Mazda3 BL LF '11 Aluminium – Kokoszk@
Napisane: 22 wrz 2019, 21:34
Cześć!
Chciałem się przywitać.
Mam na imię Rafał, pisze do Was z Rzeszowa.
To moja pierwsza Mazda, mam nadzieję, że nie ostatnia...
Po kilku latach z niemiecką marką, zapragnąłem delikatnie rzecz mówiąc stabilizacji i ograniczenia kosztów napraw, czegoś nowszego.
Z początku moich poszukiwań nie brałem Mazdy pod uwagę. Czytając coraz to więcej opinii dotyczących bezawaryjności, miłości ludzi do tych samochodów to i ja powoli się zakochiwałem.
Potem zaraziłem się delikatnie modelem 6, jednak oglądając wiele egzemplarzy odpuściłem, dużo szóstek było po prostu jak woły robocze...
Przypadkowo na ulicy zobaczyłem Mazde3 BL, której wcześniej w ogóle nie brałem pod uwagę, wydawała mi się brzydka (!?)
Zacząłem przeglądać ogłoszenia, czytać cichaczem forum i zdecydowałem, że skupię się tylko na 3.
I tutaj miłe zaskoczenie, bo kilka sztuk które oglądałem okazały się całkiem zadbane i stanem nie odbiegały od zdjęć w ogłoszeniach.
Na pierwszy ogień poszło 1.6, nie było takie złe ale jednak po przejażdżce dwulitrówką brałem pod uwagę już tylko dwa litry.
Do tej pory jeździłem głównie automatem w poprzednich samochodach, wydawało mi się, że kupując Mazdę będę skazany na powrót do manuala a tutaj... niespodzianka !
Udało mi się znaleźć BL z 2011r 2.0 L MZR 150 z automatyczną skrzynią biegów w kolorze Aluminium Metallic w wersji Exclusive Plus.
Szybki telefon do sprzedającego i jedziemy na Kraków.
Autko umyte, pachnące aż miło się oglądało.
Przebieg nie duży bo 107tyś km, potwierdzony do marca 2018r – 93tyś, serwisowany do końca w ASO.
Pomoc przy sprawdzeniu samochodu uzyskałem dzięki Rafałowi Rogozińskiemu pracującemu w ASO Mazdy, za co po raz drugi serdecznie dziękuje.
Lakier zmierzony w każdym miejscu i następne miłe zaskoczenie
Po oględzinach dałem sobie dwie nocki namysłu i pojechałem jeszcze raz do sprzedającego.
Wziąłem samochód na serwis i chłopaki stwierdzili, że Mazda w super stanie itd, lecz ktoś się do niej musiał 'przytulić' na parkingu, zderzak delikatnie ruszony i nadkole troszkę połamane od spodu.
Moje pedanctwo zwyciężyło i zacząłem się zastanawiać i wyjechałem drugi raz z Krakowa bez auta, tym razem dałem sobie kilka nocy namysłu i tylko się utwierdziłem, że trzeba po nią wrócić.
Nie uwierzycie jaką minę miał sprzedający jak przyjechałem do niego trzeci raz w ciagu tygodnia :O
Troszkę ceny urwałem i jest moja !
Trochę danych:
* Mazda3 BL
-wersja exclusive plus
-Produkcja: marzec 2011
-Silnik: 2.0 benzyna MZR (nie Disi)
-Skrzynia: Automat 5
-Moc: 150km
-Przebieg: 107.529 dzień zakupu
-Kolor: aluminium metallic
Mam ją nie cały miesiąc i jak na ten moment nie mogę żałować podjętej decyzji.
Mazda idealnie sprawdza się w mieście, jest bardzo komfortowa w porównaniu do wcześniejszych moich samochodów, mimo felg 17.
Automat super sprawdza się w moim przypadku, zdaje sobie sprawę, że niektórzy zarzucą mi, że skrzynia manualna w Mazdzie to marzenie, krótki skok itd ale jednak moja wygoda wygrywa
Plany 2019:
– zakup opon zimowych – zrobione
– konserwacja kompletna z profilami zamkniętymi – zrobione
– malowanie przedniego zderzaka zrobione
– dywaniki gumowe OE – zrobione
– wymiana oleju i filtrów – zrobione 15.11.19 – 110.082km
~ cieszenie się jazdą
Plany 2020:
– Felgi 18 z nowej trójki + opony 225/40 – zrobione
– dystanse przód + tył – zrobione
– Eibach Pro Kit (?) – założony i zdemontowany
– przyciemnienie szyb – zrobione 25% przepuszczalność
– dywaniki na lato OE
– większa końcówka wydechu
– wymiana oleju w skrzyni – zrobione 120.200km
– sprawdzenie układu klimatyzacji – zrobione,
Mam nadzieję, że moja przygoda z Mazdą potrwa długo oraz że popełnione błędy na forum będą mi wybaczane Poniżej kilka zdjęć, które do tej pory udało mi się zrobić
Pozdrawiam
Chciałem się przywitać.
Mam na imię Rafał, pisze do Was z Rzeszowa.
To moja pierwsza Mazda, mam nadzieję, że nie ostatnia...
Po kilku latach z niemiecką marką, zapragnąłem delikatnie rzecz mówiąc stabilizacji i ograniczenia kosztów napraw, czegoś nowszego.
Z początku moich poszukiwań nie brałem Mazdy pod uwagę. Czytając coraz to więcej opinii dotyczących bezawaryjności, miłości ludzi do tych samochodów to i ja powoli się zakochiwałem.
Potem zaraziłem się delikatnie modelem 6, jednak oglądając wiele egzemplarzy odpuściłem, dużo szóstek było po prostu jak woły robocze...
Przypadkowo na ulicy zobaczyłem Mazde3 BL, której wcześniej w ogóle nie brałem pod uwagę, wydawała mi się brzydka (!?)
Zacząłem przeglądać ogłoszenia, czytać cichaczem forum i zdecydowałem, że skupię się tylko na 3.
I tutaj miłe zaskoczenie, bo kilka sztuk które oglądałem okazały się całkiem zadbane i stanem nie odbiegały od zdjęć w ogłoszeniach.
Na pierwszy ogień poszło 1.6, nie było takie złe ale jednak po przejażdżce dwulitrówką brałem pod uwagę już tylko dwa litry.
Do tej pory jeździłem głównie automatem w poprzednich samochodach, wydawało mi się, że kupując Mazdę będę skazany na powrót do manuala a tutaj... niespodzianka !
Udało mi się znaleźć BL z 2011r 2.0 L MZR 150 z automatyczną skrzynią biegów w kolorze Aluminium Metallic w wersji Exclusive Plus.
Szybki telefon do sprzedającego i jedziemy na Kraków.
Autko umyte, pachnące aż miło się oglądało.
Przebieg nie duży bo 107tyś km, potwierdzony do marca 2018r – 93tyś, serwisowany do końca w ASO.
Pomoc przy sprawdzeniu samochodu uzyskałem dzięki Rafałowi Rogozińskiemu pracującemu w ASO Mazdy, za co po raz drugi serdecznie dziękuje.
Lakier zmierzony w każdym miejscu i następne miłe zaskoczenie
Po oględzinach dałem sobie dwie nocki namysłu i pojechałem jeszcze raz do sprzedającego.
Wziąłem samochód na serwis i chłopaki stwierdzili, że Mazda w super stanie itd, lecz ktoś się do niej musiał 'przytulić' na parkingu, zderzak delikatnie ruszony i nadkole troszkę połamane od spodu.
Moje pedanctwo zwyciężyło i zacząłem się zastanawiać i wyjechałem drugi raz z Krakowa bez auta, tym razem dałem sobie kilka nocy namysłu i tylko się utwierdziłem, że trzeba po nią wrócić.
Nie uwierzycie jaką minę miał sprzedający jak przyjechałem do niego trzeci raz w ciagu tygodnia :O
Troszkę ceny urwałem i jest moja !
Trochę danych:
* Mazda3 BL
-wersja exclusive plus
-Produkcja: marzec 2011
-Silnik: 2.0 benzyna MZR (nie Disi)
-Skrzynia: Automat 5
-Moc: 150km
-Przebieg: 107.529 dzień zakupu
-Kolor: aluminium metallic
Mam ją nie cały miesiąc i jak na ten moment nie mogę żałować podjętej decyzji.
Mazda idealnie sprawdza się w mieście, jest bardzo komfortowa w porównaniu do wcześniejszych moich samochodów, mimo felg 17.
Automat super sprawdza się w moim przypadku, zdaje sobie sprawę, że niektórzy zarzucą mi, że skrzynia manualna w Mazdzie to marzenie, krótki skok itd ale jednak moja wygoda wygrywa
Plany 2019:
– zakup opon zimowych – zrobione
– konserwacja kompletna z profilami zamkniętymi – zrobione
– malowanie przedniego zderzaka zrobione
– dywaniki gumowe OE – zrobione
– wymiana oleju i filtrów – zrobione 15.11.19 – 110.082km
~ cieszenie się jazdą
Plany 2020:
– Felgi 18 z nowej trójki + opony 225/40 – zrobione
– dystanse przód + tył – zrobione
– Eibach Pro Kit (?) – założony i zdemontowany
– przyciemnienie szyb – zrobione 25% przepuszczalność
– dywaniki na lato OE
– większa końcówka wydechu
– wymiana oleju w skrzyni – zrobione 120.200km
– sprawdzenie układu klimatyzacji – zrobione,
Mam nadzieję, że moja przygoda z Mazdą potrwa długo oraz że popełnione błędy na forum będą mi wybaczane Poniżej kilka zdjęć, które do tej pory udało mi się zrobić
Pozdrawiam