Klub MazdaSpeed

Widać, że dbasz o autko, niestety inni użytkownicy/parkujący nie rozumieją, że trzeba uważać na sąsiada obok. Strasznie tego nie lubię, samochód staram się parkować aby inni też mieli miejsce ale niestety niektórzy nie dość, że stawiają samochód jak im się chce to jeszcze walą tymi drzwiami... Z rdzą im wcześniej zadziałasz tym lepiej.

Ja parkuje zawsze na końcu parkingu, nie pcham się tam gdzie dużo aut, a po roku czasu zauważyłem, że już mi jakiś baran lekko przerysował drzwiami – drzwi pasażera. Nie rozumiem myślenia takich ludzi.

piotear napisał(a):Ja parkuje zawsze na końcu parkingu, nie pcham się tam gdzie dużo aut, a po roku czasu zauważyłem, że już mi jakiś baran lekko przerysował drzwiami – drzwi pasażera. Nie rozumiem myślenia takich ludzi.

znam dużo takich, ze kupują stare graty żeby nie zal było uderzyć drzwiami kogoś na parkingu

a co robić ludziom które traktują auto trochę lepiej niż kupę złomu

tez zawsze staram się parkować dalej, ale gdzie jest więcej miejsca.... ale niestety nie da się całkowicie uniknąć kontaktu z takimi baranami...

Dlatego ja szukam rejestratora z 4 kamerami – ostatnio ktoś mi lekko przerysował wyjeżdżając drzwi kierowcy – może uda się spolerować

piotear napisał(a):Napisz, który to serwis, żeby użytkownicy wiedzieli co omijać szerokim łukiem. Rdza wyjdzie prędzej czy później a Ty będziesz musiał znowu tracić czas na jeżdżenie i zostawianie auta.

Czy wyjdzie – to się okaże. Jeśli wierzyć zapewnieniom MMPOL elementy te były źle przechowywane przez co powstał tylko powierzchowny nalot rdzy. Po wyczyszczeniu teoretycznie powinno wystarczyć. Żadnych wżerów rdzy nie stwierdziłem ani ja, ani ASO co potwierdza przyjęte stanowisko MMPOLu i nie powinno nic rdzewieć. Jeśli znowu to nastąpi, znów pojadę do ASO i przynajmniej będę miał okazję przez jakiś czas pojeździć samochodem zastępczym. Samochód był kupiony i będzie serwisowany raczej w tym samym ASO, tj. Mirai Motors Zabrze.

Kritik napisał(a):

piotear napisał(a):Ja parkuje zawsze na końcu parkingu, nie pcham się tam gdzie dużo aut, a po roku czasu zauważyłem, że już mi jakiś baran lekko przerysował drzwiami – drzwi pasażera. Nie rozumiem myślenia takich ludzi.

znam dużo takich, ze kupują stare graty żeby nie zal było uderzyć drzwiami kogoś na parkingu

a co robić ludziom które traktują auto trochę lepiej niż kupę złomu

tez zawsze staram się parkować dalej, ale gdzie jest więcej miejsca.... ale niestety nie da się całkowicie uniknąć kontaktu z takimi baranami...

No właśnie ja takie parkowanie praktykuje, ale jak widać nie zawsze pomaga. Najważniejsze, że lakier cały, a wgniotkę można zawsze usunąć. W ASO polecali "wyciąganie" wgniotek silnym elektromagnesem. Podobno nie uszkadza lakieru, a element wygląda jak nowy. Nie orientowałem się jeszcze w cenach takiej usługi.

W piątek samochód zaliczył pierwszy przegląd gwarancyjny w ASO w Zabrzu. Odstawiłem madzię z samego rana, a w sobotę odebrałem – przy okazji miałem okazję pojeździć dobę CX-3 SkyPassion w automacie.

Samochód w bardzo dobrym stanie technicznym, wymieniono olej na Shella 0W20 oraz zestaw filtrów. Po przebiegu 14600km pozostało zarówno z przodu jak i z tyłu 8mm klocków hamulcowych, wysokość bieżnika na przedniej osi zmierzono na 6mm, tył na 5.5mm (wiosną zamieniłem przód z tyłem, aby zrównoważyć zużycie opon). Dla mojego samochodu nie stwierdzono żadnych programów serwisowych. Dodatkowo odgrzybiono klimatyzację.

Dokonano przeglądu powłoki ceramicznej na pojeździe. W pełni zachowała swoją hydrofobowość. Niestety jakiś czas temu pod sklepem ktoś przerysował mi samochód – rysę udało się usunąć bez polerowania. Ucierpiała tylko powłoka, lakier pozostał nietknięty. Poniżej zdjęcia po serwisie.



Taka "piękna" rysa zdobiła mój samochód



A tak wygląda po usunięciu uszkodzenia. Jak wspominałem nie było to polerowane. Jak ktoś się mocno przyjrzy, zauważy delikatny cień w miejscu gdzie się znajdowała.







Na końcu wrzucam fotkę, na której znajduje się wgniotka na drzwiach (na środku zdjęcia, nic dużego, ale jednak). Wyciągnięciem wgniotki zajął się Pan Grzegorz Miljon z Orzesza metodą PDR. Usunął uszkodzenie w 20min za nieduże pieniądze (50zł). Teraz nie widać śladu nawet gdzie ona była.

jaro93 napisał(a):W piątek samochód zaliczył pierwszy przegląd gwarancyjny w ASO w Zabrzu. Odstawiłem madzię z samego rana, a w sobotę odebrałem – przy okazji miałem okazję pojeździć dobę CX-3 SkyPassion w automacie.

Samochód w bardzo dobrym stanie technicznym, wymieniono olej na Shella 0W20 oraz zestaw filtrów.

za miesiąc również mam zrobić przegląd.

mam kilka pytań.
1. czy auto zastępcze jest za darmo przy zostawieniu auta na przegląd?
2. Czy mieli jakieś pytania do oleju?
3. Zestaw filtrów chyba nie jest do wymiany na pierwszym przeglądzie (tylko oleju) sam poprosiłeś o wymianę? Filtry miałeś swoje czy kupowałeś w ASO?
4. No i jaka cena w ASO za to wszystko?

Kritik napisał(a):1. czy auto zastępcze jest za darmo przy zostawieniu auta na przegląd?
2. Czy mieli jakieś pytania do oleju?
3. Zestaw filtrów chyba nie jest do wymiany na pierwszym przeglądzie (tylko oleju) sam poprosiłeś o wymianę? Filtry miałeś swoje czy kupowałeś w ASO?
4. No i jaka cena w ASO za to wszystko?

1. Tak (przynajmniej w Mirai Motors Zabrze co ASO to inny obyczaj), nie płaciłem ani złotówki za użyczenie samochodu zastępczego na czas trwania przeglądu (pomimo iż trwał około 3h nie było problemu z użyczeniem mi samochodu na ponad dobę – od 8:00 w piątek do 12:00 w sobotę)

2. Przy poprzedniej wymianie się wahali czy mogą, itd., ale wtedy wymienili wpisując jednak w karcie gwarancyjnej, że zalali olej mazdowski. Tym razem już nie pytali o nic tylko zalali to co przywiozłem. Dla świętego spokoju wysłałem maila z zapytaniem do MMPOLu i odpowiedź sobie wydrukowałem jakby mieli jakieś ALE. W odpowiedzi od centrali dostałem informację, że można zalać jaki olej chcemy, tylko musi spełniać normy dla naszego silnika oraz filtry nie muszą być oryginalne, muszą natomiast odpowiadać jakościowo częściom oryginalnym by zachować gwarancję.

3. Nie jest wymagany na pierwszym przeglądzie, natomiast kupiłem sobie na iparts.pl i poprosiłem o ich wymianę (o ile powietrza jeszcze by uszedł, tak p.pyłkowy był już dość zanieczyszczony, a pamiętajmy, że przez niego właśnie oddychamy). Za oba filtry zapłaciłem o ile mnie pamięć nie myli 120zł (kabinowy z węglem aktywnym).

4. Mając swoje części zapłaciłem 531zł. Podliczając do tego koszta filtrów i oleju zaoszczędziłem około 300zł (przegląd normalnie kosztuje 1150zł)

inne koszta: odgrzybianie układu klimatyzacji 70zł, pełne mycie samochodu wewnątrz i na zewnątrz wraz z kontrolą powłoki ceramicznej 150zł – tutaj także panowie z detailingu zrobili konieczne zaprawki na odpryskach na zderzaku oraz gratis (jako że u nich nakładałem ceramikę) usunęli mi tą piękną rysę na samochodzie.

super, dzieki

Wczoraj wróciłem z "Włoskich wakacji". Przejechałem niecałe 2400km. W 4 dorosłe osoby, z pełnym bagażnikiem i boxem na dachu średnie spalanie wg komputera stanęło na 6.7l/100km – co uważam za świetny wynik biorąc pod uwagę, że sam dojazd do i z powrotem odbywał się prawie cały czas autostradą przy 130km/h. Odwiedziłem dolomity (wjeżdżałem samochodem na wysokość 2400m n.p.m. wąskimi, krętymi, górskimi drogami), odwiedziłem Wenecję i kilka mniej znanych punktów, ale bardzo pięknych. Samochód spisał się świetnie, mnie jako kierowcy nic nie bolało – co niektórzy uważają fotele za niewygodnie, dla mnie są ok. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z "pleneru".

Ładna Mazda. Piękne Włochy

Dolomity są piękne, w tym roku byłem motocyklem
To, że Mazda spisała się świetnie – wiadomo.
Jak się jeździło z boxem? Jaki model relingów masz? Thule Wingbar?
Jak się spisują? Osobiście trochę się zastanawiam nad tymi bądź Wingbar Edge.

PS. Fajne miejsce parkingowe

jedyne co uciążliwe to świst powietrza powyżej 100km/h, poza tym to bez różnicy. Jedyne to trzeba pamiętać, żeby nie hamować gwałtownie by przypadkiem ten box nas nie wyprzedził .
Relingi mam firmy Taurus model AERO z belkami aluminiowymi. Bez boxa na nich potrafią gwizdać powyżej 80km/h, ale w zestawie są gumki, które wkładasz we wszystkie "rowki" które pozostają po montażu (baza jest uniwersalna do każdego samochodu pasuje, natomiast do danego samochodu zmieniasz tylko tzw. stopy, które różnią się kształtem i rozmiarem) i ten gwizd daje się zniwelować.

Ale super wycieczka, zazdroszczę. Włochy

Witam po dłuższej nieobecności. Namiar pracy nie pozwala mi w pełni uczestniczyć na forum, jednakże nie zapomniałem o nim. W końcu dorosłem do dodania dodatkowych kucy i odwiedziłem szanownego DISITune w jego pustelni. Po długiej walce z niesfornymi kucami i udało się osiągnąć bardzo zadowalające efekty, które znajdziecie na wykresie:


Oprócz tego zdecydowanie poprawiła się akustyka pracy silnika. Dźwięk jest jakby głębszy i wyraźniejszy niż w serii.

Dzięki raz jeszcze, efekty są bardzo odczuwalne podczas jazdy.

I znów prawie rok musiał minąć, żebym znalazł czas na wystukanie co nowego. Praktycznie udało mi się zrealizować prawie wszystko co chciałem. W grudniu autko poszło 30mm w dół, a w kwietniu wpadł zacny komplecik Japan Racing JR37 8J R18 w kolorze platinum bronze w zestawieniu z oponkami Continental PremiumContact7 225/45/r18. Poniżej kilka zdjęć z efektu końcowego:






W międzyczasie miałem wymieniany zderzak z przodu – kolejna szkoda parkingowa, sprawca namierzony i pokrył koszt naprawy. W czerwcu wpadnie nowa ceramika na lakier – obecna dokonuje żywota. Przejechałem dotychczas prawie 60tys. km bezawaryjnie. Muszę w końcu wymienić tarcze i klocki z przodu. Te z 1 montażu już się kończą. Wybór raczej padnie na TARCZA HAMULCOWA RT 21661-GL T5 oraz KLOCKI HAMULCOWE RT 2PD27010 (AKEBONO). Nadal nie jestem pewien co do tego zestawu, nigdy nie miałem Rotingera a opinie ma różne. Z drugiej strony wyglądają obłędnie i są w atrakcyjnej cenie.

Brawo, kapitalnie wygląda na tej feldze JR . Mi się osobiście marzą SL01:

Myślałem o nich, ale widziałem je na żywo i one mają taki dziwny podwójny rant to mnie osobiście się nie podoba.

Łądnie usadła. Odważny ruch, ale jeśli masz możliwość tak jeździć to oko cieszy taki set

alehandro` napisał(a):Łądnie usadła. Odważny ruch, ale jeśli masz możliwość tak jeździć to oko cieszy taki set

Musiałem przyzwyczaić się na nowo do parkowania i pokonywania większych nierówności. No i jest cholernie twardo. Będę miał chwilę to wrzucę kolejną modyfikację jaką zrobiłem w poniedziałek.