyć, albo komuś zaufać.
Bo w ASO to nie wiem, przeważnie nie wpuszczają nikogo do środka.
Auto w jednych rękach od kilku lat i to jest temat do pociągnięcia. Popytaj o historię serwisowania. Gdzie, co, kiedy, jakieś papiery. To da Ci jakiś ogląd czy właściciel dbał o auto czy etam.
Szkoda parkingowa dowiedz się za czyjej kadencji i tutaj znowu nie wyobrażam sobie, że skoro za kadencji obecnego właściciela to nie ma jakiejś dokumentacji (zdjęcia, jakieś rachunki). Jak tego nie ma to sprawdź auto bardzo dokładnie i się nie napalaj. Sprawdzić auto za pieniądze zawsze zdążysz, ale najpierw sam sobie popatrz żebyś nie wydał majątku na sprawdzenie kilku aut bo stówka do stówki i się zrobi tysiączek
Szkoda parkingowa dowiedz się za czyjej kadencji i tutaj znowu nie wyobrażam sobie, że skoro za kadencji obecnego właściciela to nie ma jakiejś dokumentacji (zdjęcia, jakieś rachunki). Jak tego nie ma to sprawdź auto bardzo dokładnie i się nie napalaj. Sprawdzić auto za pieniądze zawsze zdążysz, ale najpierw sam sobie popatrz żebyś nie wydał majątku na sprawdzenie kilku aut bo stówka do stówki i się zrobi tysiączek
mazda 1.6 sedan szukaj i pytaj czy był gniazdowany
Dopisano 6 lut 2017, 18:35:
Mają miernik pewnie by Ci podał gdybyś zapytał, jestes w centrum wydarzeń, ja to po sprzedajacym widze czy szpachla jest na aucie czy nie ma
Dopisano 6 lut 2017, 18:35:
Mają miernik pewnie by Ci podał gdybyś zapytał, jestes w centrum wydarzeń, ja to po sprzedajacym widze czy szpachla jest na aucie czy nie ma
Dzięki, obejrzałem. Początkowo planowałem dać na sprawdzenie do drlemon – firmy, ktora sprawdza uzywane i jest akurat blisko. Ale po przemyslebnu tematu, jeszcze się jednak wstrzymam. Ogólne wrażenia były takie: silnik chodzi bardzo równo i cicho, blacha – drobne rdzawe plamki na nadkolach, tragedii nie ma, choć podwozie nie było zabezpieczane. Najwięcej wątpliwości wzbudziło zawieszenie – wydawało mi się miękkie i skrzypiące, co jest sprzeczne z tym, co o M. czytałem, ale podkreślam, że nie mam innych doświadczeń, a sama przejażdka trwała krótko. Historia auta raczej pewna (import prywatny z Włoch), ale najwięcej było włożone świeżo po zakupie a potem... Hm. Nie mam pewności. Podsumowując – egzemplarz chyba niezły, ale wymagałby gruntownego sprawdzenia. Zanim się zdecyduję, jeszcze się rozejrzę.
- Od: 5 lut 2017, 18:25
- Posty: 3
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość