Udało się!!
Wygłuszenie drzwi przednich
zrobione!
Nabyłem 2m2. maty butylowej od BitMat o grubości 2mm oraz 1m2 pianki wygłuszającej GMS-02 grubość 6mm.
Nie ukrywam, pracy jest przy tym mnóstwo, przede wszystkim najbardziej czasochłonne dla mnie było zdemontowanie tego plastikowego "czegoś" w przestrzeni drzwi pomiędzy gołą blachą a boczkiem tapicerki!
Po pierwsze, tragiczne jest ściąganie i nakładanie linki od klamki i zamka centralnego!
Po drugie, masa spinek trzymających kable – dają strasznie po
Po trzecie, nie udało mi się odpiąć kostki od centralnego, przypięta do gniazda w sposób dla mnie nie zidentyfikowany. Odpinanie jej nie jest konieczne, dając plastik w dół jest wystarczająco miejsca do naklejania maty.
Po czwarte, przestrzegam chętnych do wykonania wygłuszenia, zaklejcie szybę do ramy drzwi. Bo po ściągnięciu tego "czegoś" i odkręceniu silniczka, szyba można naglę zlecieć.
Samo klejenie maty do blachy wcześniej odtłuszczonej benzyna ekstrakcyjną jest bardzo proste, docinamy odpowiednie kawałki i naklejamy z użyciem opalarki.
Później przykręcamy plastik, na który również warto dać podocinane kawałki maty butylowej, w moim przypadku wygląda to trochę nieestetycznie, ale za to staranie naklejone.
Pianka wygłuszająca ląduje na boczek tapicerki od strony lewej. Dodam, że pianka o grubości 6mm mieści się na "styk".
Czas pracy w moim przypadku około 5 godzin! Stopień trudności raczej łatwy, poziom nerwów przy zakładaniu linki, oraz ściąganiu spinek trzymających kabel – bardzo wysoki!!!
Ogólnie jeżeli chodzi o efekt końcowy jestem bardzo zadowolony, głośniki grają lepiej nic nie trzeszczy, wyeliminowany się również drgania przy niskich dźwiękach. Pukając w drzwi od zewnątrz słychać tylko głuchy dźwięk. Odczucia jeżeli chodzi o ciszę podczas jazdy również na spory plus. Jeszcze bardziej to odczuje jak wymienię opony na letnie. Reasumując warto poświęcić 5 godzin na montaż oraz 170 zł na produkty.
Mała rada, 2m2 to tak powiedzmy akurat jeżeli chodzi o drzwi w naszych M3, następnym razem kupił bym 2.5 m2.