Na forum jestem od kilku miesięcy,a szczęśliwym nabywcą mojej Trójeczki stałem się w czerwcu 2013.
Mazda po zakupie miała 119 tyś. z kompletem serwisów, przeglądów wpisanych w książkę (aktualnie 140 tyś.) auto było ogólnie zaniedbane, jeśli chodzi o lakier,felgi i wnętrze tragedia za to mechanicznie perfekcyjna. Wystarczyło kilka długich dni ciężkiej pracy aby wszystko doczyścić i uzyskać oczekiwany efekt

Zacznę może nietypowo, od rzeczy które zostały dokupione, wymienione i zrobione po zakupie:
– kompletne czyszczenie wnętrza,
– woskowanie i polerowanie lakieru starą dobrą pastą "Tempo"
– czyszczenie felg,
– kompletna konserwacja podwozia,
– wymiana wszystkich płynów eksploatacyjnych jak i filtrów,
– komplet opon letnich 205/55/17
– komplet opon zimowych 205/55/16
– wymiana klocków i tarcz hamulcowych (przód/tył),
– dołożone LED'y Philips DayLight4, tutaj jeszcze raz chciałbym podziękować tomek-waw za udzielenie pomocnych informacji,
-przyciemnienie szyb,
Dane techniczne:
– Rocznik 11.2006
– Silnik 2.0 LF 150KM Benzyna
– Przebieg 140tyś.
– Wersja Sport
– Kolor Srebrny
Wyposażenie:
– 4 elektryczne szyby,
– elektryczne, podgrzewane lusterka,
– klimatyzacja automatyczna,
– radio CD/zmieniarka,
– wielofunkcyjna skórzana kierownica,
– aktywny tempomat,
– ESP, ABS,
– komputer pokładowy,
– 6 poduszek,
– ISOFIX,
– czujnik deszczu,
– czujnik zmierzchu,
– aluminiowe 17" felgi,
– światła przeciwmgielne,
– reflektory Xenonowe,
Póki co auto pozostawiam w aktualnym stanie ale pewnie pojawi się pełna lista lepszych i gorszych pomysłów do zrealizowania
Koniec marudzenia czas na prezentację
