Klub MazdaSpeed

Witam
Chęć zakupu Mazdy 3 chodziła za mną już od ponad dwóch lat. Jednak nie od razu Rzym zbudowano.
Po kilku latach bujania się weekendami samochodami rodziców w listopadzie 2014 zacząłem upragnioną i oczekiwaną przygodę z motoryzacją od czerwonego Opla Corsy C z 2001 roku. Mimo że z Corsą byłem 1 rok i 4 dni, pokonałem ponad 17000 km, zaliczyłem 3 awaryjne hamowania, i setki niezapomnianych podróży i tylko jedną awarię która unieruchomiła wiekowego już diesla, za każdym razem gdy na parkingu/trasie spotykałem Mazdę 3, szybciej biło serce, zaczynało się oglądanie, obczajanie czy "czerwone śwatła czy czarne", "Kintaro czy zwykła". Człowiek nie mógł się doczekać tej własnej.
Aż przyszedł dzień 14 listopada gdy to drugi oglądający Corsę stwierdził że jest to samochód dla niego i odjechał autem w świat. Łezka się w oku zakręciła, jednak myśl o poszukiwaniu Mazdy tą łezkę starła.
Kilka dni i telefonów później wybrałem się obejrzeć pewną Mazdę w dobrej cenie 100 km ode mnie, jak zawsze na spokojnie i bez zamiaru zakupu. Jednak autko prezentowało się świetnie, tak jakby czekało na mnie, a więc następnego dnia (19 listopada) znów w trasę, kasa na stół i w pierwszą trasę do domu. Póki co już pierwszy tysiąc za mną, jest perfekcyjnie.

Choć plany były wysokie (Kintaro, ksenon) skończyło się, żeby nie powiedzieć, jak zwykle, w dobrej podstawie. Auto pod wględem rdzy jest w bardzo dobrym stanie, jednak tylny lewy błotnik jest do poprawy na wiosnę – dużo szpachli, inny kolor, ewidentnie po [orządnej przygodzie.

Dane podstawowe:
Silnik: 1.6 16V "Z6"
Moc: 105 koni
Rok produkcji: 2006 (1 rej w 2007, w dowodzie 2007)
Nadwozie: hatchback
Przebieg w dniu zakupu: 164500 km
Kolor: 32S Galaxy Grey Mica

Co na pokładzie:
– Komputer pokładowy
– Klimatyzacja automatyczna
– Kierownica multifunkcyjna
– Elektryczne szyby
– Elektryczne lusterka
– Centralny zamek z pilotem
– Skórzana kierownica i gałka zmiany biegów
– 6 poduszek powietrznych
– ESP
– Radio CD
– Felgi oryginalne aluminiowe 16"
– Felgi stalowe 15" z zimówkami na zimę
– Instalacja gazowa
i wiele innych przydatnych rzeczy.

Co już zrobiłem:
– zakup zwykłych postojówek w ilości 4 – na przód i na podświetlenie tablicy, były poprzepalane
– zakup opon zimowych na felgach stalowych w rozmiarze 15", opony 195/65
– dokupienie kołpaków
– pierwsze mycie i odkurzanie.
– polakierowanie ramki tablicy na czarno.

Co dojdzie na dniach:
– zmiana wszystkich żarówek wnętrza na LED biały zimny + schowek (brak aktualnie) + bagażnik
– zamontowanie kabla AUX, poprowadzenie kabla do cupholderów

Plany jeszcze w tym roku:
– Zakup dywanika kierowcy – poprzecierany, dziurawy, must have – zrobione

Plany pierwszorzędne (co kiedyś na pewno się pojawi):
– Zaciski pomalowane w jakiś ciekawy kolor
– Nowa końcówka wydechu
– Spoiler (oby, oby..)
– Fotele z MPS (obecnie fotel kierowcy lekko przetarty już na rancie tapicerki) – zrobione
– Montaż ksenonów (oryginalne lampy z całą instalacją poziomowania i spryskiwaczami)
– Polakierowanie tunelu środkowego w grafit
– Lampy LED-owe na tył – zrobione

Plany drugorzędne pominę, jak będzie na nie czas na pewno się tu pojawią.

Auto pojawiło się już na jednym łódzkim zlocie.

Dodatkowo w rodzinnej stajni posiadamy jeszcze Mazdę 2 z 2012 roku, którą jeździ moja mama.

Witam w dziale Nasze Mazdy i Grupie Łódzkiej Wytrwałości w dbaniu i modzeniu

Czekałem na Twój temat i się pojawił jak powiedziałeś, powodzenia w modzeniu to forum na pewno będzie niekończącą się inspiracją dla Ciebie. Do zobaczenia na kolejnych spotach.

Ale posypało trójeczkami w dziale. Szerokości.

Dzięki za powitanie.
Przyszły święta, a do Mazdy mikołaj przyniósł pare potrzebnych modów.

Mody jak najbardziej na plus, tylko śmieszy mnie trochę znaczek mazdy na kołpakach, nie zbyt oryginalny wygląda jak jakiś ptaszek w okręgu

Haha też miałem takie skojarzenie. Aczkolwiek są to jednorazowe gadżety, na przyszłą zimę ich raczej już nie będzie.

Trochę mnie tu nie było, po drodze miałem pisanie pracy licencjackiej, jej obronę, a dodatkowo resztę czasu zajmowała mi praca, aktualnie już jest trochę luźniej, a dzięki ciężkiej pracy i Mazda doczekała się najbardziej potrzebnego modu według mnie, mianowicie fotele z MPS.

Na dzień dzisiejszy Mazdziarze brakuje 100 km do 20 000 km pokonanych przeze mnie Dlatego fotele okazały się "must have", gdyż po przesiadce z dosyć wygodnej tapicerki welurowej z Corsy, na podstawowy fotel Mazdy miałem wrażenie cofania się w tył... Niestety, ale zwykłe fotele w Mazdzie to porażka. I tak zmiana była w planach, ale szybko przesuneła się na pierwsze miejsce modów.

Ci którzy szukają/szukali foteli wiedzą co to za ból znaleźć fotele z BK MPS, niemożliwe wręcz. Od pół roku na allegro tylko dwa ogłoszenia, jedne zwykłe, nie skórzane, do renowacji porządnej fotel pasażera, a drugie jakby brudne, plus z Gniezna... Czyli Bóg jeden wie co się z nimi działo. Aż pewnego wieczora, pojawiły się one... Czarny welur + skórzane boczki, połączenie o którym mogłem marzyć, do tego w rozsądnej cenie. Fotele były z anglika, co było dla mnie plusem do zrobienia ciekawego modu – mianowicie pozostawiłem sterowanie foteli z anglika, a do fotela pasażera, który miał się stać fotelem kierowcy, wrzuciłem stelaż z poprzedniego fotela, dzięki to czemu mam dwa w pełni regulowane fotele (wysokość, oparcie, odcinek lędźwiowy) Mankamentem było to, że obecny fotel pasażera pasażera miał wystrzeloną poduszkę boczną, ale koszt oryginalnej poduszki wyniósł mnie 25 zł + zmiana stelażu oraz zszycie boczka fotela łącznie 100 zł, uważam że to nie tragedia, a regulacja wysokości fotela pasażera przyda się mojej drugiej połówce nie raz.

Ogólnie fotele z MPS to cudo, świetnie trzymają w zakrętach, plus czuje się jakby mnie otulały, no i ten wygląd... No i o wiele lepsze niż pełna skóra, którą łatwo dostać, ale nie wyobrażam sobie podróżowania w nagrzanej skórze latem..

Tak czy siak, nie przynudzam. Powiem dodatkowo że udało mi się utargować w cenie dodatkowo boczki (z napisami BOSE, z tym że ja tego systemu nie mam, i długo nie będe miał ) oraz gałkę od MPS, gdyż poprzednia była w tragicznym stanie... Ta ma metalową obwódkę w miejscu, w którym poprzednia straciła obszycie.

Zdjęcia:
Tutaj z ogłoszenia:

Tutaj już w mojej Madzi





Niestety Madzia dostała pare parkingowych uszkodzeń zderzaków od anonimów (tylna tablica odgięta w kształt belki, aż dziw że zderzak nie pękł ) Ale jeśli chodzi o następny mod, to ledowe lampy, a potem na tył zderzak MPS, a na przód pakiet Kintaro.



Po drodze Madzia zalicza tylko wymianę oleju, filtrów, filtrów gazu, a ponad program wymienione zostały sworznie w przednim zawieszeniu. Także jak na 20 000km to pikuś.

To żeś zepsuł Nam dzień tymi fotelami.
Brawo Ty. Zacny nabytek.
Ja tez ich szukam, ale chwilowo poszedłem inną drogą.. więcej next weekend bo paczka w drodze.

No , no wnętrze ekstra

W mojej Madzi ostatnio niewiele się dzieje, leje paliwo i jeżdzę, ale wpadł ostatnio kolejny długo oczekiwany mod – tylne lampy OEM LED. Nie ma nawet ich co porównywać do zwykłych żarówek, reakcja na hamulec oczywiście jak to w ledach, no i ten wygląd, ten efekt w nocy ekstra. Wyparły stare przedliftowe lampy które jeszcze poprzedni właściciel zamontował po dzwonie... Są na sprzedaż w dobrej cenie jak coś Zdjęcia w załącznikach.

Niestety ostatnio też było trochę złego, Mazda padła łupem amatora cudzych tablic rejestracyjnych, zapewne wykorzystanych do kradzieży paliwa... Straciłem ładne tablice i 2 stówki przez jakiegoś złodzieja...

Dodatkowo przepaliła się jedna żarówka od podświetlenia klimatyzacji, ale akcja naprawcza dopiero na wiosnę będzie.

Pochwalisz się ile dałeś za stołki? Dużo roboty z przekładaniem było? Też miałem takie w planach (angliki), ale w końcu odpuściłem na rzecz europejskich.

Pisaliśmy chyba w innym temacie pamiętam na temat foteli Za komplet foteli i boczków wyszedł równy tysiak już z przesyłką.
Roboty było nie wiem ile, oddałem do tapicera który naprawił i poprzekładał za 100 zł wszystko (w rzeczywistości dopóki nie pokażę gdzie były szyte, nikt nie zauważa różnicy, więc jakość in plus)
Doradzałem Ci wtedy angliki. Ewentualnie w razie czegoś służe kontaktem i pomocą w naprawie foteli, gdyż tapicer do którego zawoziłem fotele jest jakieś 20 km od Opoczna w stronę Kielc, ale jak coś efekt można zobaczyć i ocenić w razie czego u mnie.

Aaa faktycznie, skleroza nie boli Ja w końcu poszedłem w stronę wersji europejskiej – ze wszystkimi tego plusami i minusami. Ty masz w lepszym stanie fotel kierowcy, który teraz dopiero zaczniesz zużywać, a u mnie lepszy jest pasażer.
Tylko, że mnie w sumie zależało na zostawieniu starych foteli i kanapy żeby w razie odsprzedaży auta wrzucić je z powrotem do środka.

Dokładnie, mniej roboty w EU i lepszy fotel pasażera. Ogólnie to po pół roku używania mojego fotela już są pierwsze "ryski" na skórze, więc koniec końców i tak chyba to samo wychodzi.
Ja raczej sprzedam jak coś auto z fotelami, ale do tego jeszcze dużo czasu upłynie.

A dziś, po przebiegu 193000 km Mazda dostała nowe sprzęgło.

piękna sztuka! widzę mody idą w bardzo dobrą strone, w niezłym tempie i oby tak dalej! Też chce takie fotele... Grzanie tyłka też w nich masz?

Lotka dodała by jeszcze więcej uroku a kolorek taki sam jak mój tylko, że inny motorek

Dzięki Nie, nie posiadam podgrzewania (ani ja, ani MPS z którego pochodzą) więc mi pasuje.
Powiem Ci że kupując auto byłem zadowolony z koloru, ale znaleźć części w kolorze to masakra jakaś... Możliwe że mody pójdą ostro do przodu, bo szukam jakiegoś walniętego anglika w Galaxy Grey Mica w Top Sporcie (bo w Kintaro jeszcze nie widziałem), jak coś się trafi to będzie ciekawie.

Masz może tempomat u siebie?

Znam ten ból bo jestem na etapie kompletowania przodu do swojej m3 Zderzak chciałem z top sporta bo bardziej jakoś mi sie podoba od kintaro i udało mi sie znaleźć w bardzo dobrej cenie nówke ale do malowania

Co do tempomatu to mam od niedawna zmieniłem sobie kiere na tą z przyciskami i aktywowałem w ecu/sterowniku silnika za pomocą elma

A nad założeniem innych kół myślisz?

Ja póki co się wstrzymuje, bo jak dobrze pójdzie, to w cenie kompletnego zderzaka przedniego i tylniego mogę mieć cały samochód z Anglii razem z felgami. A poluję na 17" z Kintaro również... Ale pożyjemy zobaczymy.

Ja cały czas zastanawiam się nad tempomatem u siebie, ale u mnie chyba nie ma instalacji.