Mazda3 BK LF '03 winning blue
Napisane: 3 sty 2021, 16:24
Witam, po przywitaniu się w odpowiednim dziale czas na prezentację Madzi
Mazda 3 BK 2003r nadwozie hb w kolorze
WINNING BLUE
Auto nabyłem pod koniec listopada 2020
Silnik 2.0 16v DOHC (150km) o symbolu LF bez dużego apetytu na olej
Niestety wersji wyposażenia nie znam ale liczę że ktoś z forumowiczów podpowie:
6x airbag
Czujnik zmierzchu
Czujnik deszczu
Nawigacja z DVD w schowku
Klimatyzacja automatyczna
Kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach
Sterowanie radiem z kierownicy
Komputer pokładowy
4x elektryczne szyby
Elektryczny szyberdach
Elektryczne lusterka + grzane
Felgi 17"
Webasto
Spryskiwacze przednich lamp ponieważ oryginalnie był xenon ale prawdopodobnie po jakiejś przygodzie zostały zamontowane zwykle lampy na żarówkę h7
Nie wiem jak ma się sprawa z tylnimi lampami, czy też były zmienione na led czy to oryginał.
W pakiecie jest też sporo rdzy ale mam zamiar z nią walczyć nieprzebierając w środkach;)
Mechaniczne nie mam zastrzeżeń, zawieszenie sztywne i nie wybite, amorki przód po 75% A tył 68-70%
Silnik wymagał jedynie wymiany uszczelki pod pokrywa zaworów i standardowo oleju ( motul 5w40 8100 x-clean)
Przebieg wg licznika na tą chwilę to 266tys i codziennie przybywa 100-150km po mieście.
Nie ukrywam że lubię dokręcic obrotomierz do końca (zostało po Hondach) jak też sprawdzanie poziomu oleju( codziennie) ku mojemu zaskoczeniu na około 3 tyś pierwszych kilometrów czyli wiadomo było deptane do końca gdzie się tylko dało musiałem uzupełnić 380-400ml oleju co uważam za znikomy pobór.
Jeżeli chodzi o wnętrze auta to obowiązkowo pranie tapicerki i koniecznie wymiana lub obszycie kierownicy i gałki.
Plany są większe i mniejsze ale wszystko musi zweryfikować czas:)
Jakiś dolot CAI czy SRI sam nie wiem co będzie się lepiej sprawować, czekam na podpowiedzi:) Narazie jest przepływka wycięta z seryjnej obudowy filtra i kibel rura z jakimś stożkiem...
Układ wydechowy napewno do ogarnięcia gdyż poprzedni właściciel wybił katalizator więc została sama obudowa:/ Myślałem nad kolektorem bez kata 4-1 bodajże z fiesty st 2.0 150km flansza pasuje i dalej jakieś 2,25" nie za głośne. Ktoś może miał takie doswiadczenia?
Nadwozie hmmm tutaj jest co robić (pokaże wszystko na zdjęciach) jedyny plus że nie ma szpachli i nie trzeba robić po kimś. Myślę że bez reperaturek progów i nadkoli się nie obejdzie + wymiana błotnika przód i ogarnięcie drzwi na dole. Jak to mówią widziały gały co brały i to jest prawda ale w cenie roweru i tak zakładałem że prócz budy to silnik będzie do roboty ale na szczęście nie.
Z wizualnych spraw chciałbym napewno lampy ori xenon bo spryski są sprawne, kostki do przetwornic również i najważniejsze poziomowanie z tylu na wahaczu też jest.
Nakładki na progi
Lotka na tylną klapę
Sprężyny -30mm
Dokladka zderzak przód (jakaś ładna dyskretna)
To chyba tyle na ten moment w razie pojawienia się nowych pomysłów lub prac przy aucie sumiennie będę uzupełniał post:)
Zapraszam do obejrzenia zdjęć i wyrażenia opinii Pozdrawiam Patryk
Mazda 3 BK 2003r nadwozie hb w kolorze
WINNING BLUE
Auto nabyłem pod koniec listopada 2020
Silnik 2.0 16v DOHC (150km) o symbolu LF bez dużego apetytu na olej
Niestety wersji wyposażenia nie znam ale liczę że ktoś z forumowiczów podpowie:
6x airbag
Czujnik zmierzchu
Czujnik deszczu
Nawigacja z DVD w schowku
Klimatyzacja automatyczna
Kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach
Sterowanie radiem z kierownicy
Komputer pokładowy
4x elektryczne szyby
Elektryczny szyberdach
Elektryczne lusterka + grzane
Felgi 17"
Webasto
Spryskiwacze przednich lamp ponieważ oryginalnie był xenon ale prawdopodobnie po jakiejś przygodzie zostały zamontowane zwykle lampy na żarówkę h7
Nie wiem jak ma się sprawa z tylnimi lampami, czy też były zmienione na led czy to oryginał.
W pakiecie jest też sporo rdzy ale mam zamiar z nią walczyć nieprzebierając w środkach;)
Mechaniczne nie mam zastrzeżeń, zawieszenie sztywne i nie wybite, amorki przód po 75% A tył 68-70%
Silnik wymagał jedynie wymiany uszczelki pod pokrywa zaworów i standardowo oleju ( motul 5w40 8100 x-clean)
Przebieg wg licznika na tą chwilę to 266tys i codziennie przybywa 100-150km po mieście.
Nie ukrywam że lubię dokręcic obrotomierz do końca (zostało po Hondach) jak też sprawdzanie poziomu oleju( codziennie) ku mojemu zaskoczeniu na około 3 tyś pierwszych kilometrów czyli wiadomo było deptane do końca gdzie się tylko dało musiałem uzupełnić 380-400ml oleju co uważam za znikomy pobór.
Jeżeli chodzi o wnętrze auta to obowiązkowo pranie tapicerki i koniecznie wymiana lub obszycie kierownicy i gałki.
Plany są większe i mniejsze ale wszystko musi zweryfikować czas:)
Jakiś dolot CAI czy SRI sam nie wiem co będzie się lepiej sprawować, czekam na podpowiedzi:) Narazie jest przepływka wycięta z seryjnej obudowy filtra i kibel rura z jakimś stożkiem...
Układ wydechowy napewno do ogarnięcia gdyż poprzedni właściciel wybił katalizator więc została sama obudowa:/ Myślałem nad kolektorem bez kata 4-1 bodajże z fiesty st 2.0 150km flansza pasuje i dalej jakieś 2,25" nie za głośne. Ktoś może miał takie doswiadczenia?
Nadwozie hmmm tutaj jest co robić (pokaże wszystko na zdjęciach) jedyny plus że nie ma szpachli i nie trzeba robić po kimś. Myślę że bez reperaturek progów i nadkoli się nie obejdzie + wymiana błotnika przód i ogarnięcie drzwi na dole. Jak to mówią widziały gały co brały i to jest prawda ale w cenie roweru i tak zakładałem że prócz budy to silnik będzie do roboty ale na szczęście nie.
Z wizualnych spraw chciałbym napewno lampy ori xenon bo spryski są sprawne, kostki do przetwornic również i najważniejsze poziomowanie z tylu na wahaczu też jest.
Nakładki na progi
Lotka na tylną klapę
Sprężyny -30mm
Dokladka zderzak przód (jakaś ładna dyskretna)
To chyba tyle na ten moment w razie pojawienia się nowych pomysłów lub prac przy aucie sumiennie będę uzupełniał post:)
Zapraszam do obejrzenia zdjęć i wyrażenia opinii Pozdrawiam Patryk