Tak musialo byc bo nic nie zauwazylem.
Szczerze mowiac niezauwazylbym tego gdyby nie olej na podlodze w garazu...
Zadnych objawow , stukow, pukow, zgrzytow itd.
Patrze na uzywki i nie ma tragedii – generalnie kompletna skrzynia do 1000 zl. Wiadomo, ze zaboli ale coz , kocha to naprawi

Do tego dojdzie podimiana skrzyni , nowy olej itd wiec pewnie troche sie zbierze. Ciekaw jestem czy skrzynia od polifta pasuje plug&play. Czy moze sa inne ciegna itd, czy komp nie zwariuje, bo jakies tam czujniki w skrzyni sa. U nas na forum ktos kiedys o to pytal ale czy wsadzil inna skrzynie to nie wiem. Kolejna sprawa to ciekaw jestem jak wyglada kwestia osiagow – przyspieszen na skrzyniach 5 , a 6 biegow bo zolte jezdzi tylko po miescie ewentualnei trasa 100km nad morze wiec bardziej mi zalezny na przyspieszeniach niz na v-maxie i oszczednosci paliwa w trasie.