Mazda3 Sport BL LF 2009 2.0 MZR DISI i-Stop

[petro]

...Tak na marginesie jak robiłem zdjecia do ubezpieczenia podeszła do mnie babka z VW tiguana i sie pytala czy nie jest na sprzedaż

To może jej sprawka, żeby było taniej.

Żarty żartami, ale to bardzo przykre co Cię spotkało. Jak zobaczyłem głęboką rysę na moich drzwiach od jakiegoś pręta, to myślałem, że mnie krew zaleje.
Ale co poradzić, auto pod chmurką, to jest duża szansa na takie zdarzenia.

[monkahead]

Ja zawsze chodzę w koło auta jak wsiadam. Aż głupio to pewnie wygląda, ale trudno.

No to jest nas dwóch. Ja też zawsze myśle, że głupio to musi wyglądać ale że trzymam auto na dworze, to lepiej je jednal obejrzeć, zwłaszcza z rana.

Pociesze Was, że moja żona ma z 3 dzwony rocznie, nie z jej winy co prawda ale klepać i naprawiać zawsze muszę ja Takie uroki życia w centrum miasta.

podeszła do mnie babka z VW tiguana i sie pytala czy nie jest na sprzedaż

Niunie kochają trójki taka prawda.

[El Duende]

[KMBak]

No to pocieszamy dalej – to była moja buba.

Usuniesz – będzie git.

[krzysiek3d]

Chamstwo innych niestety nie zna granic...

Ja do dzisiaj mam taką niespodziankę na poprzednim aucie (drzwi już wymieniłem, reszta musi poczekać ) ;


full AC nie mam, sprawcy też niema... niestety. Teraz sprzedaję auto i na pewno to mocno odstrasza klientów a ja muszę przez to zejść z ceny.

[ragun]

Dzięki chłopaki za pocieszenie... tylko mnie boli to, że samochodu szukałem na prawdę długo, w grę wchodził też nówka sztuka z salonu a, że ten był w takiej wersji i nie był "bity" to mnie boli... że głupie wgniecenie będzie traktowane jak samochód powypadkowy.

[KMBak]

Przestań – dzięki forum będziesz miał udokumentowane, że to pierdoła!

[monkahead]

Przestań – dzięki forum będziesz miał udokumentowane, że to pierdoła!

Większość osób nie udziela się na forach, jak mu w zdjęcia na telefonie uwierzą to będzie dobrze. Sam teraz sprzedaje swoje Audi, mam fotki na niemieckich blachach, jak sprowadziłem auto, myślisz, że ktoś chce to oglądać? Każdy potencjalny kupujący "wie lepiej", niektórzy to tylko szukają jakiejś poprawki lakierniczej żeby Ci udowodnić, że masz bite auto ... a na idealny stan techniczny nie zwracają uwagi, komedia.

Ja bym na Twoim miejscu zgłosił to z AC i poszukał ori drzwi pod kolor i zrobił przekładkę. Jak będzie potrzeba podziałasz polerką, jakimś woskiem na drzwiach albo całym boku aby wyrównać kolor i po temacie. W ten sposób dalej masz "nie bite" auto i te 18" felgi gratis z AC.

[krzysiek3d]

Kupujesz drzwi w kolor i po temacie, niema płaczu, tym bardziej że jeździć się da i poszukać. I nie słuchaj bzdur że nie znajdziesz w kolor, tylko malowanie, bo to nie prawda.

Powodzenia .

[ZOOMik]

Współczuję ragun…widać, że dbasz o autko, więc musiało Cię zaboleć serducho jak to zobaczyłeś. Uszkodzenie wygląda tak, jakby ktoś cofając ugodził Mazdę hakiem lub ewentualnie na celowe działanie wandala, bo tego też wykluczyć nie można, choć wydaje się mniej prawdopodobne. Nie martw się, naprawisz i śladu nie będzie

[ragun]

Ja bym na Twoim miejscu zgłosił to z AC i poszukał ori drzwi pod kolor i zrobił przekładkę. Jak będzie potrzeba podziałasz polerką, jakimś woskiem na drzwiach albo całym boku aby wyrównać kolor i po temacie. W ten sposób dalej masz "nie bite" auto i te 18" felgi gratis z AC.

powiem tak, rozmawiałem o takiej wymianie z moim kierownikiem i on powiedział że każdy samochód jest malowany po całości maszynowo wiec jak tylko wymienie drzwi z tym samym kolorem to i tak będzie widać różnice bo lakier płowieje, na tych nowych drzwiach w kolorze też będzie inna struktura a samą polerką nie zgubie tego. Nawet jak będą w kolorze to będzie trzeba wyrównać kolor albo czerwonym albo niebieskim z sasiadujacymi elementami. Powiem że aktualnie pracuje w dość dużej firmie która też zajmuje sie takimi rzeczami i sam widzę ze polerką tak łatwo nie da się wszystkiego zamaskować używając past i wosków jednej z bardziej renomowanych firm (3M) ale to może przez to że widzę to na co dzień to też jestem wyczulony na te "drobiazgi"

[monkahead]

Ok, facet na pewno zna się skoro pracuje w takim biznesie. Z głupiego wgniecenia robi się problem, bo jak pryśniesz połowę auta to później może być kłopot ze sprzedażą. Dzisiaj każdy kupujący wie lepiej. Właśnie sprzedaje świetnie utrzymane Audi z poprawką lakierniczą na tylnym błotniku. Zgadnij co ludzi bardziej interesuje, stan silnika czy ta poprawka?

Wysłano z Nokia Lumia 820

[macvas]

ragun głowa do góry,
cała sprawa jest faktycznie bolesna i rozumiem Twoje zmartwienia i obawy,
ale "auto-rynek" nie składa się tylko i wyłącznie z upierdliwych i dociekliwych klientów (chociaż Ci zdają się dominować).
Jak już ktoś wcześniej zauważył, mając taki wątek na tym forum nie będziesz miał problemów z odsprzedażą, a już napewno nie wśród miłośnikow marki

postaraj się udokumentować całe zdarzenie na tyle na ile jesteś w stanie, zgłoś szkodę z AC, a przede wszystkim daj sobie czasu na ochłonięcie bo takie rzeczy to przysłowiowa "zadra"

[ragun]

Ok, facet na pewno zna się skoro pracuje w takim biznesie. Z głupiego wgniecenia robi się problem, bo jak pryśniesz połowę auta to później może być kłopot ze sprzedażą. Dzisiaj każdy kupujący wie lepiej. Właśnie sprzedaje świetnie utrzymane Audi z poprawką lakierniczą na tylnym błotniku. Zgadnij co ludzi bardziej interesuje, stan silnika czy ta poprawka?

Wysłano z Nokia Lumia 820

Wiem o co chodzi tylko też nie chciałbym, żeby później było coś w stylu: "skoro były drzwi wymienianie to 5000zł mniej z ceny bo na 100% była bita..." – żal.., tylko tego się obawiam.
Dostałem wycenę z AC przyznali mi 2580zł...Teraz najlepsze – mam możliwość wybrania tej kwoty lub po przedstawieniu kosztorysu na wyższą kwotę przed rozpoczęciem naprawy z serwisu i po dostarczeniu faktur po naprawie auta jest możliwość po zapoznaniu się z dokumentacją naprawy zwrotu poniesionych dodatkowych kosztów.
Teraz muszę pojeździć i się popytać ile to wyjdzie itp oraz poważnie przemyśleć opcję monkahead z wymianą drzwi w kolorze + ew wyrównywanie najpierw polerką później jeżeli to nie poskutkuje lakierem... w tym boję się tylko tego, że nie zawsze mogłabyć dobrana identyczna partia lakieru np z roku 2009 i 2010 lub nawet różnica w miesiącach lecz jednocześnie zastanawia mnie fakt iż każdy spoiler od mps-a z katalogu akcesoriów jest już pomalowany w kolor...

[monkahead]

a przede wszystkim daj sobie czasu na ochłonięcie

Dobrze radzi, co nagle to po diable, zwłaszcza że usterka nie uniemożliwia jazdy.

Dostałem wycenę z AC przyznali mi 2580zł

... na pierwszy rzut oka, mało ale z drugiej strony jak postawisz się na miejscu ubezpieczalni to tak naprawdę masz tylko uszkodzone drzwi, cieniowanie reszty pod kolor chyba ich niestety nie interesuje. Co do opcji rozliczania po naprawie, byłbym ostrożny, łatwo Cię tu mogą wystawić do wiatru, polskie realia, wiadomo.

boję się tylko tego, że nie zawsze mogłabyć dobrana identyczna partia lakieru np z roku 2009 i 2010

Popytaj szefa, przy dzisiejszych technikach mieszania (precyzyjny dobór składników), możliwe że taki problem nie występuje, a należy jedynie uwzględnić starzenie się lakieru.

Czekamy na zdjęcia już po naprawie

[ragun]

Dzięki za rady

Czekamy na zdjęcia już po naprawie

myślę, że zdążę coś wrzucić jeszcze przed naprawą

[monkahead]

myślę, że zdążę coś wrzucić jeszcze przed naprawą

a więc jednak nowy felunek się pojawi. Coś jeszcze wpadło?

[ragun]

a więc jednak nowy felunek się pojawi. Coś jeszcze wpadło?

felga jeszcze coś innego

[ragun]

felg jeszcze nie ma – najwcześniej jak sprzedam któryś komplet 17, drzwi też nie – ciężko znaleźć jakieś żeby nie były "do malowania" ale za to przyszła paczka na którą warto było czekać

sorry za brudny samochód, wcześniej padało.

[monkahead]

Gleba? Ile siadło?

Wysłano z Nokia Lumia 820