Mazda3 BK LF 2008 2.0 150KM

[Naraxiz]

Widziałem to ogłoszenie.
Stan auta super aż sam się zastanawiałem mimo, że mam już swoją . Podejrzewałem, że zostanie w 30min sprzedana. Póki nie będzie "nowej" miłości lepiej trzymać

[paradox_1]

Nigdy bym się nie spodziewał że będzie tak trudno rozstać się z Mazdą. Jak się inwestuję i pielęgnuje samochód jak "członka rodziny" to ciężko się rozstać. Chociaż zawsze dbałem o auta co miałem i jedynie z tym mam tak duże emocje. Jednak jak się trafi na porządny egzemplarz to szybko się można zakochać w Maździe .
Jak przeglądam forum (chociaż od pewnego czasu nie mam za bardzo czasu) to każdy tu forumowicz dba i inwestuje w swoje auta jak tylko można.

[ezg_siwy]

Też o tym myślałem w lato, jak się pojawiła na FB 6 GH od człowieka pracującego w ASO Mazdy... Skończyło się na tekście mojej kobity – chcesz tą sprzedać? przecież się nie psuje i jest dobra... I przestałem o tym myśleć Poza tym trzeba by sporo dołożyć do kolejnego auta, a i tak nie wiadomo na co się trafi. Loteria. Odczuwam jakiś dziwny komfort psychiczny jak myślę o tym samochodzie, a cena spokoju jest... no nie ma jej
Jeśli nie masz ciśnienia na zmianę, to daj sobie spokój. Jakbym miał taki przebieg jak Ty, to w ogóle bym się nad tym nie zastanawiał. Jeździj dalej, nie wygłupiaj się

[paradox_1]

Witam.
Dawno mnie tu nie było
Niestety sprzedaję auto ponieważ muszę wymienić na typu kombivan.
Ciężko będzie mi się rozstać z Mazdą ale dorosłem już do tej decyzji
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-3-bk-2-0-skora-bose-pelna-opcja-ID6CHfAF.html

[paradox_1]

Witam.
Dzisiaj auto zostało sprzedane . Mam nadzieję, że będzie nowemu nabywcy służyło bezawaryjnie tak jak mi . Dbaj o auto a na pewno Mazda Ci się odwdzięczy . Pozdrawiam i dziękuję za transakcję .

[macvas]

To naprawdę fajny egzemplarz z dobrej ręki, więc nic dziwnego że poszedł na pniu. Gratulacje obydwu stronom dobrej transakcji. Niech jeździ i cieszy oko

[paradox_1]

Witam. Można zamknąć wątek

[PiotrekZ95]

Z czystej ciekawosci, za ile poszla ?

[paradox_1]

Za tyle ile chciałem (info na pw)
Miałem bardzo dużo telefonów. Dla pierwszego klienta przetrzymałem auto 2 dni i w rezerwie miałem oddzwaniać jak nie sprzedam
Po pierwszym dniu żona się śmiała abym podwyższył cenę bo takie duże zainteresowanie