Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red – 18''/MPS/Aero/Stacja 2DIN/BiXenon

[ezg_siwy]

Chmielu, zarzucisz nr części samego sworznia? Są jakieś przeciwskazania przed wymianą samego sworznia na rzecz całego wahacza? Chodzi o bezpieczeństwo i prawdopodobieństwo, że te spawy puszczą, czy jak?

PS. Ja tu cały czas zaglądam! Robisz rzeczy, których ja nie zrobię już raczej, a które mi chodziły po głowie

[chmielu_KL]

Jasne, wrócę z pracy to podam nr.
Ogólnie chodzi o to, że zgodnie ze sztuką tak się nie powinno robić bo fabryczy jest wprasowany i jak go wyciągniesz to jest ryzyko że gniazdo na sworzen, tzw wieloklin podczas wbijania nowego się "zetrze" powiększy i nowy sworzen będzie miał luz.

Ogólnie to nie spotkałem się z niczym takim, w poprzedniej tak samo wymieniałem same sworznie i po wbiciu nowego luzów żadnych itp nie stwierdzono, ale wieloklin juz trochę się zmienił to trzeba było zabezpieczyć na 3 spawy, aby nie wypadł.

To bardzo miło, że Ty również tu zaglądasz

[ezg_siwy]

Dzięki, tak myślałem, że w tym rzecz. A na przeglądach się o to nie czepiają – w sensie o te spawy?

Nie dziękuj, fajnie, że ktoś jeszcze dłubie w tych maździnkach. Nie da się ukryć, że ta gałązka forum trochę przymiera. Nie wiem czy to kwestia fejsa, czy wszyscy się na 6 albo inne auta poprzesiadali?

[Anne]

To wszystko Facebook ...

[chmielu_KL]

Diagnosta sam powiedział, że jak tylko sworznie do wymiany to, żeby je wymienić bo to bez sensu kupować cały wahacz.

Chyba zależy tak naprawdę na kogo się trafi może mieć jakieś ale, ale jeżeli element wymienny i sprawny to nie powinien odmówić podbicia pozytywnego przeglądu. W czerwcu mam przeglad to zobaczymy jak będzie ;p

No forum upada to widać bardzo, nie ma co się dziwić taki fb jest dużo wygodniejszy/szybszy w użytkowaniu... Tak samo jak ogólnopolskie zloty upadły bo tylko nudne tory i nic więcej :/

[ezg_siwy]

Zabawne, bo technologia, która miała zbliżać ludzi, de facto ich od siebie oddala...
Ja mam zaraz przegląd mx-5 i muszę parę rzeczy ogarnąć przed, bo będą stękać ;–)

[deejayija]

A na przeglądach się o to nie czepiają – w sensie o te spawy?

Diagnosta sam powiedział, że jak tylko sworznie do wymiany to, żeby je wymienić bo to bez sensu kupować cały wahacz.

Chyba zależy tak naprawdę na kogo się trafi może mieć jakieś ale, ale jeżeli element wymienny i sprawny to nie powinien odmówić podbicia pozytywnego przeglądu. W czerwcu mam przeglad to zobaczymy jak będzie ;p

U mnie na tegorocznym przeglądzie było to sprawdzane i bez żadnych uwag – tak jakby miało właśnie tak być...
Tak więc spokojnie

[Piotrek_154]

wymiany kompresora klimatyzacji na nowy
p

Miej na uwadze, że przy wymianie kompresora zaleca się płukanie układu oraz wymianę osuszacza. Ja wymieniałem kompresor na regenerowany i było to w warunkach gwarancji, że musisz wymienić osuszacz i zrobić płukanie. Koszt w Łodzi był koło 1000 z nabiciem klimy i nową chłodnicą. Regenerowany kupiłem bo do 1.6 nowy 1800 kosztował, a regenerowany 800.

[chmielu_KL]

Dziwne, że do 1.6 kompresor jest droższy niz do 2.0

Tak czy siak na chłodzenie nie narzekam tylko te dźwięki jakie wydaje kompresor czy jest włączony czy wyłączony, a że to na jednym pasku to łożysko w nim pracuje cały czas i daje już o sobie znać.

Na razie regeneracja kompresora potem się zobaczy, w pracy ogarnę resztę rzeczy z klima tak więc coś się zaoszczędzi

[chmielu_KL]

Małe odświeżenie tematu.

Przez ostatnie 3 miesiące zrobiliśmy, nie całe 3 tyś km, auto więcej stoi w garażu niż jeździ
W Lipcu wjeżdżamy na naprawę po kolizji, nie nie z mojej winy
Będzie wiekszy up w temacie bo robię tam jakieś pierdoły, ale to jak znajdę chwilę czasu.

W zeszły weekend Trasa
Łódź – Toruń trochę po mieście zwiedzanie itp – Łódź.
Łącznie wyszło około 450km.
Spalanie 8L/100km z klimą pełny bagaznik, 2 osoby, 110km/h 6 bieg tempomat. Niestety coraz poważniej myślę nad sprzedażą trojki ze względu na brak wyciszenia w trasie jest koszmar jakoś zaczyna mi to coraz bardziej przeszkadzać. Jeżeli ktoś szuka zadbanej trójki pomimo ponad 240 tys na blacie, ale za to nie pijącej olej i bez rdzy to zapraszam na PW.

[ezg_siwy]

To wycisz ją trochę Będę w czwartek/piątek w Łodzi – jak chcesz się karnąć moją na prawym i zobaczyć/usłyszeć różnicę, to zapraszam, może się uda znaleźć czas.
Teraz już się przyzwyczaiłem, ale pamiętam, że każdy kolejny, wyciszony element dawał sporo poprawy. Nawet moja żona zauważała zmiany.
Dodatkowo można wkleić uszczelkę typu D żeby wspomóc ori uszczelki w drzwiach. Koszt żaden, zmiana znowu na plus.
Mnie bardziej niż hałas irytuje brak mocy, ale z uwagi na decyzje mieszkaniowe zmiana auta jeszcze musi poczekać.

[chmielu_KL]

Chętnie, ale jestem w pracy do 17stej.
Co do wyciszenia myślę o tym, ale zupełnie nie mam na to czasu

[ezg_siwy]

To oddaj komuś, ale tanio wtedy nie będzie. Nie wiem ile finalnie wyszły mnie materiały – mogę tylko szacować, że koło 2-2,5k PLN. Roboty nie liczę, bo robiłem sobie sam w ramach rozrywki.

Czy warto? Jeśli zostajesz z autem na dłużej, to tak, bo to jednak spora inwestycja. Pewnych rzeczy się niestety nie przeskoczy – cienkie szyby i właśnie uszczelki.

Czy zrobił bym drugi raz? Tak, ale chyba już bez dachu, ale wziąłbym może lepsze/grubsze maty w inne miejsca – drzwi, nadkola przednie, nadkola tył.

[chmielu_KL]

Jest jeszcze kwestia tego typu, że też mi brakuje mocy.
Mam cholerny sentyment do tego auta i szkoda mi go sprzedać, póki co przez tą niby pandemie budzet się dość mocno uszczuplił.
Ciągle przeglądam, bądź jeżdżę różnymi autami, ale jak nie wygląd w środku mi się nie podoba to coś z zewnątrz :/ w BK nie mam takiego problemu :p

[ezg_siwy]

Mam to samo, z jednej strony sentyment, z drugiej nic innego mi się za bardzo nie podoba w kasie, którą mógłbym potencjalnie przeznaczyć na auto.
Najlepiej byłoby zrobić swapa na 2.5 z GH/Forda Fusion, dołożyć turbinkę i zapierdzielać dalej

[Neonixos666]

Moim zdaniem mocy wam nie brakuje a problem leż w dostępności jej. 150 KM w takim aucie to nie mało, jednak moc i moment trzeba wykręcić.

[rafał88]

Neonixos dobrze prawi. Jakby to mialo ze 350-370 nm od 2krmp uwierz mi ,ze nie patrzylbys na hp. Ja tez patrzylem za czyms w miare "mocnym" a kupilem 95 konnego diesla po mapie na niby tylko 132 hp , ale NM zrobilo sie pod 340 od 2000 rmp i jezdzi sie zacnie. Jak wsiadam do jakiegos wolnossaka o podbnej mocy no to nima czym jechac, a zeby jechalo to trzeba krecic poza przynajmniej 3krmp...

Dlatego nastpca bedzie na bank z wyzszym Nm, bo tym sie tak naprawde jezdzi .

[Neonixos666]

Bardzo fajnie to ująłeś i to jeszcze na własnym przykładzie

[chmielu_KL]

Nie no tak Wy wiecie lepiej czego mi brakuje.

Ja wiem, że brakuje mi mocy 150hp nie jedzie i taka jest prawda. Z taką mocą jeżdzi masa aut, a dla mnie jak lubię się ścignąć z pod świateł to jest slabo. Stare BMW czy golfy z minimalnie większą mocą robią co chcą... Taki jest smutny fakt, wiem że HP to nie wszystko, ale wolnossace 150hp i ok 190Nm to nuuuuda.
Klekot odpada od razu, chciałbym zostać dalej przy japońcu, ale niestety nie ma nic co mi się podoba i jest w moim budżecie. Padnie pewnie na szwabskie badziewie, ale za to z turbiną.

[Neonixos666]

Zobacz wykres swojego silnika 150KM i wykres 2.0T 150 z saaba. Mocy max tyle samo ale Nm i moc przy danych obrotach już mocno różne. Nie chce zgadywać czego CI trzeba jedynie nakreślam że wartość max nie jest zła jak na tego typu auto.