Mazda3 2.0 Pb, 2007, (otomoto: 6003077191), 24.800 zł, Sulejówek.

Tutaj zadajemy pytania na temat opinii o konkretnych egzemplarzach.

Postprzez Sebrian » 18 sty 2016, 19:27

Witam serdecznie. Proszę o opinie nt. tego egzemplarza:

http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-2-0-15 ... 4d3f57b237

Historia z bazy DSR potwierdzona przez Marianka – przebieg się zgadza, serwisowanie w ASO także. Rocznik traktuję jako 2007 (pierwsza rejestracja), mimo że sprzedawca pisze o 2008. Czytając poradniki od Marianka zacząłem się jednak wahać ze względu na pochodzenie (Szwajcaria) – czy cena nie jest za niska jak na ten rocznik i wyposażenie?

Poza tym oferta wystawiona 15 stycznia, a opłata recyklingowa już zapłacona przez sprzedawcę, czyli sprowadzony jeszcze w 2015. Do tego na letnich oponach, a Szwajcaria to raczej nie słoneczna Hiszpania... kolejne podejrzenie, czy autko nie zostało sprowadzone jeszcze na jesieni jako mocno uszkodzone i przez ten czas robione.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Sebrian
 

Postprzez e-tomek » 18 sty 2016, 21:31

W ogłoszeniu podane, że osoba fizyczna, a to komis:
http://moto.arigato.pl/komisy/index.php ... _komis=834
(widnieje na blachach) ... czyli pewnie handlarz sprowadzacz.

Ja jestem ogromnym przeciwnikiem kupowaniach takich samochodów (sprowadzonych na handel) <nie powiem>
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2012, 17:03
Posty: 1213 (2/27)
Auto: Mazda 6 2018

Postprzez Sebrian » 18 sty 2016, 21:43

Witaj Tomku.

Dzięki za odpowiedź. Tak, to akurat również dzisiaj wypatrzyłem. Zresztą rozmawiałem z nim wczoraj telefonicznie, m.in odnośnie książki serwisowej (moje podejrzenie czy nie jest podrobiona).

Czy mógłbyś powiedzieć więcej nt. Twojego podejścia? Tzn. jego skrajności, bo ja też wolałbym zdecydowanie sprowadzić sobie sam lub poprzez dobrego znajomego, ale nie mam takich znajomości czy umiejętności niemieckojęzycznych ;) I też nie chce mi się wierzyć, że ona taka idealna i bez żadnej "przeszłości", z drugiej strony mam ponad 200 km do Sulejówka i wolałbym wiedzieć jak najwięcej przed ewentualnym wyjazdem,stąd moja prośba o opinię bardziej doświadczonych forumowiczów.

Pozdrawiam!
Sebrian
 

Postprzez e-tomek » 19 sty 2016, 02:12

Zobacz jak się sprawa w tym temacie rozwinęła:
viewtopic.php?f=35&t=188134
;)
Niestety nikt dobrego samochodu za grosze nie sprzeda, a za granicą (Niemcy, Belgia, Austria) są droższe (nowe) niż w Polsce, to i używane swoje kosztują.
A moje podejście jest takie, że oglądałem sporo TVN Turbo ;) ... poza tym to także chodzi o ludzką uczciwość, podejście do życia, światopogląd, a w Polsce, w tej dziedzinie (handel samochodami) to bardzo kuleje, dlatego nigdy w życiu bym nie kupił samochodu, który ktoś inny kupił – sprowadził, by na nim zarobić, a do tego cena jest atrakcyjna. Że coś nie tak, to widać jak na dłoni. Z drugiej strony, zachodzi tutaj swego rodzaju paradoks ... bo gdyby ten sam samochód został wystawiony za wyższą cenę, to byłby mniej podejrzany. Handlarze niestety mogą o tym wiedzieć, chociaż z drugiej strony jak ktoś się zna na rzeczy to i tak wykryje, że coś nie tak z samochodem, a niską ceną polują pewnie na ... osoby, które się na rzeczy nie znają.

Mnie się "udało", że obcuję z duńskim rynkiem samochodowym, tutaj wszystko można sprawdzić w internecie (przebieg, ilu właścicieli, czy samochód stał wyrejestrowany przez jakiś czas, czy ciąży na nim jakiś zastaw), a kupując samochód od handlarza (mniejszego, czy też większego) dostajesz gwarancję "z urzędu", zależnie od wieku, używane do lat bodajże 10 ... 6 miesięcy gwarancji, starsze 2-3 miesiące, a i przepisy tutaj ostre dla nieuczciwych.
Obecną Mazdę kupiłem w czerwcu zeszłego roku, jako 5-letnią, miałem pół roku gwarancji, a jak ją odbierałem to sprzedawca – miły facet – powiedział, że jak cokolwiek będzie się działo z samochodem to mam od razu dzwonić (kupowałem od dealera Mazdy, pewnie mniejsi handlarze mają trochę inne podejście ;) ... ale kupiłem w "cenie rynkowej", po tyle chodziły, w sumie to była nawet z niższego progu cenowego). 2 tygodnie przed końcem gwarancji miałem w głowie 2 takie [tiiit], które mi trochę uprzykrzały życie, mianowicie nie działało gniazdo zapalniczki w podłokietniku, jak i podgrzewanie foteli zawsze działało z maksymalną mocą ... napisałem maila, i się zastanawiałem, czy takie podejście to był pic na wodę, czy może jednak ... koniec końców, naprawili jedno i drugie (drugie bardziej doskwierało, bo musieli wymienić matę grzewczą i jakiś kontroler), nie zapłaciłem za to nic, odbyło się to w ramach gwarancji, nie czułem się jako "intruz wyłudzacz", wręcz przeciwnie, umawiali mnie normalnie – jak na serwis, nawet na następny dzień (musiałem jeździć 3 razy, bo mieli problem z tym siedzeniem) dlatego takiej pewności kupowania samochodu życzę każdemu.

A książki serwisowej być nie powinno, bo to Mazda z 2007 roku, od 2006 roku Mazda prowadzi ewidencję elektroniczną, no chyba, że chodzi o wydruk z DSR.

Powodzenia.
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2012, 17:03
Posty: 1213 (2/27)
Auto: Mazda 6 2018

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy Moto