Z tym przeglądem w ASO to ... zobacz sobie tutaj:
http://player.pl/programy-online/turbo- ... 54413.html
Generalnie to ... samemu lepiej sprawdzisz, no bo co Ci w ASO sprawdzą? – hamulce na testerze? – co to za problem zerknąć na klocki i tarcze, sprawdzić jak hamuje? ... a klocki też nie kosztują nie wiadomo ile, to normalny element eksploatacyjny.
A w takim ASO sprawdzą Tobie jak działa sprzęgło? – to już większy wydatek, a guzik, że Ci sprawdzą, bo by w pewnym stopniu brali odpowiedzialność za to.
Równie dobrze to wszystko możesz sprawdzić sam, zrobisz to pewnie dokładniej (jeśli wiesz co i jak), a wynając jakiś podnośnik możesz za 50zł, tym bardziej jak masz znajomego mechanika.
A w takim 5-6 letnim samochodzie, z niskim przebiegiem, najważniejsze jest to, żeby nie był po jakichś przejściach, a to sprawdzisz sam, o wiele lepiej, niż ASO, bo możesz z miernikiem grubości lakieru oblecieć całe auto przez nawet 2 godziny, ile będziesz chciał, a oni mają płacone za zlecenie, gdzie panuje nastawienie, żeby się szybko uwinąć. Sam widzisz po tym przykładzie z Turbo Kamery ... jak im zależy na robocie, fachowym wykonaniu usługi (oczywiście nie wszystkim, ale takie przypadki otwierają oczy i pozwalają nastawić się na "najgorszy przypadek"). Dlatego myślę, że zakup / wypożyczenie miernika to podstawa.
A widziałeś filmiki tej ekipy sprowadzającej? – oni zawsze biorą samochód na podnośnik, można też jechać ze znajomym – możesz wziąć ze sobą mechanika, ale ci goście z tej ekipy też się na rzeczy znają, dlatego polecam ten sposób przy wyższych kwotach, bo jednak nie ma co ryzykować kasy, tym bardziej, że będziesz miał pewną umowę na siebie. Pewnie, że taka rękojmia jest dobra, zawsze jesteś w jakiś sposób zabezpieczony, a tak co? – kupisz od handlarza, to masz 100% ryzyko, tym bardziej, że kupisz pewnie i tak samochód sprowadzony, a nikt nie sprowadza z Niemiec samochodów, które są w super stanie, bo one swoje kosztują ... i nie wystawia ich w atrakcyjnych cenach. A jeśli skupisz się nie na najtańszych egzemplarzach, to i tak nie wiesz co z tym samochodem jest.
Ja bym Tobie jeszcze polecał Hondę Accord, benzyna 2.0, silnik bardzo dobry, furka też świetna.
ludziom się nigdy nie dogodzi za mało za dużo nie wszyscy robią rocznie po 40 tys przebiegu. Po sprawdzeniu vinu sie wypowiedz.
