Klub MazdaSpeed

Pomysł na Mazdę pojawił się w połowie 2013 roku, ale po kilku miesiącach prób poszukiwania 3jki na własną rękę i przeglądania szrotu od Januszy ( ) skontaktowałem się z Bartkiem z Carpasji.

Po czarną 3jkę wybrałem się 28 listopada 2013 roku, swieżo po sprowadzeniu z niemiec, poprzednia właścicielka razem z samochodem w oryginalnym lakierze dostarczyła także kilka faktur z serwisu w ciągu kilku ostatnich lat.


Dane:

Silnik: Benzyna 2.0 LF 150KM
Kolor: Czarny
Wnętrze: Czerwone
Wersja wyposażenia: TOP Sport

Pierwsza rejestracja w niemczech: 20.04.2004
Pierwsza rejestracja w polsce: 06.12.2013
Przebieg przy kupnie: ~142 000 km
Aktualny przebieg: ~147 000 km

Wyposażenie:
– 4 elektryczne szyby,
– elektryczne, podgrzewane lusterka,
– klimatyzacja automatyczna,
– radio CD,
– wielofunkcyjna skórzana kierownica,
– ESP, ABS,
– komputer pokładowy,
– 6 poduszek,
– ISOFIX,
– czujnik deszczu,
– czujnik zmierzchu,
– aluminiowe 17" felgi,
– światła przeciwmgielne,
– reflektory Xenonowe

Zdjęcia:






Zrobione:

21.12.2013 [143.000 km] Wymiana oleju Castrol Edge 5w30
19.02.2014 [146.158 km] Wymiana i wyważenie kół letnich + przegląd, wymiana żarówek świateł pozycyjnych
07.07.2014 [148.730 km] Usunięcie ognisk rdzy z lewego tylniego nadkola, lakierowanie nadkola + błotnika, wspawania reperaturki prawy [jaki?] błotnik, lakierowanie błotnika, korekta lakieru tylniego zderzaka, usunięcie obtarć
03.09.2014 [150.510] Badanie zawieszenia: Oś przednia L:81%/P:79%, oś [jaka?] L:75%/P:71%


Do zrobionia / w planach:

– naprawa lakiernicza tylniego prawego błotnika + zderzak, niestety oryginalnym lakierem cieszyłem się nie za długo, bo ktoś pod moim blokiem nie potrafi parkować bez uderzania w duże czarne samochody :/ [Galeria]
– lotka
– podgrzewane fotele
– nakładki na pedały + podstopnica
– malowanie zacisków?

Witamy w dziale Nasze Mazdy Dodaj proszę trochę zdjęć, bo jedno to troche mało

Witamy.
Z tego co widać w galerii nawet jak by cię nie trafili musiałbyś odwiedzić lakiernika żeby zacząć walkę z korozją.

Bezawaryjności

Fakt, trochę tam ruda już podgryza.
Niemniej jednak auto wygląda jak na swój rocznik ok.
Kolor choć nie "jedyny słuszny" to też właściwy jeżeli masz takie plany to oprócz codziennej jazdy będzie dobra baza do modyfikacji. Lotka obowiązkowo – nawet przed blacharzem

Niech się sprawuje.

Bardzo ładna Madzia podobna do mojej tylko u mnie brakuje tej chromowanej listwy na masce
Masz bardzo krótką antenę nie masz żadnych zakłóceń ?

Mam, ale nie słucham radia, więc mi nie przeszkadza. Poza tym problem występuje np głownie w lesie czy innych miejscach, gdzie jest słabo z sygnałem FM

Zostawiłem na noc samochód w innym miejscu niż zwykle i rano zastałem wyłamaną klapkę wlewu paliwa, otwarty korek i pusty bak, super :/ Złodziej ukradł 10 litrów paliwa, normalnie szał. Pewnie dlatego przedziurawił bak. Słów brak normalnie.

Samochód i tak ląduje z tym [jakim?] błotnikiem (a więc i klapką) u lakiernika, ale pytanie, jak podejść do naprawy baku, opcje mam 2, zgłoszenie szkody AC albo na własną rękę, jakaś porada?

Zgłaszaj na policję i do ubezpieczyciela. K... podłość ludzka nie zna granic. Nóż się w kieszeni otwiera

normalnie brak słów chciałbym aby kiedyś wprowadzono takie kary jak w średniowieczu. A ten dureń nie miał pojęcia że przez wlew nie ściągnie paliwa.

Możesz rozwinąć? Jest sitko?

Wysłane z mojego Galaxy Nexus przy użyciu Tapatalka

monkey3310 napisał(a):Zostawiłem na noc samochód w innym miejscu niż zwykle i rano zastałem wyłamaną klapkę wlewu paliwa, otwarty korek i pusty bak, super :/ Złodziej ukradł 10 litrów paliwa, normalnie szał. Pewnie dlatego przedziurawił bak. Słów brak normalnie.

Samochód i tak ląduje z tym [jakim?] błotnikiem (a więc i klapką) u lakiernika, ale pytanie, jak podejść do naprawy baku, opcje mam 2, zgłoszenie szkody AC albo na własną rękę, jakaś porada?

Złap, udowodnij i połam kości

Rysy + dziura w baku



Sprawa zgłoszona na policję, zeznania złożone, czeka mnie jeszcze załatwianie spraw z ubezpieczycielem i sama naprawa. Niestety podobno to nei było jedyne zgłoszenie w ciągu ostatniego miesiąca i w okolicy już kilka osób zgłaszało kradzieże paliwa. Tyle szkód dla 100zł, brak słów.

Przykra sprawa. Współczuję. Może ubezpieczenie pokryje szkodę.

wydziargane na petorowym SGS3

Jako, że wygląda na to że już po wszystkich naprawach, krótkie streszczenie przebiegu histori dziury w baku
Sprawa zgłoszona na policję, do dzisaj nie doczekałem się w sumie pisma o umożeniu sprawy Naprawa wykonana przez serwis zaproponowany przez ubezpieczyciela, tj Konokar (ASO Opla w Gdańsku), oczywiście wybrałem opcję naprawy bezgotówkowej, jak dowiedziałem się ile kosztuje bak – niestety, nie można było naprawić starego. Cała impreza kosztowała wg faktury z serwisu około 3700zł, więc jak ktoś chce psuć sobie bak, to nie polecam

Ale tutaj nie koniec przygód. Po naprawie która trwała tydzień (czekanie na części z ASO mazdy itp – jeździłem zastępczym autem, jakieś aveo) na stacji benzynowej okazało się, że pistolet odbija mi co 100ml benzyny, trochę trwało wlanie 5 litrów paliwa, więc zatankowałem mało a potem 2ga próba na innej stacji, już w trasie – tam identyczny problem. Pierwsza myśl – nie podłączyli dobrze odpowietrzania, ale w zaprzyjaźnionym warsztacie w Toruniu, po podniesieniu auta, okazało się, że problem nie leży po stronie baku, lecz był w wlewie. Dość głęboko, bo zatrzymał się na przewężęniu, utknął nóż włamywacza (kuchenny, 20cm , zaostrzony po 2 stronach) którego nie zauważyli w ASO. Po wyjęciu wszystko wróciło do normy, przynajmniej na 3 tygodnie, bo w zeszłą środę znowu musiałem odwiedzić serwis Opla. Po powrocie z pracy zauważyłem, że zostawiłem na parkingu ślaczek z benzyny, szybkie zerknięcie pod auto i ofc, cieknie mi paliwo po baku. Na gwarancji pojechałem do serwisu, po drodze gubiąc paliwo, a tam okazało się, że klej którego użyli do zamocowania jakiejś części która była ułamana rozpuścił się przez paliwo (geniusze ). Znowu samochód zostawiony, tym razem na dzień, wysłali pompę w raz z kawałkiem plastiku który od niej odpadł (mocowanie jednego z wylotów, więc cofnięte paliwo mi się lało) do spawania plastików odzyskałem auto i na razie jest git. Mam nadzieje, że nie wyjdą znowu jakieś smaczki które mogli zostawić panowie z Opla, a jak już coś ma wychodzić, to byle w ciągu tego roku gwarancji.

W międzyczasie magdalena dostała także nowy lakier na błotnikach i zderzaku. Blacharz wspawał reperaturkę w miejsce wgniotki po zimowej szkodzie parkingowej + usunął rdzę z nadkoli oraz pomalował porysowany zderzak.

Jak pogoda się poprawi, to czas zabrać samochód na jakąś sesję !

no to faktycznie traumatyczna historia wyszła, w sumie mogłeś ten nóż jako dowód w sprawie dać.. może ten "kradziej" papilarne zostawił

To miejmy nadzieje, że Twoje negatywne przygody wreszcie sie skończyły a swoja drogą dobrze by było żeby ktos tak złodziejowi ukradł paliwo i rozwalił bak...

Opcja połamanych kości jest lepsza.

Mały update może
Mazda przekroczyła jakiś czas temu magiczna granicę 150 tysięcy kilometrów.
Po drodze było kilka dłuższych wyjazdów, w tym wycieczka na Litwę, wróciliśmy w jednym kawałku, a samochód jest moim zdaniem w sam raz na takie trasy jak się jedzie w max 4 osoby Nawet udało mi się pobić mój rekord spalania, na trasie wyciągnołem 6,95 l/100km (realne spalanie, nie z komputera, który twierdził, że 7.1), przy średniej prędkości wg komputera 78km/h

Coś mi stuka czasami w zawieszeniu z lewej strony, podejrzewam że z przodu są jakieś problemy, byłem na stacji diagnostycznej wytrząś samochód:
Tłumienie:
przód lewy 81%, prawy 79%
tył lewy 75% prawy 71%

Pan diagnosta stwierdził, ze [jaki?] lewy stabilizator wachacza do wymiany, ciekawi mnie ile w tym prawy, bo mam wrażenie że bardziej przód hałasuje na dziurach...

W ramach gratisu sprezentowałem sobie i samochodowi parę kosmetyków, głownie glinka i UC + APC blink, wczoraj pół samochodu ogarniałem przez ponad 3 godziny, ale warto było dla efektu. W tygodniu dalsza przygoda z myciem i polerowaniem, a potem wosk, kupiłem tester 100ml FINISH KARE 1000P HI TEMP PASTE WAX, zobaczymy z czym to się je. No i mam nadzieje, że korzystając z uroków pogody jeszcze jakieś zdjęcia

No powiem Ci że spalanie bardzo fajne Ci wyszło! Osiągnąłeś wynik w spalaniu lepszy niż ja z silnikiem 1.6L/100km Mi spaliła 7.3l/100km Co do kosmetyków UC z Megsa robi robotę! Odpicujesz Madzie wrzuć fotki!

157700km na tarczy, oraz przygoda z Check Engine, którą sam rozwiązałem (viewtopic.php?f=466&t=180351&p=3020448#p3020448)
Standardowo, po roku i 11kkm wymieniłem olej oraz filtr, klima przygotowana do lata, oraz wymiana filtra kabinowego, nie chciało mi się samemu zbytnio dobierać i zostawiłem robotę panom z warsztatu, którzy mi potem przeżywali jak to trudno się tam dostać (jeden z powodów mojego lenistwa, filmik z wymiany mnie zdemotywował )
Po zimie nowe opony, Dunlop SP Sport Bluresponse 205/50R17 89 V, na razie 500km zrobiłem, jest ciszej niż ze starymi zjechanymi gumami, ogólnie spoko, mam nadzieje, że długo będą służyć. Przedemną porządne mycie i glinkowanie oraz akcja woskowanie Niestety po zimie, mimo, że śnieżnego szału nie było, na nadkole które było niby zabezpieczone, wróciła ruda, normalnie ten samochód jest biodegradowalny