Witam!
Długi czas nic nie pisałem a w autku stukło 172000 km.
Przez ten okres użytkowania wymieniłem kompletne hamulce a dokładnie przód to tarcze textar oraz klocki textar, tył tarcze textar, klocki bosch oraz zregenerowałem tylny prawy zacisk i założyłem prawie nowe osłony tarcz hamulcowych. Z wymianą tych tylnych osłon męczyłem się dość długo ponieważ gdy doszło do wyjęcia piasty okazało się że rdza się przyczyniła i tam. W ogóle nie mogłem wyjąć piasty stukanie młotkiem nie przynosiło efektu, wd40 też nie. W ruch poszedł palnik i duży młot lecz i tak nie było tak kolorowo, jedna strona odpouściła dopiero po ok. 15 minutach grzania i walenia. Gdy już udało wyjąć wyczyściłem elementy, przesmarowałem lekko smarem żeby się nie zapiekło na następny raz. Olej wymieniony ostatnio oczywiście na orygynalny mazdy 5w30. Dodatkowo wpadły pióra wycieraczek denso oraz filtr powietrza i oleju. W między czasie malowałem jeszcze zaciski hamulcowe. Póki mam możliwość montowania lepszych części to tak będę czynił. W niedalekiej przyszłości planuje zakupić komplet nowych opon letnich oraz aux do radia.
Także na auto nie mogę złego słowa powiedzieć. Japońska motoryzacja w końcu.
Co do instalacji gazowej, mam już za sobą drugi przegląd auto średnio spala 10- 10,5 L / 100 km. Więcej niż 11 L nigdy nie spalił więc przy cenach gazu 1.80 zł jest bardzo ekonomicznie i komfortowo
Pewnego dnia jadąc niemiecką autostradą rozpędziłem do 220 km/h bez jakieś tam mordowni dla silnika.
Jadąc z taką prędkością zapaliły się kontrolki od kontroli trakcji, czytałem że wytwarzają się jakieś różnice i dlatego tak się stało ale po wyłączeniu / włączeniu auta było już ok.
Czekam na opinie
Pozdrawiam!





stare osłony tarcz hamulcowych

nowe 4 sztuki, przód czeka na założenie

