chwilowo wątek umarł śmiercią spowodowaną brakiem nowości, więc trochę zaktualizuję Tłuczemy razem kolejne km, już ponad 201 tys, modów brak, $$$ na październikowe elpidżi się odkładają, a tymczasem w piątek pokonaliśmy ponad 200km trasą Płock-Warszawa-Płock, żeby w końcu odebrać dyplom inż. z politechniki szybki powrót do domu i czyszczenie przed sobotnią trasą (dla odmiany ) Płock-Warszawa-Płock, ponieważ w sobotę w Warszawie odbył się spot organizowany przez Mazda Gołembiewscy i my jako mazdaspeed też trochę tam podziałaliśmy jedną ze spotowych atrakcji był konkurs na najbardziej zadbaną Mazdę spotu, gdzie udało nam się zająć I miejsce w swojej klasie wiekowej nie sądziłem że Czarna z tyloma wadami, przez które krwawią moje oczy, może osiągnąć coś takiego i to przyznane przez jury z ASO i wychodzi na to że chyba za dużo od niej wymagam i szukam dziury w całym, ale to się nie zmieni i inni mogą sobie ją uważać za kolejny cud świata, a ja nadal będę dużo nad nią pracował żeby jej wady nie powodowały krwawienia moich oczu wygraną był miś w koszulce z napisem I Mazda, który niewątpliwie będzie moim zlotowym towarzyszem i zajmie zaszczytne miejsce na desce rozdzielczej A jako że takie osiągnięcie bez zdjęć się nie liczy to już nadrabiam i zamieszczam multimedia
dzięki Maćku za gratulacje Marcin też wygrał, ale w jego kategorii wiekowej "noworodków" Ryki już niebawem, więc nawet na nie nie będę czekał, bo zleci szybciej niż się wydaje
Zasłużona nagroda bo jak na ten wiek to na prawdę jest w kozackim stanie Wdać włożoną pracę w każdy detal i oddane serducho Madzi wymuskana jak nie powiem co Gratulacje tak zadbanego egzemplarza!
dziękuję bardzo na zdjęciach jest pięknie, ale z bliska już można kilkanaście wad wymienić przynajmniej jest co przy niej robić a tymczasem wczoraj wieczorem ruszyła ankieta z konkursem "Mazda przy zachodzie słońca" i oczywiście trzeba było coś wysłać, tym razem towarzyszyłem Madzi na zdjęciu i jednocześnie osobiście je robiłem jak? Aparat z wifi + statyw + smartfon +apka w smartfonie do sterowania aparatem i voila
konkurs konkursem, ale my żyjemy nadchodzącymi Rykami w sobotę wpadł wosk, na FK po dokładnym umyciu poszła warstwa Turtle Wax Ice i świeci się jeszcze bardziej niż zwykle
Na dniach przed zlotem wpadnie jeszcze mycie + morning dew i jeśli chodzi o zewnętrze to byłoby tyle. Oprócz obowiązkowego płukania lakieru i dotarcia przed wjazdem na lotnisko poza tym dokładne czyszczenie wnętrza i tyle jeszcze szybkie sprawdzenie stanu technicznego, płynów eksploatacyjnych, ciśnienia w ogumieniu i można latać na zlocie liczę że trochę tam powalczymy, aczkolwiek konkurencja tanio skóry nie sprzeda
Podoba mi się świetne auto i cieszę się, że udało się spotkać. Gdy już pooglądałem Twoje auto, to stwierdziłem, że poziom ogarnięcia, jaki prezentujesz w swojej Mazdzie, jest poza moimi wyobrażeniami Pozdrowienia serdeczne
francesco_franco napisał(a):poziom ogarnięcia, jaki prezentujesz w swojej Mazdzie, jest poza moimi wyobrażeniami
nie pisz tak, bo jeszcze inni w to uwierzą, a wcale tak nie jest Co do zlotu – dużo Czarnej nie katowałem, bo zrobiłem 5 x 1/4 i 2 kółka po OESie jeśli chodzi o 1/4, udało się wykręcić 16,824s, natomiast na OESie 2,32 z trzema osobami na pokładzie i 2,24 z dwiema Więcej nie jeździłem, bo przestraszyłem się czarnego nalotu na wydechu, czyt. "pijemy olej"... Później Darek mi powiedział że niepotrzebnie się wystraszyłem, bo najprawdopodobniej katalizatory przedmuchało i stąd ten nalot. I faktycznie prawda jest taka, że podróż w jedną i drugą stronę + zabawa na lotnisku nie spowodowały, że Mazda łyknęła olej, bo na bagnecie cały czas stan trochę żałuję że więcej nie polatałem, ale może i dobrze, bo przynajmniej nie miałem okazji przegiąć i przydzwonić w jakieś bandy z opon to było pierwsze poważniejsze sprawdzanie Mazdy i jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony, bo potrafi pojechać jednak nie wszystko jest takie kolorowe, gdyż... Opony nie nadają się nawet na prezerwatywy mimo rozgrzania na OESie i tak wynosiło mnie z jednej krawędzi zakrętu na drugą. Fakt faktem że dość mocno przeginałem, ale mimo wszystko rozgrzana opona powinna dużo bardziej kleić – trzeba je skończyć żeby był pretekst do zmiany Jeszcze jedno zdjęcie ze zlotu, które wykonał Danmazda