
Proszę o waszą opinię i sugestię, a może ktoś był i ją też oglądał.
Byłem oglądałem, a to moje spostrzeżenia:
Stan zewnętrzny: Nie widać żeby byłą bita, było trochę przemalowane przednie lewe nadkole, z tyłu pojawiają się oznaki korozji na nadkolach (od wewnętrznej strony), od spodu widać że była robiona antykorozja ale na progach (tam gdzie podnosi się lewarkiem) widać oznaki korozji.
Komoro silnika czysta, silnik też, jedynie przyrdzewiały jest element którym reguluje się gaz i prawa dolna część silnika (po stronie akumulatora, prawdę mówiąc nie wiem co tam się znajduje). Przyrdzewiały też jest zamek od klapy silnika.
Tylne osłony hamulcowe (takie cienkie blaszki) zostały pomalowane srebnym sprajem i nie wygląda to estetycznie
Silnik pracuje cicho i równo, spaliny mają właściwy kolor. Stan płynów (olej, płyn chłodniczy itp) nie budzi zastrzeżeń i miały właściwy poziom.
Wnętrze: Czyste i zadbane nie widać znaczących oznak zużycia.
Jazda nie wykazała żadnych usterek.
Najbardziej obawiam się początków rdzewienia i nie wiem czy przy próbie ich zabezpieczenia nie okaże się że rdza jest zaawansowana.
Proszę o wasze opinie.
Pozdrawiam