Mazda3 BK LF ’03 TOP SPORT Aero ≡USA style≡ – by pawcio1017™

BP / BN / BM / BL / BK

Postprzez pawcio1017 » 3 maja 2015, 22:42

Auto mam na mazurach wiec tu je podstawie na warsztat. Nie chce ryzykować jazdy 200km z silnikiem w takim stanie. Zresztą optymistycznie Nynuch najpredzej dopiero po zlocie miałby czas na jakiekolwiek diagnozy. Zobaczymy czy jutro dadzą rade chociaż sprawdzić kompresję i wstępnie posłuchać silnik żeby stwierdzić czy to gora czy dół.

Dopisano 4 maja 2015, 10:00:

Auto odstawione do warsztatu. Dopiero w czwartek będą ją ruszać, bo kolejki... Gościu stwierdził, że na jego słuch to nie zawory tylko coś z samego silnika, bo to taki głuchy dźwięk jakby tłok stukał po tulei cylindrowej – tak czy siak głowica będzie do zwalenia i dopiero wtedy będzie wiadomo co dalej <oczy>
Obrazek
Przedstawiciel Warmii i Mazur
 
Od: 21 kwi 2011, 12:31
Posty: 3867 (82/119)
Skąd: TORUŃ/BYDGOSZCZ/OSTRÓDA
Auto: jest:
Mazda MX-5 NC 2.5,
Mazda 3 BP,
była:
Mazda MX-5 NC 1.8,
Mazda 3BK,
Mazda 323f BA,
Mazda 323 BG,

Postprzez Mieczyslaw » 4 maja 2015, 22:31

o kurde :/ to zes narobil. Zachcialo sie jechac 200km/h ;) a tak na powaznie to nieciekawa sytuacja. Mam nadzieje, ze nie bedziesz musial wydawac niewiadomo ile hajsu i wszystko bedzie dobrze :D

Myslisz, ze poprzedni wlasciciel wlasnie dlatego auto sprzedal czy po prostu niefart?
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez Michu_M6 » 5 maja 2015, 07:06

Mieczyslaw napisał(a):Myslisz, ze poprzedni wlasciciel wlasnie dlatego auto sprzedal czy po prostu niefart?

Jak pozna przyczynę odgłosów to będzie mógł ewentualnie psioczyć na sprzedawcę, że zbył niesprawne auto czy też zataił jego stan... narazie to by były oszczerstwa w kierunku sprzedającego... poczekajmy na diagnozę machanika... Trzymam kciuki żeby to nie było nic poważnego/drogiego...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2014, 20:17
Posty: 575 (8/32)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 GY, LF, 2007

Postprzez Szumi91 » 5 maja 2015, 09:05

Kupił auto od forumowicza, więc na zdrowy rozsądek chyba powinien jeszcze bardziej szczegółowo opisać usterki i stan techniczny samochodu. Po prostu ta prędkość mu zaszkodziła, skoro wcześniej pracował normalnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2015, 18:16
Posty: 251 (0/2)
Skąd: Łódź
Auto: Była: Mazda 3 2.0 LF
Jest: Renault Megane Grandtour 2010 1.5 dCi

Postprzez piterus87 » 5 maja 2015, 09:27

Widzę, że przywołaliście mnie do tablicy więc kilka słów wyjaśnienia ode mnie.
Samochód w chwili sprzedaży był w 100% SPRAWNY. Nic nie było zatajone. Z resztą Paweł prześwietlał go w każdy możliwy sposób. Nie jestem handlarzem ani anonimowym sprzedawcą tylko aktywnym forumowiczem i cała historia auta wraz z jego najmniejszymi nawet bolączkami była opisywana na forum...
Sam jestem wkurzony tą sytuacją bo auto po remoncie silnika (na który wydałem kupę siana) przejechało u mnie ponad 6 tys. km bez najmniejszych zastrzeżeń.... u Pawła z resztą też zdążyło przelatać już 1500km... a tu taki klops :/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2010, 17:31
Posty: 359 (1/4)
Skąd: Olsztyn
Auto: Była: Mazda 3 2.0 LF TOP SPORT '03
Jest: Mazda 3 MPS BK 330KM, 470Nm

Postprzez talk_about85 » 5 maja 2015, 10:28

Jak sie okaze ze naprawa zostala spartolona to nie powinno byc tak ze to poprzedni warsztat bierze auto z powrotem i go poprawia? Chociaz z nimi powinien rozmawiac poprzedni wlasciciel.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2010, 23:59
Posty: 1123 (0/12)
Skąd: Gorlice
Auto: Mazda3 BK HB 1.6 MZ-CD 2007

Postprzez macvas » 5 maja 2015, 11:14

Jeżeli masz wszystko na papierze odnośnie tego remontu silnika i teraz w trakcie rzeczowych oględzin wyjdzie, że coś "spartolono" (wykonano niezgodnie ze sztuką), to nie widzę problemu aby mieć wobec tej firmy/wykonawcy regres. Nie ma znaczenia zmiana właściciela, zwykle jest jeszcze przecież okres rękojmi.
Maciek
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Podlasia
 
Od: 17 sie 2013, 20:33
Posty: 2298 (24/111)
Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05

Postprzez pawcio1017 » 5 maja 2015, 11:54

Spokojnie panowie, tak jak napisał wyżej kolega Mihu_M6 – na razie nie ma jakichkolwiek podstaw żeby kogokolwiek o cokolwiek obwiniać i trzeba poczekać na diagnozę co tam się narobiło. Na razie mogę powiedzieć jedynie, że sam nie bardzo czuję się winny – auto jest tak zbudowane i skonstruowane, że chwilowa jazda z prędkością 200km/h (oczywiście mówimy tu o chwili, maksymalnie kilku minutach a nie ciągłej jeździe z takimi prędkościami) nie powinna w najmniejszym stopniu wpłynąć destrukcyjnie na jakikolwiek podzespół auta. Jeżeli nie teraz, to przy najbliższej okazji większego obciążenia silnika prawdopodobnie i tak by się to stało... Nie bardzo też wyobrażam sobie, żebym bezpośrednio miał obwiniać kolegę Pietrusa – tak jak mówiłem, auto przez ponad 1500km chodziło u mnie bez najmniejszych objawów zwiastowania jakiejkolwiek katastrofy. Tak jak mówi – o wszystkich dotychczasowych naprawach i wadach auta byłem poinformowany, dodatkowo sam dokładnie sprawdziłem auto i poza wspominanym checkiem (to że prędzej się zapalił wiedziałem, więc liczyłem się z tym, że problem z katem "kiedyś" powróci) oraz małym zamieszaniem z dołożoną oponą (wczoraj już sprawę z Pietrusem uzgodniliśmy) na prawdę nie mogłem mieć najmniejszych zastrzeżeń co do auta jak i samej transakcji. Co do mechanika składającego silnik – obawiam się, że to tutaj będzie tkwił jakiś błąd, aczkolwiek tak jak mówiłem to jest tylko moje przeczucie i na razie należy się wstrzymać i poczekać na diagnozę po rozebraniu motoru. Tak też uzgodniliśmy wspólnie z Pietrusem, że spokojnie poczekamy na diagnozę i dopiero jeżeli okaże się, że sprawę spartolił ten mechanik to wtedy będziemy wspólnie myśleć jakie będziemy podejmować kroki. W każdym razie nie zostawił mnie na lodzie <spoko>
Obrazek
Przedstawiciel Warmii i Mazur
 
Od: 21 kwi 2011, 12:31
Posty: 3867 (82/119)
Skąd: TORUŃ/BYDGOSZCZ/OSTRÓDA
Auto: jest:
Mazda MX-5 NC 2.5,
Mazda 3 BP,
była:
Mazda MX-5 NC 1.8,
Mazda 3BK,
Mazda 323f BA,
Mazda 323 BG,

Postprzez wilusjdm » 5 maja 2015, 14:40

pawcio1017 napisał(a):W każdym razie nie zostawił mnie na lodzie <spoko>

I takich ludzi powinno się szanować, sprzedał auto i utrzymuję dalej kontakt <spoko> nie ma co obwiniać kolegi, przecież sam nie remontował silnika... a że przekazał tą sprawę mechanikowi i on "spitolił" to już druga sprawa. O prędkości też nie powinno się mówić... nie wydaję mi się, że taka prędkość zaszkodziła. Prędzej czy później problem by się pojawił...
Pozostaje mi życzyć szybkiego i nie drogiego ogarnięcia tematu <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 mar 2011, 13:51
Posty: 1932 (0/10)
Skąd: Olsztynek
Auto: Była:
Mazda 323F Z5
Alfa Romeo 156 SW
Jest:
Mazda 323F Sportive

Postprzez Szumi91 » 7 maja 2015, 10:23

Jak sprawa z motorem ? Jest już jakaś wstępna diagnoza ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2015, 18:16
Posty: 251 (0/2)
Skąd: Łódź
Auto: Była: Mazda 3 2.0 LF
Jest: Renault Megane Grandtour 2010 1.5 dCi

Postprzez pawcio1017 » 8 maja 2015, 12:26

Silnik rozebrany <oczy>

Diagnoza: Rysy na pierwszej i czwartej tulei cylindra (szczególnie pierwszy cylinder mocno porysowany). Tak jak wstępnie przypuszczał mechanik – pierścienie po remoncie się dotarły i pojawił się ponowny luz tłok-cylinder (teoretycznie powinien to zauważyć już poprzedni "mechanik" i od razu zalecić wymianę tłoków przy remoncie... :| ). Czwarta tuleja prawdopodobnie do uratowania... Głowica jak i panewki ok.

Leczenie: Wymiana tulei pierwszego cylindra, honowanie wszystkich na kolejny nadwymiar, nowe tłoki obsadzone na obecnych korbach, nowe pierścienie, głowica do splanowania


W 3000pln sie nie zmieścimy... <ściana>
Obrazek
Przedstawiciel Warmii i Mazur
 
Od: 21 kwi 2011, 12:31
Posty: 3867 (82/119)
Skąd: TORUŃ/BYDGOSZCZ/OSTRÓDA
Auto: jest:
Mazda MX-5 NC 2.5,
Mazda 3 BP,
była:
Mazda MX-5 NC 1.8,
Mazda 3BK,
Mazda 323f BA,
Mazda 323 BG,

Postprzez Norreca » 8 maja 2015, 12:34

no to nieciekawie....

tak naprawde kazdy jest madry jak juz sie cos stanie, i mowic ze poprzednik powinien to zauwazyc nie jest namiejscu jak dla mnie, ale to juz inny punkt widzenia.

a mowia ze ropniak drogi w naprawie :) tylko ze on niechce sie popsuc tak powaznie.

anyway wspolczuje i oby koniec przygod juz powoli dla Ciebie
Obrazek
Klubowicz
 
Od: 10 sty 2013, 13:17
Posty: 1915 (84/101)
Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3

Postprzez tomi911 » 8 maja 2015, 12:50

Norreca napisał(a):a mowia ze ropniak drogi w naprawie tylko ze on niechce sie popsuc tak powaznie.

Eee tam – jak Ci korba bokiem wyjdzie to bez różnicy czy to diesel czy benzyna O_o

pawcio1017 współczuję... mam nadzieje, że jednak uda się motor przywrócić do życia i nie pójść z torbami :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2014, 22:45
Posty: 658 (0/14)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 3 BK Active
Rocznik 2005 (Model 2006)
Hatchback 1.6 MZR 105 KM

Postprzez francesco_franco » 8 maja 2015, 13:48

Kosztowo nie zazdroszczę. Szukam pozytywów i wiesz co, będziesz miał nowy silnik :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2014, 20:41
Posty: 975 (17/34)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda3 BK Y6 2006 140KM/330Nm Winning Blue

Postprzez Szumi91 » 8 maja 2015, 15:30

Kosztowo nie zazdroszczę. Szukam pozytywów i wiesz co, będziesz miał nowy silnik


Dokładnie, będziesz miał motor wyremontowany. Tylko jedyny ból, że pojawił się niespodziewany wydatek. W każdym razie po remoncie będziesz mógł pojeździć dobrych kilka lat
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2015, 18:16
Posty: 251 (0/2)
Skąd: Łódź
Auto: Była: Mazda 3 2.0 LF
Jest: Renault Megane Grandtour 2010 1.5 dCi

Postprzez pawcio1017 » 8 maja 2015, 23:08

Norreca napisał(a):tak naprawde kazdy jest madry jak juz sie cos stanie, i mowic ze poprzednik powinien to zauwazyc nie jest namiejscu jak dla mnie, ale to juz inny punkt widzenia.



Czemu? Ja uważam, że oddając auto do warsztatu płaci się nie tylko za samą robociznę ale i za wiedzę mechanika (w tym wypadku chyba jej brak). Przeciętny Kowalski nie musi wiedzieć jaki jest dopuszczalny luz tłok-cylinder, jednak mechanik zajmujący się tym na co dzień powinien to wiedzieć i przede wszystkim sprawdzić/ocenić, a w tym wypadku poinformować Kowalskiego że luz jest za duży. Oczywiście decyzja, co z tym robimy należy zawsze do Kowalskiego...

Czy moja opinia jest na miejscu czy nie – ja powtórzyłem tylko słowa mechanika, który to teraz rozbierał. Według niego raczej nie możliwym jest, żeby taki luz zrobił się przez te 7500km zrobionych od ostatniego remontu... Ale tak jak mówisz Marcinie – mądry polak po szkodzie. Nie sposób udowodnić, że podczas ostatniego remontu luz był juz na tyle duży że należało coś z tym robić. Ja już mam nauczkę i w przyszłości wolę kupić auto z uszkodzonym motorem niż po remoncie <oczy>

Norreca napisał(a):a mowia ze ropniak drogi w naprawie :) tylko ze on niechce sie popsuc tak powaznie.
anyway wspolczuje i oby koniec przygod juz powoli dla Ciebie


Licząc standard w dieslu – czyli DPF, dwumas i wtryski + troche droższy "wozokilometr" niż przy LPG – w ostatecznym rozrachunku tak na prawdę na jeden czort wyjdzie :P Ale takie niespodzianki w dieslach, choć rzadziej to też się zdarzają ;)


Szumi91 napisał(a):
Kosztowo nie zazdroszczę. Szukam pozytywów i wiesz co, będziesz miał nowy silnik


Dokładnie, będziesz miał motor wyremontowany. Tylko jedyny ból, że pojawił się niespodziewany wydatek. W każdym razie po remoncie będziesz mógł pojeździć dobrych kilka lat


Teoretycznie już teraz miałem motor po remoncie <glupek2>
Obrazek
Przedstawiciel Warmii i Mazur
 
Od: 21 kwi 2011, 12:31
Posty: 3867 (82/119)
Skąd: TORUŃ/BYDGOSZCZ/OSTRÓDA
Auto: jest:
Mazda MX-5 NC 2.5,
Mazda 3 BP,
była:
Mazda MX-5 NC 1.8,
Mazda 3BK,
Mazda 323f BA,
Mazda 323 BG,

Postprzez marcin255 » 8 maja 2015, 23:17

Dziwne ,że na takie zniszczenia potrzeba było 7.5 tys.km , wydaje się ,ze przy takim luzie wystarczył by tysiąc , bo skoro auto z takim luzem jeździło i nie był to powód remontu to po rozebraniu ( pierwszym ) widać by było już porysowane cylindry .
Ceed GT 1.6T 225KM
Obrazek
T-Roc 2.0 TSI 4motion 190KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2008, 23:14
Posty: 5324 (26/45)
Skąd: Wrocław
Auto: Była 323F BA
87 KM -122 Nm
Mazda 3-2.0 LF
166 KM -209
KIA CEE’D GT
204 KM -265 Nm up
225 KM -330 Nm
T-Roc 2.0TSI 4motion 190KM 320Nm up.....?

Postprzez pawcio1017 » 9 maja 2015, 00:15

Nowe pierścienie zanim się dotarły pewnie trochę niwelowały ten luz (o czym świadczyłyby też rzekome pozytywne pomiary kompresji przez Pietrusa). Rysy na tulejach powstały zapewne głównie podczas ostatniego przegonienia auta – podejrzewam że obroty zrobiły swoje, a jak widomo wystarczy mały luz... żeby zrobił się duży luz <glupek2> Nie mniej jednak oznacza to tylko tyle, że jakiś tam problem był, bo normalnym nie jest, że od chwilowej jazdy z taką prędkością silnik ulega autodestrukcji <lol> Tak więc prędzej, czy później by do tego doszło.


Nie ma teraz co gdybać – zostało mieć nadzieję, że już będzie OK i nie wyjdą żadne inne większe kwiatki przy składaniu i dalszej eksploatacji. Jak dobrze pójdzie to są szanse, że za tydzień auto będzie do odbioru.
Obrazek
Przedstawiciel Warmii i Mazur
 
Od: 21 kwi 2011, 12:31
Posty: 3867 (82/119)
Skąd: TORUŃ/BYDGOSZCZ/OSTRÓDA
Auto: jest:
Mazda MX-5 NC 2.5,
Mazda 3 BP,
była:
Mazda MX-5 NC 1.8,
Mazda 3BK,
Mazda 323f BA,
Mazda 323 BG,

Postprzez swirek » 9 maja 2015, 00:31

pawcio1017 napisał(a):Nowe pierścienie zanim się dotarły pewnie trochę niwelowały
Sądzisz że pierścienie docierały się przez 7.5 tyś.km? Jak dla mnie to trochę dziwne, według wszystkich mechaników których pytałem wystarczy 1-2 tyś.km i wszystko powinno się dotrzeć i odpowiednio ułożyć <oczy>
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2013, 20:45
Posty: 687 (77/16)
Skąd: Białystok

Postprzez marcin255 » 9 maja 2015, 07:58

swirek napisał(a):wystarczy 1-2 tyś.km i wszystko powinno się dotrzeć i odpowiednio ułożyć

Wielu twierdzi że docierają się już po 500 km , ewentualnie korbowody dokręcone ze złym momentem dostały luzu
Ceed GT 1.6T 225KM
Obrazek
T-Roc 2.0 TSI 4motion 190KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2008, 23:14
Posty: 5324 (26/45)
Skąd: Wrocław
Auto: Była 323F BA
87 KM -122 Nm
Mazda 3-2.0 LF
166 KM -209
KIA CEE’D GT
204 KM -265 Nm up
225 KM -330 Nm
T-Roc 2.0TSI 4motion 190KM 320Nm up.....?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy