Dawno mnie tu nie było, nudzi mi się w robocie to postanowiłem zaktualizować ten jakże ekscytujący wątek.
Mazda nadal jeździ, śmiem twierdzić, że lepiej niż w 2019r.
W wakacje 2020 padła mi skrzynia biegów, co można by nazwać standardową usterką diesla w manualu.
W skrócie – brak 6 biegu. Początkowo jeszcze bardziej zniechęciło mnie to to mojego konkretnego egzemplarza auta, bo dosyć, że auto całe drgało podczas jazdy przy prędkościach (~120-140km/h) to jeszcze się całkiem spsuło. Efekt końcowy – mega. Winowajcą od początku była skrzynia, a usterka kosztowała mnie jakieś 800PLN (skrzynia + extra 300km po odbiór, montaż we własnym zakresie)
Wczesną jesienią 2021 po przekroczeniu 110kkm przebiegu przyszedł czas na zmianę podkładek pod wtryskami:
Pod pokrywą wszystko w najlepszym porządku, wałek nie wytarty, podkładki nie puszczały.
Z kolei z pierwszymi powiewami ciepłego powietrza wpadł hak, w moim wieku trzeba dbać o zdrowie – ma je zapewnić przejażdżka rowerem 3x do roku

Natomiast kilka tygodni temu wpadł komplet hamulców. Tutaj widać przewagę przedniego zestawu nad tyłem. Przód zrobił 2x więcej kilometrów a zostało więcej klocka. Z braku corocznych przeglądów stanu hamulców (lenistwo) trochę zjadło 1 wewnętrzny klocek, a tarcza przyrdzewiała. Wpadł więc nowy komplet na przód i klocki na tył. Także teraz wszystkie 4 tarcze to Zimmernamy, a klocki to Powerstop Z16.
Gdyby ktoś rozważał EBC yellow, to dajcie sobie spokój – straszne guano. Pyli jak cholera a okładziny znikają w oczach.

- Jak widać wpadły też dystanse, oryginały Eibach

- Tarcze dedykowane CX-5 z dodatkową wentylacją jak na foto.

- Dębice to całkiem niezłe gumy, ale trwałością dorównują klockom EBC. Zdarły się w mniej niż 2 lata... Dla odmiany założyłem teraz EKO Micheliny Primacy 4.
I jeszcze jedna rzecz.
W czasie totalnego lockdownu w kwietniu 2020, gdy drogi były kompletnie puste, mi udało się spotkać BMW przy wjeździe na moją ulicę, jakieś 100 m od domu...
Tak wyglądała biedaczka 3 przed wyjazdem na malowanie
A tak po. Nowa twarz, wg mnie zdecydowanie lepiej niż oryginał.
I to by było na tyle. Z racji chorych cen samochodów i obecnym braku jakichkolwiek problemów 3 zostaje ze mną na kolejne lata. Jako, że nie chce rdzewieć jak poprzednia 6 (i spełnia euro 6, więc póki co można wjeżdżać do każdej zielonej strefy), może to być dłużej niż bym chciał
