Klub MazdaSpeed

Czas na wymianę amortyzatorów tył.
Może ktoś doradzi co wybrać pod sprężyny Eibach – 30mm

Za b6 1 sztukę wołają średnio 450zł co dla mnie nie ma sensu jak za amortyzator na tył

B6 to zwykły amor sportowy, jak już Bilstein to B8 i dalej

Jak już rozmawialiśmy, bez sensu dawać tyle kasy za jeden amortyzator tym bardziej, że to tył

Pardon, ale jaka różnica czy przód czy tył, bo nie czaje? W sensie – amory z tyłu inaczej trzymają niż przednie, czy jak?

Powiem szczerze, że jak masz już wszystkie stare, to zmienił bym wszystkie, bo jak dasz z tyłu nowe, a z przodu będą stare, to może być znaczna różnica w prowadzeniu.
Ostatnio wymieniałem Basi (naszej Basi, administratorce grupy mazdowej na fejsie) tylne amory w mx-5 i różnica między styranymi bilsteinami, a nowymi kayabaymi, była dramatyczna. Bilsteiny nie miały już w ogóle tłumienia. Po wciśnięciu rozprostowywały się wyraźnie szybciej niż nowe kayaby...

Jak może czytałeś, u siebie ostatnio zmieniłem na sachsy i sa ok, ale czy do eibachów Ci podejdą? Nie wiem.
Ja jestem zadowolony ze zmiany, ale miałem też jedną sprężynę pękniętą. Czy byłbym zadowolony jakbym wsadził kayaby? Pewnie tak, ale wiedząc, że w najbliższym czasie nie planuję sprzedaży, wolę zainwestować w coś z nieco wyższej półki.

Chodzi mi o to, że tył nie pracuje pod tak dużym obciążeniem jak przód. Owszem w przyszłości na przód wleci porządna marka zapewne Bilstein
Przód był wymieniany, a na tył wleci KAYABA eXcel-G wraz z nowymi mocowaniami KAYABA.

To zmienia postać rzeczy. Kayaby podobno są ok, biorąc pod uwagę cenę.

Chmielu uważaj na nie.. Ja mam Kayabe z 2018.. te co chcesz brać na tyle i obie już się "pocą" z przodu zaś stuka też Kayaba... O ile w poprzednim aucie dawały rade, tak do Mazdy już więcej tego nie kupię. Wpadną sachsy lub Bilki B4.

Dzięki mam sprawdzone źródło, do poprzedniej kupiłem cały zestaw kayaby i z tego co wiem to jeździ do dziś czyli już jakieś 4 lata. Drogie nie są, a gdyby coś się z nimi stało nie będzie wielkiego płaczu :p

No ja u siebie w mieście mam dystrybutora.. więc w razie awarii, też bym nie płakał , te powinny być jeszcze na gwarancji, ale montowane prawie 500km od domu, więc nawet nie chcę mi się bawić w reklamacje. Ale już jestem krytycznie nastawiony do nich po czymś takim

jak rozumiem, to sachsy stawiacie wyżej niż kayaby?
Pytam, bo również na jesień będę z tyłu wymieniał a Sachs dla mnie jest tańszy od kayaba.
Z tego co pamiętam, to w pugu wstawiłem monroe i było spoko..

Moim zdaniem Sachsy lepsze i nie mówię tego tylko dlatego, że takie kupiłem. Kayaby to najtańsze zamienniki chyba. Pomijając jakiś totalny, chiński odrzut.

Wymieniał ktoś może przewód wysprzeglika?
Za oryginał wołają 470zł, a obecny jest już dość skorodowany.
Szukam tańszego rozwiązania wiadomo

Na forum pojawiał się już ten temat i nie było innego pomysłu niż oczyszczenie + zabezpieczenie, albo kupno nowego OEM. Zamienników brak...

chyba dałoby się dorobić z rurki miedzianej – tak jak rurki instalacji hamulcowej.

Robiłem to u siebie, przewód wyczyściłem i zostawiłem oryginalny. Tylko wysprzeglik wymieniłem

Mi też wysprzęglik padł rok temu.

Będę musiał wydostać ten przewód i dac na dorobienie z miedzi jedyne sensowne wyjście.

Dziś zabrałem się za wymianę amortyzatorów tył.
Wpadły Kayaba eXcel-G wraz z mocowaniami, osłonami i odbojami kayaba, oraz wpadła ori uszczelka pod pokrywe zaworów.



Stary amortyzator ciekł dość mocno, za to drugi był w dość dobrej formie









Po wymianie auto zupełnie inne. Trzyma się drogi no i w końcu nic nie stuka, puka


Co do wymiany uszczelki jest co odkręcać, ale robota ogólnie banalnie prosta. Powód wymiany? Szczerze to o niej zapomniałem, a przy wymianie świec jedna była w oleju. I tak jakoś wyleciało mi to z głowy. Temat już zamknięty za miesiąc przegląd, wybiorę się przed, sprawdzić czy wszystko w porządku.

Plan na ten rok to na pewno komplet tarczy hamulcowych przód tył razem z klockami, staby z MPS'a, geometria.

Może ktoś ma na sprzedaż

Dolna część kratki zderzaka badź całość jak na foto? Warunek to całe zaczepy i mocowania. OEM to 380zł więc odpada.

Co do amorków, wydaje mi się, że to bardzo sensowny wybór. U siebie wymieniłem komplet na Bilstein B6, auto było na ori springach i ori felgach 17" i o ile faktycznie autem mniej bujało na zakrętach i mniej nurkowało przy hamowaniu, stało się bardziej sztywne, to przy jeździe na naszych Łódzkich drogach miałem wrażenie...że zepsułem auto – komfort jazdy w porównaniu do ori spadł diametralnie. B8 Już kompletnie sobie nie wyobrażam w tym aucie.

To połączenie z 18stkami i Eibach'em – 30 jest bardzo przyjemne, co prawda przejechałem na razie jakieś 100km, ale odnośnie ceny jak i komfortu jazdy mogę szczerze polecić.

Nie ma sensu pchać się w sportowe Bilstein'y no chyba, że ktoś uzytkuje auta tak, że są potrzebne

Co do dalszego użytkowania na takim setupie ciężko mi się wypowiedzieć bo auto stoi w garażu i jakiś czas tam spędzi.